"Jak nie dzisiaj to kiedy?"
"opportunity is missed by most people because it is dressed in overalls and looks like work"
...
...
Napisał(a)
Przemyslowy polow ryb niszczy ekosystemy morskie oraz przyczynia sie do wymierania tradycyjnych małych wiosek rybackich. PAMIETAJ KUPUJAC RYBE W SKLEPIE GDZIES W KRAJU 3 SWIATA W MAŁEJ WIOSCE PRZEZ CIEBIE JAKIES DZIECKO NIE MA CO JEŚĆ BO SPONSORUJESZ DUZY KONCERN RYBNY.
Dumna Legia Warszawa. ..
https://www.youtube.com/watch?v=dICwybOeUwM
...
Napisał(a)
ja to szanuję że nie jesz mięsa, nawet popieram ale jeżeli ten wybór jest argumentowany tym że gdzieś ktoś znęca się nad zwierzętami to sorry
ja mógłbym nakręcić z tysiąc filmów o tym jak dobrze traktuje się zwierzęta na farmach czy ubojniach ale czy choć jedna osoba będzie chciała to zobaczyć? ale wszyscy chętnie zobaczą ten jeden który budzi sensację
PS na programach przyrodniczych codziennie pokazują jak jakieś zwierze jest zjadane żywcem przez silniejszego drapieżnika a my przecież jesteśmy największymi drapieżnikami
ja mógłbym nakręcić z tysiąc filmów o tym jak dobrze traktuje się zwierzęta na farmach czy ubojniach ale czy choć jedna osoba będzie chciała to zobaczyć? ale wszyscy chętnie zobaczą ten jeden który budzi sensację
PS na programach przyrodniczych codziennie pokazują jak jakieś zwierze jest zjadane żywcem przez silniejszego drapieżnika a my przecież jesteśmy największymi drapieżnikami
...
Napisał(a)
Chyba zbaczacie z tematu... spam się robi niepotrzebny...
https://www.sfd.pl/pitbull61__DT__droga_do_startu_w_MPJiW_2020_start_masy,_str_15-t1172367-s61.html#post-19106389
Aby zwyciężać, trzeba być i lwem i lisem...
...
Napisał(a)
Przekształcanie przez człowieka naturalnych ekosystemy w agrosystemy i optymalizacja upraw poprzez stosowanie środków ochrony roślin wiąże się z wyjątkowo niehumanitarną śmiercią niewinnych zwierząt. Nie tylko że giną one w wyniku bezposednich działań człowieka (eliminacja szkodników), umierają śmiercią głodową, bądź też w wyniku działania / kumulacji substancji toksycznych. Osoby żywiące się tylko pokarmami roślinnymi również mogą mieć "krew na rękach".
Biorąc pod uwagę tortury jakim poddawane są zwierzęta laboratoryjne (wiwisekcja), można powiedzieć, że również stosowanie leków, suplementów czy - kosmetyków (czyli "zbytków" w porównaniu z pożywieniem), jest jeszcze bardziej kontrowersyjne niż jedzenie mięsa.
Oglądając filmiki z dławiącymi się ropą fokami, czy orkami po katastrofach tankowców (jak choćby tankowca Exxon Valdez u wybrzeży Alaski) można powiedzieć, że tankując na stacji czy też korzystając z wszelkich urządzeń bezpośrednio czy pośrednio związanych w wykorzystaniem paliw ropopochodnych jest wysoce nieetyczne.
Nawet, wielkie "ekologiczne" wiatraki z których słynie Holandia wybijają niezliczone ilości ptaków, czy chronionych gatunków nietoperzy, przetrącając, łamiąc skrzydła, przyczyniając się albo do szybkiej śmierci, albo do długiej i powolnej agonii.
Człowiek jest szkodnikiem zaczął stawać się nim na dobre wraz z rozwojem kultury agrarnej, czyli - o ironio - w czasach w których porzucił swoje "paleolityczne zwyczaje". Warto o tym pamiętać i nie sprowadzać jedynie "przemysłu śmierci" do jedzenie lub niejedzenia mięsa...
