Powiem tak. IG fruktozy wynosi ok IG=23. Ig brązowego ryżu: 50 - 65, a więc sięga wartości IG cukru stołowego. Gdyby kierować się wartością indeksu glikemicznego fruktoza jawiłaby się jako super-pokarm węglowodanowy i powinna być podstawą naszego menu.
Brązowy ryż w tym rankingu - gdyby go trochę dłużej pogotować - stanowiłby produkt równie wartościowy jak cukier z cukierniczki...
Wskaźnik IG ma wiele ograniczeń, jest wartością relatywną uzależnioną od bardzo wielu czynników, w profesjonalnych tabelach opracowanych przez Foster-Powell i Mille z Zakładu Biochemii Uniwersytetu w Sydney, różnice w wypadku tego wskaźnika, dotyczące tych samych produktów sięgają 25%. Dotyczy to nawet pokarmów, które nie wymagają obróbki w warunkach domowych.
Nie mówię, że IG jest bez znaczenia, ale sam sobie mocno nim głowy nie zawracam. Jeśli ktoś chce się sugerować tym parametrem, to polecam wziąc poprawę jeszcze na zawartość węgli w produkcie - czyli na ładunek glikemiczny. Ten też ma pewne ograniczenia, ale jest bardziej "zyciowy".
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-11-24 00:44:50