Masti to nie jest reguła .Pięć powt można spokojnie robić w zakresie 60 góra 70 proc.ciężaru max.u początkującego.Dlaczego tak wyjaśniam.Takie ćwiczenia jak przysiad klasyczny ,wyciskanie na płaskiej a tym bardziej martwy ciąg są ćwiczeniami złożonymi gdzie trzeba robić je przy maksymalnym skupieniu,napięciu i dobrej technice.Dlatego dla początkującego łatwiej zachować te wszystkie parametry przy niskim zakresie powtórzeń można spokojnie i poprawnie zrobić przysiad w 5 powt. ale początkujący nie utrzymie pełnego napięcia i techniki w zakresie 0d 6powt do 10 lub tym bardziej 12powt.Nie ma takiej opcji po drodze zgubi napięcie całego ciała nie mówiąc o technice i takie ćwiczenie jest do d..y.Archibald twój plan jest nadal przeładowany na twoim poziomie skup się na podstawowych ćwiczeniach wyciskanie na na ławce,martwy ciąg ,przysiady,wiosłowanie ,wyciskanie żołnierskie.Propozycja dla ciebie A-przysiady 2sx5p, wyciskanie na płaskiej 3sx6p,wiosłowanie 3sx5p B-Martwy ciąg 2sx5p,Wyciskanie żołnierskie 3sx5p.Wykonuj te ćwiczenia od 3 do 4 razy w tygodniu.Na początek wystarczy.
Masti to nie jest reguła .Pięć powt można spokojnie robić w zakresie 60 góra 70 proc.ciężaru max.u początkującego.Dlaczego tak wyjaśniam.Takie ćwiczenia jak przysiad klasyczny ,wyciskanie na płaskiej a tym bardziej martwy ciąg są ćwiczeniami złożonymi gdzie trzeba robić je przy maksymalnym skupieniu,napięciu i dobrej technice.Dlatego dla początkującego łatwiej zachować te wszystkie parametry przy niskim zakresie powtórzeń można spokojnie i poprawnie zrobić przysiad w 5 powt. ale początkujący nie utrzymie pełnego napięcia i techniki w zakresie 0d 6powt do 10 lub tym bardziej 12powt.Nie ma takiej opcji po drodze zgubi napięcie całego ciała nie mówiąc o technice i takie ćwiczenie jest do d..y.Archibald twój plan jest nadal przeładowany na twoim poziomie skup się na podstawowych ćwiczeniach wyciskanie na na ławce,martwy ciąg ,przysiady,wiosłowanie ,wyciskanie żołnierskie.Propozycja dla ciebie A-przysiady 2sx5p, wyciskanie na płaskiej 3sx6p,wiosłowanie 3sx5p B-Martwy ciąg 2sx5p,Wyciskanie żołnierskie 3sx5p.Wykonuj te ćwiczenia od 3 do 4 razy w tygodniu.Na początek wystarczy.
chungatylko nie rozumiem Wiadromana ,że kazał przenoszenie ze sztangielką wyrzucić -jak dla mnie to jest jedno z lepszych cwiczen rozciągająco -siłowych ,ktore pięknie pompuje gorną częśc tulowia ,tylko troche zapomniane(KIEDYS BARDZO POPULARNE)
ciekaw jestem co KNIFE sadzi o przenoszeniu ??????????
Ja do tego ćwiczenia też podchodziłem sceptycznie, ale zaproponował mi te ćwiczenie DARNOK35 zaje..... rozciąga mięśnie klatki piersiowej
SZCZEGÓLNIE ważne jest oddychanie. Wykonując to ćwiczenie musimy robic głebokie wydechy w fazie pozytywnej i głebokie wdechy w fazie negatywnej. Jest to kluczem w tym ćwiczeniu, ja osobiscie super czuje klatke jak głeboko pooddycham głeboko robiąc to ćwiczenie. Zawsze robie to ćwiczenie na samym końcu .
Zmieniony przez - arekmos81 w dniu 2012-04-07 00:32:18
"Nigdy się nie poddawaj,porażka nigdy nie oznacza końca lecz początek drogi do zwycięstwa"
Ode mnie do tego planu rowniez uwaga ze za malo powt. w seriach: po min. 8 powt do 12 a nawet 15 musisz robic zeby miec efekty i ciezar dobrany pod liczbe powt. a nie % CM na tym etapie i przy tych ograniczeniach. Tetno kontroluj skoro musisz. Masti ma racje z rowerem - moze lepiej jednak maszerowac. Poza tym 60 min. na rowerze po co tyle? 45 min. wystarczy. Ja czekam na raporty z treningow bo juz nie ma tutaj nic do dodania.
Powodzenia i Wesolych Swiat :)
DARNOK35ja dokładnie o tym myslałem ,tyle planowania ,myslenia ,a za malo zwyklego treninguarchibald 68: oprocz tej calej teorii i bicia piany liczy sie praktyka, a wiec mysle abys zaczal po prostu cwiczyc a szybko skorygujesz swoj plan w praktyce.
Powodzenia i Wesolych Swiat :)
co z tych wszystkich kombinacji,rozpisek ,srysek ,jak organizm i mózg w pewnym momencie powie -DOŚĆ??
przeciez organizm nam podpowiada co i jak dalej robic ,a tu trza wszystko ze skoroszytu wg planu
co wtedy będzie? ,brak czasu? ważniejsze sprawy ,czy tłumaczenia ,ze ważne obowiazki ,a moze remont mieszkania? kujde przeciez to zawsze konczy sie tak samo,obserwuje to z 35 lat
krotko mowiac ;
ZA MAŁO ĆWICZENIA ,ZA DUZO MYŚLENIA!!!
i
PRZESTAŃ LICZYC ZACZNIJ ĆWICZYĆ!!!