Biorąc pod uwagę tortury jakim poddawane są zwierzęta laboratoryjne (wiwisekcja), można powiedzieć, że również stosowanie leków, suplementów czy - kosmetyków (czyli "zbytków" w porównaniu z pożywieniem), jest jeszcze bardziej kontrowersyjne niż jedzenie mięsa.
Oglądając filmiki z dławiącymi się ropą fokami, czy orkami po katastrofach tankowców (jak choćby tankowca Exxon Valdez u wybrzeży Alaski) można powiedzieć, że tankując na stacji czy też korzystając z wszelkich urządzeń bezpośrednio czy pośrednio związanych w wykorzystaniem paliw ropopochodnych jest wysoce nieetyczne.
Nawet, wielkie "ekologiczne" wiatraki z których słynie Holandia wybijają niezliczone ilości ptaków, czy chronionych gatunków nietoperzy, przetrącając, łamiąc skrzydła, przyczyniając się albo do szybkiej śmierci, albo do długiej i powolnej agonii.
Człowiek jest szkodnikiem zaczął stawać się nim na dobre wraz z rozwojem kultury agrarnej, czyli - o ironio - w czasach w których porzucił swoje "paleolityczne zwyczaje". Warto o tym pamiętać i nie sprowadzać jedynie "przemysłu śmierci" do jedzenie lub niejedzenia mięsa...
...
Napisał(a)
To nie temat o zwierzętach czy wegetarianizmie. Możliwe że z czasem taki dział powstanie ale jeszcze nie dziś. Proszę nie odbiegać od tematu-ostrzegam.
...
Napisał(a)
"dlatego warte uwagi jest wylacznie jakosciowe podejscie diety paleo do odzywiania sie - spozywanie swiezych, naturalnych, lokalnych, sezonowych produktow, jak najmniej przetworzonych i modyfikowanych
jesli chodzi o cala reszte /mikro i makro/ to obecnie dysponujemy ogromna wiedza, ktora pozwala nam na ustalenie optymalnego, dla nas, sposobu odzywiania bez bazowania na teoriach obarczonych licznymi bledami"
jesli chodzi o cala reszte /mikro i makro/ to obecnie dysponujemy ogromna wiedza, ktora pozwala nam na ustalenie optymalnego, dla nas, sposobu odzywiania bez bazowania na teoriach obarczonych licznymi bledami"
Pozdrawiam Darek
...
Napisał(a)
Przepraszam, że tak list pod listem, ale nie ogarnąłem jeszcze strony technicznej forum.
Pozdrawiam Darek
...
Napisał(a)
Może wreszcie w jednym ciągu
Z pół roku temu przeczytałem "Dieta dla aktywnych" lorena Cordaina i Joe Friela. Trochę wszystko uprościli, i podciągnęli pod swoją tezę. Pierwsze co mnie zastanowiło to, to o czym pisze Kazam. Różne położenie geograficzne, różne rośliny i zwierzęta, a co za tym idzie, zupełnie inne odżywianie. Można to przyrównać do budowania siedzib mieszkalnych. Budowano z takiego materiału, o który w danej okolicy było najłatwiej. Stąd takie różnice w zależności od miejsca w którym powstawały.
Drugie, jest jeszcze na ziemi kilka plemion dla których czas się zatrzymał. Żyją odcięte od cywilizacji, i prowadzą tryb życia niewiele odbiegający od swoich przodków z paleolitu. Czy są okazami zdrowia ? Nie sądzę, wprawdzie nie chorują na większość współczesnych chorób, ale mają schorzenia na które z kolei my nie zapadamy.
Czyli jak pisał Kazam wyciągajmy najlepsze rzeczy z przeszłości, i korzystajmy z najlepszych rzeczy współczesności.
Z pół roku temu przeczytałem "Dieta dla aktywnych" lorena Cordaina i Joe Friela. Trochę wszystko uprościli, i podciągnęli pod swoją tezę. Pierwsze co mnie zastanowiło to, to o czym pisze Kazam. Różne położenie geograficzne, różne rośliny i zwierzęta, a co za tym idzie, zupełnie inne odżywianie. Można to przyrównać do budowania siedzib mieszkalnych. Budowano z takiego materiału, o który w danej okolicy było najłatwiej. Stąd takie różnice w zależności od miejsca w którym powstawały.
