Dzisiaj się zebrałam ale już w sumie nie wiem w jakim tygodniu jestem wyszło mi tak
1.wyciskanie sztangielek płasko 15x8kg, 15x10kg, 15x10kg (mogłabym więcej ale nie mam juz obciążeń)
2.francuskie uginanie rak siedząc 15x6kg, 15x8kg, 11x8kg (nie dałam rady więcej)
3.wyciskanie sztangielek siedząc (15x8kg, 15x10kg, 15x10kg-ostatni siłą woli)
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu (15x2kg, 15x3kg, 15x4kg)
5.
wznosy z opadu 15x4kg, 15x8kg, 15x10kg
6.przysiad z piłką za plecami 15x16kg, 15x20kg, 115x20kg
7.wznosy bioder leżąc na piłce z ugięciem nóg
8.łydki wznosy na palce 15x16, 15x20, 15x20 (tu nie czuje jakiegoś wysiłku specjalnego)
9.odwrotne brzuszki z piłką 3x25
10.brzuszki skośne na piłce 25, 25, 25+ 1kg
11.brzuszki na piłce 25, 25+10kg, 25+10kg (dorzuciłam hanlę ale nie wiem czy słusznie)
dorzuciłam biceps, bo w 1 serii robiłam z przysiadami, i jakoś mi sie wydało że nietechnicznie przysiady robię więc w serii 2 i 3 zrobiłam luzem
kolejność ćwiczeń nie zawsze ta sama, żeby zminimalizowac mieszanie talerzami - wychodzą za duże przerwy
potem zobaczyłam że zakładając że to 3 tydzień powinno być po 12 powtórzeń, zrobiłam 15 (z wyj tricepsu) z rozpędu, ale było ciężko
aerobów na końcu sie nie udało bo młody się obudził, poza tym nie mam pomysłu na stacjonarne aeroby, a biegać ani na rowerze nie mogę bo boję się oddalić sama
ogólnie wqrwia mnie ten trening, dlatego go nie robię regularnie, ale że jestem odcięta od swojej siłowni postanowiłam kontynuować ten bo już zaczęłam
Fela, chleb krasnoludów:
Chleb krasnoludów - rodzaj chleba, wykuwany ze skały. Wykorzystywany był jako posiłek tylko w ostateczności, a służył też jako broń i waluta.
1) Źródło: T. Pratchett Piąty elefant
a także (powtarzam się specjalnie dla Feli)
„Chleb krasnoludów był doprawdy cudowny: nikt nie cierpiał głodu, jeśli miał choć trochę chleba krasnoludów do uniknięcia. Wystarczyło popatrzeć na niego przez chwilę, a natychmiast przychodziło człowiekowi do głowy mnóstwo innych rzeczy, które wolałby zjeść. Własne buty, na przykład. Góry. Owce na surowo. Swoje stopy.”
2) Źródło: Terry Pratchett: Wyprawa czarownic
Zmieniony przez - marineira w dniu 2012-04-26 21:05:45