Same nogi

Witam. Mam kontuzje dloni(zlamanie kosci srodrecza+druty). Zrobilem sobie 2 week laby ale chce wrocic bo nie wytzrymuje psychicznie. Interesuje mnie glownie sila nog. Zastanawiam sie nad tym
1 73% 10 5
2 78% 10 4
3 82% 10 3
4 78% 10 5
5 82% 10 4
6 87% 10 3
7 82% 10 5
8 87% 10 4
9 92% 10 3
Wiem ze jest to pod klatke ale moze moglbym na tym robic fronty? Lecz chcialbym to jakos troche zamienic zeby bylo mniej serii moze a wiecej powtorzen? Itrenin 2-3 x week?

Pro też kiedyś byli amatorami i jak zawsze słuchali ekspertów to nie byli by tam gdzie są... niestety ale 80% Pro z wynikami ćwiczy inaczej niż standardowo radzą eksperci.

Witam.
Proponowałbym jednak na czas leczenia kontuzji zaniechać treningów.

Pozdrawiam.

Ekspert-SFD bez komentarza

strongbody- nie wiem czy sobie to wyobrazisz,ale jest taka opcja,żeby zwykłą sztangę zbliżyć do do tzw. yoke bara


Zwyczajnie weź paski ciężarowe


i zaciśnij pętle na sztandze.
Złapiesz za obydwa końce pasków zdrową ręką i voila.
Pamiętaj,żeby tę chorą też przybliżyć do drugiej ręki- zapobiegnie to nierównomiernemu rozłożeniu obciążeń na kręgosłup.

A przy okazji - porób sobie martwe ciągi i rwania jednorącz- mega zabawa

Kolego nie wiem czy zdajesz sobie sprawę,ale doradzanie wykonywanie treningu siłowego z jedną sprawną ręką
możesz narazić go na zdecydowanie poważniejsze kontuzję.

Jedyne co mu grozi to uświadomienie sobie i innym ćwiczącym na siłowni, że ma trochę większe cojones niż jakiś anonimowy ekspert na forum, gdzie wszyscy panicznie boją się przetrenowania,katabolizmu i czyhającej gdzieś pod sztangą złośliwej kontuzji ;]

Nie on pierwszy i nie ostatni rozwalił dłoń. Jest mnóstwo ćwiczeń,które można wykonywać jednorącz (oburącz zresztą też ja się ma trochę wyobraźni)
Utrzymanie regularnego treningu tylko przyspieszy proces rehabilitacji.

z tej racji,że nie weszły ilustracje w poprzednim poście
Yoke Bar




No hand squat

No hand squat




1 hand snatch




1 arm deadlift




itp.itd

Porównujesz 17-to latka do wyczynowców z kilkunastoletnim stażem?
Bierzesz pełną odpowiedzialność za jego zdrowie?
Wiem ,że może chcesz dobrze ale czasami trzeba pomyśleć .

Ja zdecydowanie bym trenował.
Siady 3x/tydzien, może akurat nie ta rozpiska którą wkleiłeś, ale opcji jest sporo.
Do tego załatw paski dzięki którym będziesz mógł podwieszać ciężar na nadgarstkach albo łokciach, będzie to zabawa w izolacje, ale lepsze to niż nic.
Zostałbym przy zwykłych siadach, ale opierająć sztangę o nadgarstki albo nasade dłoni o ile nie czujesz w tym przypadku dyskomfortu.


Zmieniony przez - Kemper_ w dniu 2012-03-10 12:01:16

I tak chyba zostanę przy frontach + maszyny i tylko same nogi narazie. Odpoczynek gory mi dobrze zrobi bo juz mialem zastoje. Tylko niewiem jak to wszystko ułozyc. Czemu jest tyle treningow pod samą klatke a pod same nogi nie ma?:D

Jak to czemu, zestaw plażowy musi być, a przysiady niszczą kolana (jakby mod chciał mi sprzedać bana, to zaznaczam, że to ironia, wiem, że to raczej oczywiste, ale wolę dmuchać na zimne)

Myślę, że jeśli już trenować to proponuję siady z obciązeniem przywieszonym do pasa. Dobrze to wchodzi i nie potrzeba rąk. W reszcie wersji siadów w jakimś stopniu trzeba trzymać sztangę a jak wiemy lepiej nie narażać na zbędne przeciążenia kontuzjowanej ręki.