SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Unloco/ Carb Cycling + FBW od str.19?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19092

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 11: 06.11.2011r., niedziela
MISKA:


Śniadanie:
- płatki owsiane na mleku

Obiad:
- pierś z kurczaka, ogórki kiszony [Ten kwiatek w postaci bułki tartej to panierka (mama robiła kotlety) - częściowo się jej pozbyłam.]

Popołudniowy:
- pierś z kurczaka, papryka czerwona, zielona, żółta, cukinia, cebula (plus ocet i pewnie trochę oleju, bo to mój przetwór zimowy)

Chałwa:
bez komentarza

Wszystko szło dobrze, poza tą wieczorną chałwą, ale to było tylko kilka małych kęsków, a wyszło coś zatrważającego. No nic, spalę to na treningu. Po prostu czułam potrzebę najedzenia się. Przynajmniej to nie węgle . Ale jakąś karę za to poproszę. Dla większej motywacji.

TRENING:
- 25 min. aerobów

- brzuch:
1. Crunch z nogami w górze 3x30
2. Nożyce 3x30
3. Scyzoryki podwójne 2x30
4. Leg Up Touch Crunch 4x15

Wieczorem przyszedł czas na TRENING C:
1. Rozgrzewka 10 min. orbitrek
2. Prostowanie nóg na maszynie: 5x15x15kg
3. MC na prostych mogach 4x15x8kg
4. Wiosłowanie sztangielkami w opadzie 4x15x6kg
5. Rozpiętki 4x15x4kg
6. Wyciskanie hantli siedząc 3x15x3kg
7. Unoszenie ramion z supinacją 3x15x4kg
8. Wyciskanie francuskie oburącz leżąc 3x15x3kg
9. Wspięcie na palce 3x20x8kg
10. Stretching

Ogólnie trening uważam za niezaliczony, źle mi się ćwiczyło, przy jednym ćwiczeniu się po prostu (wstyd mówić) ze stresu popłakałam. Nie wiem, co mnie tak zestresowało - może to niskie węgle, ale przecież dziś przyszalałam z tą chałwą i wcale nie wyszły takie niskie. Tragicznie, po prostu tragicznie.

Po treningu szejk: 100ml mleka + WPC 30g

Może jutro będzie lepiej.

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-06 18:31:49

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-06 22:51:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Unloco, głowa do nieba! mam nadzieję, że napięcie zeszło
dziękuję za rady dotyczące chałwy a Ty tą swoją się nie powinnaś martwić, wiesz?

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Misworld, dziękuję. BIG HUG . Dziś już lepiej. Z uwagi na moją wczorajszą porażkę treningową, dziś zrobiłam całkiem inny trening. Już opisuję:

TRENING a la ja na poprawę humoru:
- Rozgrzewka 10 min. orbitrek
1. Przysiady wąsko: seria rozgrzewkowa 15x3 kg/łapa, 4x15x8kg/łapa
2. Uginanie nóg na maszynie: seria rozgrzewkowa 10kg, potem progres 12/13/14/14kgx15 powtórzeń
3. Wejście na stopień: seria rozgrzewkowa bez obciążenia, 4x16x3kg/łapa
4. Przysiady szeroko: seria rozgrzewkowa 15x6kg, potem 4x15x12kg
5. (Nie wiem, jak to nazwać): Ćwiczenie polegające na mniej więcej tym samym, co leg magic, czyli odwodzenie na boki w leżeniu na plecach z gumą 5x30
6. 1,5min. podnoszenia wyprostowanej nogi leżąc na boku, hop siup zmiana boku (też nie wiem, jak to nazwać )
7. Stretching

Poczułam się cudownie. Nie dowalałam dziś obciążeń. Wszystko na spokojnie, dla frajdy. Jakąś taką na sobie samej presję wywieram, jak patrzę, że dziewczyny więcej dźwigają, że i ja tak chcę i zamiast tego działa w odwrotną stronę. Więc dziś chill out. Obli, jeśli możesz w ogóle ocenić taki mój trening na nogi. Wczoraj był MC, więc dziś go nie powtarzałam. Ale od czasu do czasu, jako uzupełnienie, mógłby być?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 12: 07.11.2011r., poniedziałek
MISKA:


Śniadanie 7:15
- 2 jajka na twardo, 20g płatków owsianych zmieszanych z chałwą

Przedpołudniowy 10:35
- 110 g fileta z kurczaka, panierka (stąd bułka tarta)

Obiad 13:30
- pasta rybno-jajeczna: 1 jajko na twardo, 65g tuńczyka z puszki

Popołudniowy 16:30
- pasta jajeczno rybna (powtórka)

Wieczorny 19:10
- 110 g piersi z kury, panierka

Wieczorny 2 21:35 - potreningowy
- płatki na mleku + odżywka WPC

Dziś nie czułam wyjątkowego głodu. Tak w sam raz czułam się najedzona, więc chyba dieta mi służy (a i zjedzenie tej chałwy wczoraj wyszło na dobre, bo już dziś racjonalnie do niej podeszłam a słodkiego mi się nie chce). Starałam się jeść w odstępach ok.3 godz.
Humor lepszy

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-07 21:55:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 13: 08.11.2011r., wtorek
MISKA:


Śniadanie 6:30
- płatki na mleku z chałwą SFD

Przedpołudniowy 10:15
- 2 jajka na twardo

Popołudniowy 14:00
- 20g mięsa z kurczaka, 1 jajko, warzywa

Popołudniowy 2 17:00
- 20g mięsa z uda kurczaka, 1 jajko, warzywa

Wieczorny 21:30
- 40 g chałwy SFD

Obserwacje:
Dzień upłynął pod znakiem bólu brzucha, nie chciałam jeść, nie mogłam w siebie wmusić już tego, jajko po prostu stawało mi w gardle. Więc niestety, tak mało zjadłam. Myślę, że wiąże się to z faktem, że poprzedniego dnia spałam tylko 3 godziny i po prostu zmęczony organizm włączył się na tryb czuwania (oby tylko metabolizm nie spadł). No po prostu nie chciało mi się jeść. Stąd te długie przerwy. Ponieważ tak mało spałam, nie robiłam żadnego treningu, nawet aerobów. Poszłam spać od razu. Regeneracja jest ważna . Dziś się nadrobi

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-09 09:33:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 14: 09.11.2011r., środa
MISKA:
Śniadanie:
- płatki owsiane + otręby na mleku z dodatkiem chałwy

Obiad:
- pierś z kurczaka, warzywa

Popołudniowy:
- chałwa

Wieczorny:
- schab na parze, warzywa

DNT: 20 min. aerobów na orbitreku, potem brzuch:
1. Brzuszki z nogami w górze 3x30
2. Nożyce 3 x30
3. Scyzoryki 4x15
4. Leg Up Touch Crunch 4x15

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 15: 10.11.2011r., czwartek
MISKA:

Dziś dzień z wysokimi węglami.
Śniadanie:
- 2 jajka na twardo, płatki + otręby na mleku

Obiad:
- schab wieprzowy na parze, makaron pełnoziarnisty, warzywa, chałwa (resztka, skończyła się)

Popołudniowy 1:
- powtórka z obiadu

Popołudniowy 2:
- 2 kanapki z serem gouda, szprot (oczywiście tego oleju nie wypiłam ze szprota, ale jakaś jego część na pewno została przeze mnie zjedzona)

[TRENING]

Wieczorny:
- serek wiejski

TRENING:
Trening na poprawę humoru :D

1. Rozgrzewka 10 min.
2. Wykroki 4x15x6kg na łapkę
3. