wszystko jest pieknie ladnie jak sie mowi z perepektwy zdrowego organizmu, sprobuje zalecic diete wysokweglowodanowa komus z zespolem metabolicznym czy innymi kwestiami zdrowotnymi majacymi zwiazek z insulina...
nie lubie podejscia, ze cos moze zadzialac, nie o to chodzi, mowimy o podejsciu ktore zadziala i nie zaszkodzi, o jakiejs lekkiej namiastce uniewersalnosci, bazie czy podstawie dla kazdego, ktora mozna pozniej pod siebie przeksztalacac...
i od kiedy drob jest bogatay w omega6? krowy nie karmione zbozami mimo tlustego miesa maja sporo omega3, tluste ryby podobnie, jedynym zagrozeniem tutaj jest nadmiar rteci
omega6 w nadmiarze wystepuje tylko w miesie komercyjnym, wiem wiem ze to 99% tego co wiekszosc ludzi spozywa, ale uogolnianie doprowadza do dezinformacji
ponadto samo podejscie do paleo sie rozni w zaleznosci od zrodel, i podonie z ryzem...podobnie tez z naszymi pogladami, dlatego postawa ktora pokazujesz jest co najmniej niefajna, zrobiles jakies badania w tym kierunku? watpliwe....zreszta nie zrozum mnie zle, ja tez nie, to czym operujemy to wiedza na pdostawie badan i doswiadczen innych i wlasnych, ale zadne z nas nie moze powiedziec, ze jest tak a nie inaczej, to nie jest czarno-biale...