I to mnie sie podoba..! choc ,musze się przyznac,bardzo lubię liczyc...:)
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
Odnośnie rozpoczęcia mojego nowego cyklu ;
jakbyście wcześniej to przeoczyli to napiszę ponownie , bardzo wyraźnie ;
START 12.04.2012
Zamiast więc pisać bzdety tego typu jak w powyższych 3 postach skoncentrujcie się / proszę / na skorygowaniu mojego ostatniego planu treningowego , tak rzetelnie " kawa na ławę ", bo inaczej będę musiał ćwiczyć żle /po swojemu/ i się pokaleczę oraz zamęczę i w ogóle .... mogę tego nie przeżyć ...
NIE ZACZNĘ ćwiczyć przed czasem ! i basta! proszę na mnie nie wywierać presji ... , poza tym mamy święta i wszystkie siłownie są pozamykane .
Pozdrawiam ,
odpoczywający Archibald 68
Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2012-04-07 21:38:30
>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-
Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html
Nie wszystkie
Drogi archibaldzie posłuchaj co zalecają koledzy na forum,widzę że masz głowę na karku lecz zbytnio kombinujesz z ćwiczeniami planami ,masz kłopoty zdrowotne więc zacznij spokojnie stopniowo krok po kroku zwiększaj intenyswność a będzie ok.Ja również na początku swojej przygody rzuciłbym się na wielkie kilogramy i wielkie ilości treningowe może i bym dał radę ale czytając na tym forum wiele postów stwierdziłem że nie tędy droga (przemęczenie).I sam teraz stosuje metodę małych kroczków do wymarzonego celu.
"Nigdy się nie poddawaj,porażka nigdy nie oznacza końca lecz początek drogi do zwycięstwa"
Wszystko zostalo napisane juz wiele razy. Moze sam zamiast pisac bzdety j.w. wez sobie przeanalizuj wszystko co zostalo napisane bo mam wrazenie ze koncentrujesz sie na swoich wypowiedziach a nie naszych.
Powodzenia.
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2012-04-09 10:43:36
czas ten wykorzystałem do optymalnego przygotowania planu działania na najbliższe 3 miesiące.
Zrobiłem komplet ogólnych oraz specjalistycznych badań lekarskich / m.innymi 5-cio progowy sportowy test wydolnościowy / , które to badania w sposób jednoznaczny wykazały , że obecny stan zdrowia jest na bardzo satysfakcjonującym poziomie i nie ma generalnie przeciwskazań do stosowania ponadnormatywnych obciążeń statycznych organizmu , a nawet można zastosować rozsądne interwały do treningu aerobowego .
Wykonałem też specjalistyczny test analizujący skład ciała pod kątem tkanki tłuszczowej i masy mięśniowej z dokładnym wyspecyfikowaniem każdej jego partii. Wynika z niego , że dotychczasowe moje paromiesięczne kompleksowe działania w zakresie diety , aerobów i ćwiczeń siłowych nie były skonstruowane wadliwie i można je by było kontynuować w niezmienionym zakresie ponieważ efekt okazał się całkie przyzwoity /jak na wiedzę którą wówczas dysponowałem/ .
Jednakże , ponieważ na obecnym etapie priorytetem staje się ogólne wzmocnienie organizmu oraz finalna redukcja fatu , z możliwie największą ochroną wypracowanej muskulatury zachodzi konieczność wprowadzenia zmian w treningu siłowym i aerobowym .Zmieniają się cele - należy dostosować do nich metodę.
Trening siłowy , 3 x w tygodniu , polegać teraz będzie na klasycznym treningu FBW / z "kosmetycznymi ograniczeniami" właściwymi dla moich ograniczeń/ ; najpierw przez 6 tygodni w systemie 5x12 , potem przez kolejne 6 tygodni w skróconym systemie 5x5.
Trening aerobowy , również 3 x w tygodniu , opierać się będzie tylko i wyłacznie , tak jak poprzednio , na rowerku stacjonarnym , ale będzie występował teraz w formie interwałowej /pod nadzorem kardio/. Dodatkowo wprowadzone zostaną do mojego "menu" wysiłkowego codzienne osobne parominutowe ćwiczenia ogólnorozwojowe / pompki klasyczne i tyłem oraz AB Whell / jako uzupełnienie właściwego treningu.
Dieta , którą stosuję od paru miesięcy , wydaje się być zestawiona dla mojego organizmu idealnie / max 2000kcal B-T-W = 1,5-0,75-3,0 / więc zostaje bez zmian do momentu zgubienia fatu.
Po każdym cyklu / porównawczo/ wykonywał będę te same badania celem sprawdzenia efektów osiągniętych w danym cyklu .
Dziękuję Wszystkim userom niniejszego forum , którzy swoimi wpisami naprowadzili mnie na dobór optymalnego dla mnie obecnie sposobu treningu siłowego /FBW /. Przyszło mi to wprawdzie opornie , ale liczy się efekt końcowy , a ten jest pozytywny - po wielkiej wewnętrznej walce mój umysł przyjął do wiadomości i zaakceptował fakt , że to co proste będzie najskuteczniejsze ...
Obecny wątek uważam za skończony;
W najbliższych dniach pozwolę sobie otworzyć tu na forum autorski wątek / pisany w formie tygodnika / , w którym na bieżąco - aż do osiągnięcia założonego celu , przedstawiał będę przebieg mojej walki o zdrowie , dobre samopoczucie i diametralną zmianę ciała i ducha. Może kiedyś ,komuś , takie kompendium pomoże w osiągnięciu swoich marzeń......
Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2012-04-12 23:19:06
>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-
Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html