TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
mistrzNa pusty zoladek lykam glutamine, magnez , omega 3. Potem jako zrodlo energii daje 100g musli dla dzieci jakies czekoladowe poduszeczki z karmelem, itd +mleko.I jeszcze cos co mam w lodowce a jest nosnikiem weglowodanow Po tym piers, kilka jajek, serek, tak aby bialko tez bylo.Zjadam co chce, byle nie byc ociezalym.Mam ochote na kielbase-jem kielbase. Nie zaluje sobie.
WYGRAŁ!
Czekoladowe poduszeczki = SAM CUKIER.
Kiełbasa = najgorszy syf na rynku.
O lean gains kolega nie słyszał, można trenować bez posiłku. Rzekomy "wielki głód rano" to mit.
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
...
Napisał(a)
kiełbasa zapewne sucha podwawelska więc się nie czepiaj - to same białko
TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
Hej
Dzięki bardzo. Bilans energetyczny liczył mi trener personalny, bardzo doświadczony trenujący wielu zawodowych siłaczy. W dodatku w porozumieniu z jednym z czołowych kulturystów w Polsce. Nie chcę wymieniać nazwisk bo nie wiem czy byliby zadowoleni. Muszę wiec wierzyć że oni wiedzieli co robią skoro tak mi te posiłki dobrali. Z pomiarów BMR wychodzi mi chyba 1950. Faktycznie początkowo miała to być redukcja bo po kilkuletniej przerwie w treningach trochę mi się tłuszczu zebrało.Ale zrzuciłem co miałem zrzucić więc teraz bardziej etap budowania masy i siły niż spalania.
Chętnie wysłucham wszelkich rad.
Usłyszałem dzisiaj abym zamienił te płatki na rozgotowany do papki biały ryż z orzechami i rodzynkami zalany mlekiem. Muszę spróbować.
Ma ktoś inne rady?
Pozdrawiam
Piotr
Dzięki bardzo. Bilans energetyczny liczył mi trener personalny, bardzo doświadczony trenujący wielu zawodowych siłaczy. W dodatku w porozumieniu z jednym z czołowych kulturystów w Polsce. Nie chcę wymieniać nazwisk bo nie wiem czy byliby zadowoleni. Muszę wiec wierzyć że oni wiedzieli co robią skoro tak mi te posiłki dobrali. Z pomiarów BMR wychodzi mi chyba 1950. Faktycznie początkowo miała to być redukcja bo po kilkuletniej przerwie w treningach trochę mi się tłuszczu zebrało.Ale zrzuciłem co miałem zrzucić więc teraz bardziej etap budowania masy i siły niż spalania.
Chętnie wysłucham wszelkich rad.
Usłyszałem dzisiaj abym zamienił te płatki na rozgotowany do papki biały ryż z orzechami i rodzynkami zalany mlekiem. Muszę spróbować.
Ma ktoś inne rady?
Pozdrawiam
Piotr
...
Napisał(a)
no to wstaw tutaj tą dietę
TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
a moze autor za szybko na ten trening startuje
dla mnie poranna pora na trening jest najlepsza i własnie mam najwiecej energi ,ale ja sobie spokojnie wstaje bez pospiechu zjadam lub wypijam cos delikatnego owoc ,woda z cytrna itp,potem kawa to wszystko w swoim normalnym tepie-zajmuje mi to ze 30min ,nastepnie sniadanie ,godzinka albo troszke wiecej jeszcze jedna kawa tak 30min przed treningiem i dopiero ruszam na trening,gdybym nagle wstał zjadl na wariata sniadanie i jeszcze bez kawy ,potem szybko polecial na trening -to tez w głowie by mi sie krecilo
ale tak jak pisze Darnok jest najlepiej po drugim posiłku
Zmieniony przez - chunga w dniu 2012-03-05 23:10:31
dla mnie poranna pora na trening jest najlepsza i własnie mam najwiecej energi ,ale ja sobie spokojnie wstaje bez pospiechu zjadam lub wypijam cos delikatnego owoc ,woda z cytrna itp,potem kawa to wszystko w swoim normalnym tepie-zajmuje mi to ze 30min ,nastepnie sniadanie ,godzinka albo troszke wiecej jeszcze jedna kawa tak 30min przed treningiem i dopiero ruszam na trening,gdybym nagle wstał zjadl na wariata sniadanie i jeszcze bez kawy ,potem szybko polecial na trening -to tez w głowie by mi sie krecilo
ale tak jak pisze Darnok jest najlepiej po drugim posiłku
Zmieniony przez - chunga w dniu 2012-03-05 23:10:31
...