Drugie, jest jeszcze na ziemi kilka plemion dla których czas się zatrzymał. Żyją odcięte od cywilizacji, i prowadzą tryb życia niewiele odbiegający od swoich przodków z paleolitu. Czy są okazami zdrowia ? Nie sądzę, wprawdzie nie chorują na większość współczesnych chorób, ale mają schorzenia na które z kolei my nie zapadamy.
Czyli jak pisał Kazam wyciągajmy najlepsze rzeczy z przeszłości, i korzystajmy z najlepszych rzeczy współczesności.
Pozdrawiam Darek
...
Napisał(a)
Świetny dział, świetny temat, interesująca dyskusja.
Darek59 - jest jeszcze na ziemi kilka plemion dla których czas się zatrzymał. Żyją odcięte od cywilizacji, i prowadzą tryb życia niewiele odbiegający od swoich przodków z paleolitu. Czy są okazami zdrowia ? Nie sądzę, wprawdzie nie chorują na większość współczesnych chorób, ale mają schorzenia na które z kolei my nie zapadamy.
Na jakich podstawie "tak sądzisz"? Wymyśliłeś to sobie, czy gdzieś przeczytałeś. Pytam serio, bo z tego co ja wiem współcześnie żyjące społeczności łowiecko-zbieracke cieszą się wyjątkowo dobrą kondycją zdrowotną, wręcz zaskakująco dobrą. Jest to jeden z ważnych argumentów na korzyśc diety paleo.
Czyli jak pisał Kazam wyciągajmy najlepsze rzeczy z przeszłości, i korzystajmy z najlepszych rzeczy współczesności. - wszystkie trendy i zalecenia żywieniowe są teoretycznie związne z tym sloganem, który jedynie ładnie brzmi, ale niewiele wnosi.
Pojęcia takie jak "najlepsze" tak naprawdę nic nie znaczą, bo interpretowane są różnorako często skrajnie odmiennie.
Dla jednych najlepszy jest weganizm dla innych dieta ketogenna.
Tak samo różnie rozumiana jest "przeszłość" (dla jednych to lata 60. dla innych okres kamienia łupanego)
Zmieniony przez - carni w dniu 2012-05-08 10:58:33
Darek59 - jest jeszcze na ziemi kilka plemion dla których czas się zatrzymał. Żyją odcięte od cywilizacji, i prowadzą tryb życia niewiele odbiegający od swoich przodków z paleolitu. Czy są okazami zdrowia ? Nie sądzę, wprawdzie nie chorują na większość współczesnych chorób, ale mają schorzenia na które z kolei my nie zapadamy.
Na jakich podstawie "tak sądzisz"? Wymyśliłeś to sobie, czy gdzieś przeczytałeś. Pytam serio, bo z tego co ja wiem współcześnie żyjące społeczności łowiecko-zbieracke cieszą się wyjątkowo dobrą kondycją zdrowotną, wręcz zaskakująco dobrą. Jest to jeden z ważnych argumentów na korzyśc diety paleo.
Czyli jak pisał Kazam wyciągajmy najlepsze rzeczy z przeszłości, i korzystajmy z najlepszych rzeczy współczesności. - wszystkie trendy i zalecenia żywieniowe są teoretycznie związne z tym sloganem, który jedynie ładnie brzmi, ale niewiele wnosi.
Pojęcia takie jak "najlepsze" tak naprawdę nic nie znaczą, bo interpretowane są różnorako często skrajnie odmiennie.
Dla jednych najlepszy jest weganizm dla innych dieta ketogenna.
Tak samo różnie rozumiana jest "przeszłość" (dla jednych to lata 60. dla innych okres kamienia łupanego)
Zmieniony przez - carni w dniu 2012-05-08 10:58:33
1
"Rozprawienie się z błędem przynosi równe, a czasem nawet większe korzyści, niż odkrycie nowej prawdy lub faktu" - K.Darwin
Poprzedni temat
Dlaczego właśnie dieta paleo?
Następny temat
„Dieta paleo” w XXI wieku.
Polecane artykuły