Jestem cierpliwa generalnie. Nie ma wątpliwości co do kierunku itd.
Czekam na wiosnę żeby już jeździć rowerkiem do pracy i więcej się ruszać też na świeżym powietrzu. Siłka tez sprawia mi dużą przyjemność
Mam też świadomość że waga nie jest wyznacznikiem. Idę dalej do przodu...a na komentarz o wadze sobie pozwoliłam bo naprawdę mnie wkurza no takie jakieś przeświadczenie mi zostało z przed-Ladiesowych czasów:)
Ruda
hm....może zrobię eksperyment i odstawię go na jakiś czas, muszę to przemyśleć.
Biały twaróg jest moim sposobem na dobicie białka wieczorem jak już mam słaby smak na mięso... nie wiem sama.