Trufka prosi o pomoc

Witajcie :)

Przyglądam się forum już od dłuższego czasu i postanowiłam w końcu założyć swój własny temat. Zacznę od podstaw:

Wiek : 31
Waga : 60
Wzrost : 159
Obwód w biuście(1) : 86
Obwód pod biustem : 80
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 73
Obwód na wysokości pępka : 75
Obwód bioder (3): 94,5
Obwód uda w najszerszym miejscu: 58
Obwód łydki : 37
W którym miejscu najszybciej tyjesz : równomiernie
W którym miejscu najszybciej chudniesz : równomiernie
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: rower, około 3-4 kkm rocznie, wędrówki górskie kilkanaście razy w roku
Co lubisz jeść na śniadanie: serki, kanapki, płatki
Co lubisz jeść na obiad : makarony, mięsa, dużo warzyw, naleśniki, ryż
Co jako przekąskę : batony musli, orzechy, rodzynki
Co jako deser : wszystko co słodkie :)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : bardzo dobre, tak, tak
Preferowane formy aktywności fizycznej : rower
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : od około 3 miesięcy ograniczenie węglowodanów i ogólnie MŻ.

Dlaczego tu jestem? Mam wrażenie, że popełniam mnóstwo błędów, że nieodpowiednio się odżywiam. Piję codziennie mnóstwo kawy z mlekiem (czasem nawet 1 litr w kawie), jem dużo nabiału, jajek, nie mam w ogóle ułożonych godzin posiłków (praca nie bardzo mi na to pozwala) - potrafię nic nie jeść od około 7 rano do nawet 16 i żyć tylko na kawie. Do niedawna jeszcze sporo podjadałam w ciągu dnia słodyczy - ciastek, słonych przekąsek itp tylko po to, żeby zabić głód. Wykluczyłam na razie pieczywo i ziemniaki, czasem jeszcze mam napady głodu cukrowego. Cele jakie chcę osiągnąć to zdrowo wyglądające ciało oraz zrzucenie jeszcze kilku kilogramów. Przez ostatnie 3 miesiące straciłam ich około 4, choć teraz mam wrażenie, że już przestałam chudnąć. Aktywność jaką preferuję to przede wszystkim jazda na rowerze. Nawet jak wychodzę z domu planem spokojnej przejażdżki to zazwyczaj kończy się na gnaniu ile sił w nogach. I przez ten rower chyba mam dość potężne uda i łydki (w tym niestety sporo tłuszczu po wewnętrznej części). Sprawia mi przyjemność zmęczenie fizyczne i raczej nie narzekam na braki kondycyjne. Jak tylko zechcecie podpowiedzieć mi co powinnam robić, to niewątpliwie się do tego zastosuję. Mam teraz bardzo silną motywację, żeby zmienić swój wygląd i samopoczucie. Proszę, pomóżcie.

Dołączam dziennik z przykładowym jedzonkiem bez ściemniania z dnia wczorajszego (zapomniała dopisać litrów kawy) i dzisiejszego.

Jutro dołączę zdjęcia sylwetki.

Trufka, jest bardzo ładnie, popatrz ile cm w sumie aż Ci spadło. Póki co, widać, że na razie tak jak robisz jest ok, spadek jest i to nie mały. Powodzenia, będę lookać.

O, mamy ten sam wzrost,co do cm
Jedzenie faktycznie fatalne. Koniecznie przeczytaj to: https://www.sfd.pl/-t752315.html  Wyposaż lodówkę i postaraj się ułożyć menu zgodnie z tym co wyczytasz. I jesteś zdecydowana na trening siłowy?

Czytałam ten wątek, gdybym tylko miała podpowiedź jak rozłożyć BTW to od razu wezmę się za układanie menu.

Odnośnie treningu siłowego - mam w domu trenażer (rower) + pulsometr, pomiar kadencji, mocy itp. Korzystałam z tego ostro w zimie, ale na zasadzie jak mi wyszło. Robiłam sporo treningów interwałowych lub po prostu sobie jeździłam różne trasy (około 40 min - 1h) zazwyczaj na dość wysokim tętnie kilka razy w tygodniu. Poza tym mam ławkę ze sztangą i takim czymś do ćwiczeń nóg + hantelki i mnóstwo możliwości obciążeń. Nie chciałabym ograniczyć jazdy za bardzo, ale mogę dowolnie dołożyć inne ćwiczenia.

Zmieniony przez - Trufka w dniu 2012-06-08 00:07:22

Nie czekaj na rozkład tylko postaraj się ułożyć czystą miskę z tego co na razie masz w lodówce, w miarę równo rozłóż białka, tłuszcze i węgle w każdym posiłku. Wklej tutaj i wtedy zapewne ktoś poprawi czego więcej a czego mniej

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-08 00:24:54

Coś takiego jestem w stanie jutro zjeść. Do tego jeszcze ta nieszczęsna kawa z mlekiem, pewnie dużo. Dodam jeszcze, że w ogóle nie korzystam z soli.

Solić możesz ( nie mówię oczywiście o przeginaniu w drugą stronę), ale przy porządnych treningach całkowite wyeliminowanie soli może przynieść więcej złego, niż dobrego.
Podobnie z jajkami. Nie bój się ich. Możesz spokojnie jeść kilka dziennie.
Jak wrzucisz fotki to dziewczyny łatwiej będą mogły dopasować rozkład. Ale piszesz o „potężnych udach i łydkach” jeśli jesteś gruszką to wcale ucinanie węgli nie będzie Ci służyć
Co do mleka w kawie. Dodawaj śmietanę, wtedy automatycznie będziesz mogła wlewać mniej. Możesz też spróbować kawy z mlekiem kokosowym, a nóż taki zamiennik Ci podpasuje.

A co do ćwiczeń. Jeśli twoim problemem są nogi to znowu wielogodzinne aeroby nie dą dla Ciebie dobre, ale oczywiście całkiem z nich nie rezygnuj. Jednak to siłowy powinien być tym na czym się skupisz,a one dodatkiem. Fajnie, że masz sprzęt. Wybierz sobie coś z treningu dla początkujących (wcześniej nie ćwiczyłaś siłowo?) https://www.sfd.pl/-t803543.html


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-06-08 00:58:57

Poradziłam sobie bez pomocy :) Także zdjęcia już dzisiaj :)

Oveja - ja nie solę od wielu lat, nie lubię. A mleko jest ciężko zastąpić, bo po prostu uwielbiam smak kawy z normalnym mlekiem :)








Zmieniony przez - Trufka w dniu 2012-06-08 01:08:37

Wyszło mi dzisiaj coś takiego.

Dużo za mało białka, za dużo nabiału (max do 150g), węgle też by się przydało podbić.
No i kaloryczność głodowa.

Masz fajną sylwetkę. Powodzenia.

Zapomniałam jedzenia zabrać do pracy :( i kombinowałam tym co pod ręką było :(