Dopiero zaczynam 'przygodę' z samodzielnym rozpisywaniem sobie treningu, także prosiłbym o ocenę, krytykę i ewentualne porady. Co do łączenia masy z siłą - wiadomo, że dwóch srok za ogon się nie złapie, dlatego bardziej doświadczonych ode mnie proszę o skorygowanie mojego treningu. Oto on:
PONIEDZIAŁEK: (Ogólnopolski dzień robienia klatki)
1. wyciskanie skos hantelkami 3 10-8-6
2. wyciskanie skos hantelkami(gdzie hantelki łapiemy równolegle do siebie, trzymamy je blisko siebie i wyciskamy) 3 10-8-6
3. wyciskanie sztangi ławka prosta 3 10-8-6
4. wyciskanie hantelek na ławeczce w dół 3 10-8-6
5. rozpiętki na ławce skośnej 3 10-8-6
WTOREK: Nogi, brzuch
1.przysiady ze sztangą na barkach 3 10-8-6
2. wykroki ze sztangielkami 3 10-8-6
3. prostowanie nóg w siadzie 3 10-8-6
4. wspięcia na palcach w staniu 3 15-15-15
5. wypychanie ciężaru na maszynie palcami 3 15-15-15
--------
1.unoszenie nóg w podporze
2. skłony boczne na ławce
3. unoszenie nóg w leżeniu(tak jak do "świecy")
//wszystkie ćwiczenia na brzuch do oporu//
ŚRODA: Ramiona, przedramiona
1. uginanie ramion ze sztangą prostą stojąc podchwytem 3 10-8-6
2. francuskie w leżeniu 3 10-8-6
3. modlitewnik podchwytem 3 10-8-6
4. prostowanie ramienia ze sztangą w opadzie tułowia 3 10-8-6
5. przyciąganie uchwytów na bramie do głowy 3 10-8-6
6. prostowanie ramion na wyciągu stojąc 3 10-8-6
+superseria na przedramiona - podchwytem i nachwytem 3 serie do oporu
CZWARTEK: Barki
1.wyciskanie sztangi zza głowy na suwnicy 3 10-8-6
2. unoszenie hantli w opadzie tułowia 3 10-8-6
3. unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 3 10-8-6
4. unoszenie ramion bokiem w górę z linkami wyciągu 3 10-8-6
PIĄTEK: Plecy
1. Martwy ciąg 3 10-8-6
2. ściąganie drążka na wyciągu stojąc 3 10-8-6
3. podciąganie sztangi w opadzie 3 10-8-6
4. ściąganie drążka nachwytem do klatki siedząc 3 10-8-6
5. kaptury - szrugsy na hantelkach albo na suwnicy 3 10-8-6
W tym treningu może być masę błędów, dużo rzeczy może sie ze sobą gryźć, ale rozpisałem sobie go tak jak potrafię. Inaczej nie potrafiłem rozplanować poszczególnych partii na dany dzień, żeby uwzględnić jako taką regenerację(np. stąd barki po tricepsach).
Czy dobrym pomysłem jest dorzucenie do pierwszego dnia(klatka) kapturów?
Poniedziałkowy trening opieram na hantelkach i skosach, ponieważ mam straszną mizerię na górze i środku klatki. Co do drugiego ćwiczenia w poniedziałek chodzi mi o skos niewiele mniejszy od kąta prostego, żeby jak najmocniej zaatakować górę i środek.
Na razie nie jem żadnych odżywek, miałem w zwyczaju odkąd ćwiczę jeść a to raz białko, a to raz monohydrat, teraz przestałem i odkładam na coś droższego i konkretniejszego. Chce w końcu zacząć ćwiczyć że tak powiem - na poważnie.
Proszę o konstruktywne uwagi i wskazanie głównych błędów.
Z góry dziękuję i pozdro!!!
Czyny, nie słowa.