Wyruszam do boju :) Z opóźnieniem ze względów zdrowotnych :// Najpierw miałam grypę, potem bóle pleców które okazały się obustronną rwą kulszową a skończyło się grypą żołądkową
mam wrażenie, że wszystko było przeciwko mnie
Ale to mnie tylko zmobilizowało do powrotu. Wiem, że zaraz posypią się komentarze, ale to co działo się od lutego było niezależne ode mnie i musiałam zadbać o swoje zdrowie dzięki czemu teraz mogę dźwigać ciężary :)
Wklejam menu na dzisiaj. Jeśli chodzi o trening to robię dzisiaj ten ponieważ dobrze się z nim czuję:
1.unoszenie nóg leżac-m.brzucha
2.spinanie tułowia z nogami na ławce(krześle)-m.brzucha
3.Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
4.Unoszenie bokiem w górę sztangielek-m.naramienne (barki)
5.skłony tułowia "dzień dobry" z kijem od szczotki lub lekkim gryfem-m.proste grzbietu (albo martwy ciąg)
6.podciąganie (wiosłowanie) sztangielki do klatki w podparciu o ławkę-m.górnego grzbietu
7.przysiady wykroczne
8.uginanie nogi stojąc z obciążeniem na kostce
9.
wspięcia na palce stojąc jednonóż z obciążeniem lub bez
Zrobię 2 serie po 8 powtórzeń, może być czy za mało?
Po siłowych chciałam zrobić Cardio X z program P90X, jest trochę hardcorowe ale może chociaż w części mi się uda
Zrobiłam sobie zdjęcia, zmierzyłam się i po chwilowej załamce ogarnęłam się.