Czarnula_powrót 2013.str.49

Hehe a tak spokojnie pływałam Bardziej się nad techniką skupiałam i oczywiście na relaksie :) basen super odpręża ^^

Bark dalej boli, drugi dzień bez siłowego treningu . Bark dalej boli, chyba mam coś uszkodzone. Pół roku temu wybiłam go sobie na treningu sitkówki i teraz daje się we znaki, całym czasem Nie chcę teraz zaprzestać na jakiś czas ćwiczeń, bo dobrze mi szło, co robić Jedyny dziś wysiłek fizyczny to 3h wf, naszczescie ćwiczenia tam wykonywane nie obciazaly mojego barku..

Wrzucam wczorajszą i dzisiejszą miskę. Żle się czuję,jakaś taka wzdęta obiad dopiero o 17. Od 11 do 17 nic więc włączyło się ssanie. Wróciłam z zakupów to od razu do jedzenia. Zjadłam zdrowy obiad, dużo mięcha z indyka i warzyw. Odbije się to na moim zdrowiu coś tak czuję, do tego jeszcze nie jestem wyspana przez 3 dni, chodziłam spać przewaznie o 1 w nocy.

Miski:











Zmieniony przez - Czarnula w dniu 2012-02-29 21:11:28

Niedobrze, niedobrze z tym bareczkiem...

Przeczytałam post Martuccy o bareczku, pacze do wypiski i tam żadnego alkoholu nie widzę ;] głodnemu chleb na myśli ; P chwilę mi zajęło zanim zorientowałam się o so chosi : ) Wracaj do formy czarnula : )

Zmieniony przez - haba w dniu 2012-02-29 22:28:01

Martucca No niedobrze, nie wiem czy jakąś maść kupić ech...

Haba Poczytam, poczytam, może się czegoś doczytam. Winka bym się napiła Zajdę do piwnicy po domowe ma kopa





Zmieniony przez - Czarnula w dniu 2012-02-29 23:02:49

To mnie rozłożyło, kolejny dzień byłam niewyspana. Przestraszyłam się bo serce mi tak zaczęło łomotać, że szok do tego mocny ból głowy.. Poszłam wypić kawę, żeby nie zasnąć na zajęciach. Potem jeszcze jedną za 2 godziny i nic nie pomogło. Wróciłam do domu to gorączka się pojawiła i gardło znów boli. Ech masakra, muszę wypocząć, żebym mogła znów wziąć się do roboty.

Dzidzia, a czy Ci czasem zastawka nie migocze? To według mojego(kolejnego już) "dochtórka" popularna dolegliwość wśród niewiast ale podobno niegroźna. Piszę o "łomotaniu". Ale może niech się mądre głowy wypowiedzą.

Już wcześniej mi się tak zdarzyło, 4 dni pod rząd chodziłam po 1 spać i wstawałam o 6. Muszę się wysypiać, ale w tym tygodniu różne nie miłe sytuacje miały miejsce i do tego nauka. Wysiłek fizyczny też mam duży bo oprócz treningów siłowych i 10 wf w szkole tygodniowo, jeszcze chodzę na treningi siatkówki. Ogrom tego jest ale ja to LUBIĘ Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i jak się porządnie wyśpię to wszystko wróci do normy azzi tak jak mówisz, najlepiej to poczekam na znawczynie

Takie lekkie niedomykanie się zastawki mitralnej jest dość powszechnie spotykane, zwlaszcza wśrod mlodzieży. W zasadzie nie jest to traktowane jako wada i nie ma wpływu na funkcjonowanie danej osoby; często "znika" w miarę dorastania. Jesli jednak czujesz, że szybko się męczysz, kręci Ci się w głowie, tracisz oddech itp. udaj się do lekarza, który zrobi echo serca, żeby "zobaczyć sobie" płatki zastawki.
Jeśli te objawy występują sporadycznie, to nie ma sie co przejmowac. No chyba, że nie daje Ci to spokoju, wtedy dla wlasnego komfortu psychicznego idź do lekarza

Martucca zawsze mi się tak zdarza jak ileś dni pod rząd chodzę bardzo późno spać. Uspokoiłaś mnie trochę, dziękuję Jeżeli by mi się to częściej takie objawy pojawiały, zajdę do lekarza, żeby się upewnić Weekend jest pora się wyspać Dziś już z barkiem prawie dobrze, więc zrobię trening siłowy i 20 minut orbi

Zmieniony przez - Czarnula w dniu 2012-03-02 13:30:57