SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Podstawy diety paleo.

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 55142

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21
mam insulinoopornosc i akurat o insulinie wiem wiecej niz bym chciala....i wcale nie jest to zasada, ze na diecie wysokoweglowodanowej kazdy chudnie to po pierwsze, po drugie przez 3 lata jadlam zero wegli przetworzonych mniej niz 150 g dziennie i nie chudlam, do dzis tak mam zreszta....zmniejsze wegle ponizej 100g, tak aby jeszcze nawet nie tknac ketozy i waga spada...
wszystko jest pieknie ladnie jak sie mowi z perepektwy zdrowego organizmu, sprobuje zalecic diete wysokweglowodanowa komus z zespolem metabolicznym czy innymi kwestiami zdrowotnymi majacymi zwiazek z insulina...
nie lubie podejscia, ze cos moze zadzialac, nie o to chodzi, mowimy o podejsciu ktore zadziala i nie zaszkodzi, o jakiejs lekkiej namiastce uniewersalnosci, bazie czy podstawie dla kazdego, ktora mozna pozniej pod siebie przeksztalacac...
i od kiedy drob jest bogatay w omega6? krowy nie karmione zbozami mimo tlustego miesa maja sporo omega3, tluste ryby podobnie, jedynym zagrozeniem tutaj jest nadmiar rteci
omega6 w nadmiarze wystepuje tylko w miesie komercyjnym, wiem wiem ze to 99% tego co wiekszosc ludzi spozywa, ale uogolnianie doprowadza do dezinformacji
ponadto samo podejscie do paleo sie rozni w zaleznosci od zrodel, i podonie z ryzem...podobnie tez z naszymi pogladami, dlatego postawa ktora pokazujesz jest co najmniej niefajna, zrobiles jakies badania w tym kierunku? watpliwe....zreszta nie zrozum mnie zle, ja tez nie, to czym operujemy to wiedza na pdostawie badan i doswiadczen innych i wlasnych, ale zadne z nas nie moze powiedziec, ze jest tak a nie inaczej, to nie jest czarno-biale...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 183 Napisanych postów 12431 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 185431
mam insulinoopornosc i akurat o insulinie wiem wiecej niz bym chciala....

a ja mam w domu kran wiec pewnie znam sie na hydraulice %)

i wcale nie jest to zasada, ze na diecie wysokoweglowodanowej kazdy chudnie to po pierwsze, po drugie przez 3 lata jadlam zero wegli przetworzonych mniej niz 150 g dziennie i nie chudlam, do dzis tak mam zreszta....zmniejsze wegle ponizej 100g, tak aby jeszcze nawet nie tknac ketozy i waga spada...

no no, magiczne 50g wegli

wszystko jest pieknie ladnie jak sie mowi z perepektwy zdrowego organizmu, sprobuje zalecic diete wysokweglowodanowa komus z zespolem metabolicznym czy innymi kwestiami zdrowotnymi majacymi zwiazek z insulina...
nie lubie podejscia, ze cos moze zadzialac, nie o to chodzi, mowimy o podejsciu ktore zadziala i nie zaszkodzi, o jakiejs lekkiej namiastce uniewersalnosci, bazie czy podstawie dla kazdego, ktora mozna pozniej pod siebie przeksztalacac...


a o genotypach apo e slyszalas? polec diete ze zwiekszona zawartoscia tluszczu komus kto ma genotyp apo e 4/x /zwlaszcza 4/4/, swietnie to wplynie na ich zdrowie



przyczyna zespolu metabolicznego nie jest wylacznie spozywanie duzej ilosci weglowodanow

i od kiedy drob jest bogatay w omega6? krowy nie karmione zbozami mimo tlustego miesa maja sporo omega3, tluste ryby podobnie, jedynym zagrozeniem tutaj jest nadmiar rteci

http://nutritiondata.self.com/facts/poultry-products/705/2

dla porownania wolowina komercyjna z podobna zawartoscia tluszczy

http://nutritiondata.self.com/facts/beef-products/6193/2

wolowina jest najlepszym wyborem z popularnych mies sklepowych

no i wiadomo, ze rtec to pikus %)

omega6 w nadmiarze wystepuje tylko w miesie komercyjnym, wiem wiem ze to 99% tego co wiekszosc ludzi spozywa, ale uogolnianie doprowadza do dezinformacji

nie ma to jak odnosic sie do wyidealizowanej sytuacji %)

szczegolnie dobrze to brzmi w kontekscie wspomnianej na poczatku uniwersalnosci %)


ponadto samo podejscie do paleo sie rozni w zaleznosci od zrodel, i podonie z ryzem...podobnie tez z naszymi pogladami, dlatego postawa ktora pokazujesz jest co najmniej niefajna, zrobiles jakies badania w tym kierunku? watpliwe....zreszta nie zrozum mnie zle, ja tez nie, to czym operujemy to wiedza na pdostawie badan i doswiadczen innych i wlasnych, ale zadne z nas nie moze powiedziec, ze jest tak a nie inaczej, to nie jest czarno-biale...


ta postawa, ktora jest dla ciebie niefajna, to racjonalizm
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21
i mam teraz przedstawiac badania obalajace teorie genotypow ? i kto mowi o 50g wegli...slyszales kiedys o wrazliwosci insulinowej?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21
co do mies, od kiedy mamy problem z miesem niekomercyjnym? nie zauwazylam, wystarczy chciec....cena tez nie jest juz argumentem, dane z nutridata nie sa dobtrym zrodlem, sory ale mieso hodowane w USA a u nas jeszcze sie rozni, radze zasiegnac badan na ten temat zamiast wklejac czastki informacji...
nie sztuka jest popierac swoje terie badaniami, ba pokaze Ci badania mowiace o tej samej rzeczy jako szkodliwej i cudownie leczniczej...i powiedz mi jaka jest prawda...
przeszlam ten etap i nie widze sensu, wiesz czemu, bo traci sie caly obrazek, a co to w tym wszystkim ma chodzic? o dyskusji ktore mieso ma wiecej Omega3? albo ile g tluszczu jesc? serio? w rzeczywistosci gdzie podstawa diety sa przetworzone produkty, w optymistycznej wersji 'zdrowe' ziarna
co do kranu, to jasne, jesli psuje sie codziennie i za kazdym razem potrafisz go naprawic moze i jestes ekspertem :)
i serio to napisales...nie majac pojecia kim jestem, co wiem, co robie a czego nie....i odnosze sie tutaj tylko do tego jednego lakoicznego zdania, z ktorego nic nie wynikalo...

Zmieniony przez - tlustezycie w dniu 2012-06-15 13:24:44

Zmieniony przez - tlustezycie w dniu 2012-06-15 13:25:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 183 Napisanych postów 12431 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 185431
chyba sie troche zapowietrzylas %)

nie ma sie co ekscytowac, to tylko internet

trzeba byc przygotowanym na krytyke

zwlaszcza jak sie wypisuje bzdury w stylu 'jak bedziesz jesc weglowodany to skonczysz z duza iloscia tluszczu i brakiem miesni' %)

oraz

nie ma czegos takiego jak 'teoria genotypow'
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21
a doczytac nie mozna nie? tak, przetworzone weglowodany...
widzisz i z wszytskiego nie zlapales nawet o co chodzi...
nawet ironii nie wyczules odnosnie teorii :)
ah...tak czy siak, powaznie mowiac, nigdy nie uwazalam, ze wegle sa zle, kwestia tolerancji jest indywidualna, sama jem ich sporo, sporo tez trenuje...ale nie jem przetworzonych wegli, i to jest moje podejscie, nie uwazasz ze zdrowe naturalne jedzenie jest czyms czego brakuje w dietach? uczymy ludzi ile jesc g tego czy innego podczas gdy wegle pochodza ze smieci, omega3 z ala itd.
jak chcesz doradzac komus musisz miec wiecej empatii, takiej zdrowej...zadnego emocjonalnego podejscia, ot po prostu umiejtnosc spojrzenia z czyjegos punktu widzenia
i to czy sie zapowietrzylam nie ma znaczenia, uwierz ze spokojnie siedze popijajac herbatke...i powiedz mi co Twoje dane na temat tego ile omega jest w jakim miesie daly? moze ktos przeczyta i zapamieta zeby jesc wolowine..a drobiu nie, bo jets be...i tyle przecietny nieswiadomy czlowiek wyniesie z takiej wypowiedzi, i szkoda :) i mowie to bez ironii...

Zmieniony przez - tlustezycie w dniu 2012-06-15 13:50:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 183 Napisanych postów 12431 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 185431
"Dla przykładu: gdy ograniczymy spożycie tłuszczy, zakładając, że białko dostarczamy w odpowiedniej proporcji, całą pozostała kaloryczność jedzenia pozostawiamy węglowodanom. Przy diecie, którą nie jest z definicji wysokowęglowodanowa, ale większość kalorii pochodzi z tego źródła, organizm zapasy energii pobierze bezpośrednio z mięśni (ze względu na zablokowane komórki tłuszczowe, z których nieuwalniana jest energia). Oczywiście schudniemy, ale dieta pozostawi nas szczupłymi z wysoką zawartością procentową tkanki tłuszczowej. Dlatego istotne jest jak chcemy schudnąć, bo nie sztuką jest pozbyć się po prostu kilogramów, istotne aby to była tkanka tłuszczowa. "

ja tam nie widze slowa 'przetworzone'

a proby maskowania niewiedzy ironia sa dosc zabawne

"i to czy sie zapowietrzylam nie ma znaczenia, uwierz ze spokojnie siedze popijajac herbatke...i powiedz mi co Twoje dane na temat tego ile omega jest w jakim miesie daly? moze ktos przeczyta i zapamieta zeby jesc wolowine..a drobiu nie, bo jets be...i tyle przecietny nieswiadomy czlowiek wyniesie z takiej wypowiedzi, i szkoda :) i mowie to bez ironii... "

ale czego szkoda? ze wyciagnie prawidlowy wniosek?

z mies sklepowych wolowina zasluguje na najwieksza uwage
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21
w sumie masz racje, nie napisalam tego doslownie, nie uzylam tego wyrazu....chociaz nawet jak mialabym to sprostowac, to skrobia rowniez sie do tego zalicza, chociaz przetworzona nie jest

jaki prawdziwy wniosek? a od kiedy nie mozna dostac drobiu dobrego jakosciowo? albo ryb? i wniosek to jedno a dalsze decyzje to kolejne, i bedzie taki biedaczek jadl wolowine 20 razy w tygodniu, bo sie zasugeruje, ze inne miesa sa niewartosciowe....swietnie, moze zrob im list co maja jesc i mysl za nich, po co dawac wedke, lepiej dac rybe...



Zmieniony przez - tlustezycie w dniu 2012-06-15 14:31:16

Zmieniony przez - tlustezycie w dniu 2012-06-15 14:32:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Badania mogą podawać sprzeczne informacje z powodu różnic w samych badaniach bądź błędów przy ich wykonywaniu czy błędów ludzi je wykonujących. Tak więc zdolność wyłapywania prawdy jest oparta wyłącznie na osobie, która próbuje ją znaleźć. Tak więc pisanie "Ty wrzuciłeś że a robi b, a ja Ci mogę pokazać że b robi a" jest śmieszne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 112 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2179
Do mnie idea diety paleo (jedyne, co mi sie w niej nie podoba to wlasnie nazwa) zdecydowanie przemawia, dlatego postanowilem odzywiac sie w ten wlasnie sposob. Zaczalem ok 3 tygodni temu, ale na pelnych obrotach dziala od okolo tygodnia, czuje poprawe w samopoczuciu (mimo ze wczesniej tez nie bylo powodow do narzekan), ale mimo to chce sie was poradzic, co sadzicie o takim jadlospisie?:

rano:
8:00 8 jaj calych + migdaly ok 50g
11:00 2 banany, 15g orzechow wloskich, kilka kawalkow gorzkiej czekolady
13:30 tutaj jem obiad w kantynie + dodaje swoje mieso z kurczaka, razem ok 100g 150g ryzu + 200g kurczaka, troche warzyw, sos (np curry)
16:00 2 pomarancze
19:00 jablko, 20g orzechow wloskich, kilka kawalkow gorzkiej czekolady
23:00 150g makreli lub 200g sledzia (lub inna tlusta rybka, codziennie cos innego, ale zazwyczaj jem jedna z tych dwoch) + 50g migdalow

godziny podalem orientacyjne, nie trzymam sie scisle pory posilkow

oprocz wyzej wymienionych owocow dochodza tez inne, w zaleznosci na co mam danego dnia ochote i na co jest w danej chwili sezon - truskawki, winogrona, kiwi itp tez sie pojawiaja

jedynym zrodlem weglowodanow jest ryz, ktory jem raz dziennie poza domem, czy to nie przeczy zalozeniom tej diety? czy moze jednak zamienic ten ryz na cos innego (jesli tak, to na co?)

pytanie tez odnosnie gorzkiej czekolady - przejdzie on w diecie czy nie? przyznam ze bardzo lubie i idzie mi jej prawie 100g dziennie

co z majonezem do jaj? czy faktycznie lepiej go unikac? szczerze mowiac to migdaly mi juz bardziej pasuja niz majonez do tych jaj, no ale w majonezie sporo kalorii, ktore byc moze by mi sie przydaly

kalorii oczywiscie nie licze

jesli macie jakies sugestie - dajcie znac dzieki

"All I know is the choices we make dictate the life we lead"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dlaczego właśnie dieta paleo?

Następny temat

„Dieta paleo” w XXI wieku.

WHEY premium