KSW 19 - 12.05 - Łódź

Tyle, że świadomość ludzi w Polsce, dotycząca MMA, jest taka, a nie inna. Gdyby się okazało, że walka Pudziana z Sappem byłaby 1-2 walką na gali, to na ostatniej walce (8-10) zostałoby 20 % publiki.

I niech sobię tak ludzie myślą, w czym Ci to przeszkadza? Ty jesteś przekumaty i wpieprzając popcorn przed tv powytykasz błędy K&L, zapominając o tym że w każdą gale wkładają sporo pracy i czasu więc co w tym dziwnego że chcą zgarnąć duże pieniądze ? Nie podoba się to nie oglądajcie i tyle. Zaraz ktoś napisze: Ale co z innymi lepszymi zawodnikami ! są poszkodowani !

Nie są poszkodowani ponieważ dzięki takim walką mma w Polsce zyskuję na popularności co za tym idzie zwiększa się również wypłata dla innych zawodników. Przepraszam za post pod postem.

Jedyna szansa na emocjonujaca dla kibicow walke tkwi w tym, ze Bob wiekszosc walk przegrywa w parterze a Pudzian z kolei zdaje sie tam byc nieporadny.

Chociazby z JT Pudzian dominowal w stojce a jak walka przechodzila do parteru (do czego paradoksalnie dazyl sam Pudzianowski) to dominowal Thompson.

Z kolei jedyny atut Sapa to stojka i smiem twierdzic, ze ma ja lepsza od Mariusza.

Zgadzam się z użytkownikiem spoko_ziomal! dobrze prawisz kolego, sog

Wg mnie Pudzian poskłada Sappa w pierwszej rundzie, a potem KSW mu sprowadzi Sylvię, nie dlatego że Pudzian zbliży się do niego umiejętnościami, ale dlatego że federację na to stać.
Jeżeli nie wiąże zawodnika żaden kontrakt z inną federacją, to jedynie kasa musi się zgadzać i przyjedzie, jak zapłacą Timowi to dojdzie do rewanżu z Pudzianowskim, bo Sylvia taki ma zawód, że walczy dla kasy, a nie tylko z ambicji.

Jakoś wątpie żeby KSW sprowadziło Pudzianowi Sylvie.To za duże ryzyko na na porażke ,pozatym Sylvia nie jest wcale tak rozpoznawalny w Polsce jak nawet Sapp.Jedyna walka która mogłaby pobić rekord oglądalność Pudziana z Najmanem to pojedynek z Nastulą,ale nie wiem czy są szanse żeby do tego doszło.Wkońcu muszą zacząć dawać Pudzianowi konkretnych przeciwników,jak narazie konkretny był tylko właśnie Sylvia.Nie oszukujmy się Thompson to kelner i przegrałby z każdym z top 100 na świecie.Nie ma dużych umiejętności ,ale ma serce do walki i doświadczenie to czego Mario nie ma.Sapp różni się od Thompsona tylko tym obecnie ,że wychodzi tylko po wypłatę i zamyka oczy przy pierwszym strzale jaki dostanie.

Z Sylvia nie wygra nigdy! Z Thompsonem owszem ma szanse gdyby doszło do ich 3 pojedynku chociaż i tak stawiałbym na Jamesa, ale Sylvia to dla niego zupełnie inna liga + ogromna przewaga warunków fizycznych, Pudzian nie ma ŻADNYCH argumentów zwłaszcza, że teraz nawet siły nie ma takiej jaką miał... Sapp to mimo wszystko obecnie krok w tył, Butterbean to był dobry przeciwnik, a bardziej sprawdzenie czy Mario będzie w stanie sprowadzić go do parteru, a gadanie, że nie ma serca do walki to takie samo p******enie jak, że Pudzian to leń^^ Z Kawaguchim pokazał serce do walki.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-04-14 13:57:42

z silvią jakby był rewanż to by wygrał, z thomsonem też. imo z thomsonem walka by się już tak nie sprzedała jak z silvią. wydaje mi się że rewanż z silvią jest bardzo prawdopodobny w kolejnej walce.

Z Sylvią na dzień dzisiejszy nie miałby żadnych szans i ciekawe czy kiedykolwiek będzie miał (kto wie, może za jakiś czas)... zastanawiać się czy Pudzian by z nim wygrał to można było PRZED walką z Kawaguchim, niestety
Zobaczymy czego Pudzian się nauczył już niedługo. W końcu każdy kto trenuje - rozwija się.

I co do cholery z tym rywalem Mameda?
Tak w ogóle to mam nadzieję że Mańkowski jak i Chmielewski zwyciężą.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2012-04-14 19:10:40