Napisał(a)
Hej
Ale pracować też trzeba. O sen zadbać też.
Jakbym miał się wysypiać min 8h, przed pracą zdążyć zrobić trening to musiałbym kłaść się przed dobranocką.
Na poważnie. Po południu nie mam szansy trenować bo mam żonę i dzieci które chcą mnie widzieć w domu. W ciągu dnia ciężko bo praca.
Jedyną możliwość mam przed pracą czyli trenuję od 8-9:30. Dobrze że nie pracuję na etacie bo wtedy nawet te godziny by odpadały.
Pozdrawiam
Piotr
Ale pracować też trzeba. O sen zadbać też.
Jakbym miał się wysypiać min 8h, przed pracą zdążyć zrobić trening to musiałbym kłaść się przed dobranocką.
Na poważnie. Po południu nie mam szansy trenować bo mam żonę i dzieci które chcą mnie widzieć w domu. W ciągu dnia ciężko bo praca.
Jedyną możliwość mam przed pracą czyli trenuję od 8-9:30. Dobrze że nie pracuję na etacie bo wtedy nawet te godziny by odpadały.
Pozdrawiam
Piotr
...
Napisał(a)
Dosc dlugo trenuje rano i wczesnie rano-z kilku prozaicznych powodów ale też najlepiej mnie sie trenuje w tych godzinach.
Jest kilka zasad,ktore warto przestrzegac trenujac w ten sposób:
-dobrze jest gdy jest się tzw. rannym ptaszkiem a nie sową .Typ sowy niezbyt nadaje sie na takie godziny.
-bardzo wazne jest by trafic w swoj wyż hormonalny-głownie odpowiada za to testosteron.Jego maksima(cykle srednio 4 godzinne) w ciagu doby sa dośc indywidualne.jak nie zgramy tego z czasem treningu-wszystko idzie nie tak...
-bardzo ważna jest odpowiednia ilosc snu-inaczej ranny trening to meczarnia...
-jedzenie przed rannym treningiem:mnie najbardziej odpowiada bez jedzenia,cos do picia najwyzej woda ,bcaa,proteina min 80% ale to juz zalezy od czasu od obudzenia sie do rozpoczecia treningu.
-bardzo wazne:trening rano łączy sie z tzw zimnym startem-nie należy trenować szybciej niż ok 40-60 min od obudzenia sie.Trening wtedy nie idzie mimo dobrego ,czy nawet swietnego samopoczucia.Organizm całosciowo nie jest przygotowany do takich nagłych wysiłków.Wiele razy się o tym przekonałem...
-sam trening:też trzeba go zaplanować troche inaczej niż robilibyśmy po południu.Nie zaczynajmy po spokojnie zwiekszajacej intensywnosc rozgrzewce od razu od dużych grup mieśni i wymagajacych duzych cieżarów cwiczen wielostawowych....Wyniki będa wtedy wyraznie nizsze ,niz w godzinach popołudniowych.Warto przedtem jeszcze zrobic kilka serii cwiczen na miesnie tułowia z niewielkim obciazeniem-sił nam przez to nie ubedzie a organizm dojdzie do 100% wydolnosci-gotowy na trening z duzymi ciezarami.Pomoże to naszym mieśniom i stawom orz -co bardzo wazne w pózniejszym wieku-naszemu sercu-tez wymaga rano dłuzszej rozgrzewki-cwiczac popoludniami juz jesteśmy dokladniej rozgrzani codziennymi czynnościami,praca itp.
