Jutro dwie godziny
przed treningiem oznacza właściwie moment wyjazdu. Dojazd zajmuje mi mniej więcej 1.40-1.50, a muszę się jeszcze zebrać z samochodu i później oczywiście przebrać na sali i rozgrzać chwilę. Stąd nie bardzo wiem co zrobić - ale to akurat jednorazowy drobiazg, nie ma się co przejmować.
Anis17 - nie wiem do czego pijesz. Jeśli kogoś ten dziennik przyprawia o mdłości to wystarczy nie wchodzić - proste i skuteczne rozwiązanie.
Nikogo nie zmuszam do pomocy czy odpowiedzi i skoro się ktoś na to decyduje (za co jestem wszystkim, a w szczególności 'Panudarkowi' wdzięczny) to pozwól, że ta osoba sama oceni czy marnuje swój czas. I czy ja na taką pomoc zasługuję.
Rozumiem, że dla kogoś kto trenuje boks może wydać się śmieszne trenowanie tańca towarzyskiego - a tym bardziej zakładanie takowego bloga w miejscu, gdzie 95% blogujących buduje masę i bije kolejne rekordy w wyciskaniu czy martwym ciągu - jednak obaj wiemy, że to także miejsce dla ludzi, którzy chcą zwyczajnie zredukować nadmiar tłuszczu i nic więcej.
pandarekNie bolą Cię plecy w odcinku lędźwiowym?
Hmm... co masz dokładnie na myśli? Wiele lat temu miałem pewne problemy z kręgosłupem w tym własnie odcinku, ale to wszystko za mną - choć czasami czuję pewien mały dyskomfort, ale ledwie odczuwalny. Treningi tańca nie wpłynęły niekorzystnie na ten stan, mam nadzieję, że z siłownią będzie podobnie.
Chodzę na moją obecną siłownię głównie ze względu na odległość i cenę. Ale mieszkam w większym mieście, więc w razie konieczności jestem w stanie zmienić. Upewnię się w najbliższym tygodniu czy ta siłownia ma faktycznie braki - jeśli tak, to poszukam innej.
mk127to i jak Ci życzę powodzenia i będę zaglądał
Dzięki!
PandarekEwentualnie jak Ci będzie mało siłowni, to będziesz mógł wtedy dodać jeszcze jeden dzień:
Lepiej najpierw spróbować plan z większą ilością siłowni i w razie przemęczenia zdecydować się na wcześniejszy - czy odwrotnie: jeśli będę miał siły to przejść na bardziej wymagający?
Zmieniony przez - Taneczny w dniu 2012-01-22 01:21:24