-same podejscia-najlepiej zaczynac od smiesznych ciezarów-czyli od samego gryfu-rano ma to szczególne znaczenie-trzeba to robic o wiele łagodniej niz popołudniami.
-jak juz sie do tego przyzwyczaimy-trenuje sie tak samo dobrze jak popołudniami,wieczorem...
Jest kilka zasad,ktore warto przestrzegac trenujac w ten sposób:
-dobrze jest gdy jest się tzw. rannym ptaszkiem a nie sową .Typ sowy niezbyt nadaje sie na takie godziny.
-bardzo wazne jest by trafic w swoj wyż hormonalny-głownie odpowiada za to testosteron.Jego maksima(cykle srednio 4 godzinne) w ciagu doby sa dośc indywidualne.jak nie zgramy tego z czasem treningu-wszystko idzie nie tak...
-bardzo ważna jest odpowiednia ilosc snu-inaczej ranny trening to meczarnia...
-jedzenie przed rannym treningiem:mnie najbardziej odpowiada bez jedzenia,cos do picia najwyzej woda ,bcaa,proteina min 80% ale to juz zalezy od czasu od obudzenia sie do rozpoczecia treningu.
-bardzo wazne:trening rano łączy sie z tzw zimnym startem-nie należy trenować szybciej niż ok 40-60 min od obudzenia sie.Trening wtedy nie idzie mimo dobrego ,czy nawet swietnego samopoczucia.Organizm całosciowo nie jest przygotowany do takich nagłych wysiłków.Wiele razy się o tym przekonałem...
-sam trening:też trzeba go zaplanować troche inaczej niż robilibyśmy po południu.Nie zaczynajmy po spokojnie zwiekszajacej intensywnosc rozgrzewce od razu od dużych grup mieśni i wymagajacych duzych cieżarów cwiczen wielostawowych....Wyniki będa wtedy wyraznie nizsze ,niz w godzinach popołudniowych.Warto przedtem jeszcze zrobic kilka serii cwiczen na miesnie tułowia z niewielkim obciazeniem-sił nam przez to nie ubedzie a organizm dojdzie do 100% wydolnosci-gotowy na trening z duzymi ciezarami.Pomoże to naszym mieśniom i stawom orz -co bardzo wazne w pózniejszym wieku-naszemu sercu-tez wymaga rano dłuzszej rozgrzewki-cwiczac popoludniami juz jesteśmy dokladniej rozgrzani codziennymi czynnościami,praca itp.
-same podejscia-najlepiej zaczynac od smiesznych ciezarów-czyli od samego gryfu-rano ma to szczególne znaczenie-trzeba to robic o wiele łagodniej niz popołudniami.
-jak juz sie do tego przyzwyczaimy-trenuje sie tak samo dobrze jak popołudniami,wieczorem...
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
Dzięki kolego za szeroką odpowiedź. Masz rację.
Większość tych zasad spełniam. Śpię dobrze min. 8h.
Wstaję ok 1,5h przed treningiem. Jem te płatki, być może za mało.
Rozgrzewkę robię tak jak piszesz.
Ale mimo to energii mam rano za mało.
W ciągu dnia jak już jem te posiłki to energii jest dosyć.
Muszę coś dostarczyć do organizmu rano co da mi energię na trening.
Ale jak się opcham rano to też będzie d... z treningu.
Co więc mogę zjeść, czy dostarczyć w suplementach aby tą energię zachować.
Piotr
Większość tych zasad spełniam. Śpię dobrze min. 8h.
Wstaję ok 1,5h przed treningiem. Jem te płatki, być może za mało.
Rozgrzewkę robię tak jak piszesz.
Ale mimo to energii mam rano za mało.
W ciągu dnia jak już jem te posiłki to energii jest dosyć.
Muszę coś dostarczyć do organizmu rano co da mi energię na trening.
Ale jak się opcham rano to też będzie d... z treningu.
Co więc mogę zjeść, czy dostarczyć w suplementach aby tą energię zachować.
Piotr
Poprzedni temat
Kawa – więcej szkody, czy pożytku?
Następny temat
Nowy konkurs:Trener kulturysty
Polecane artykuły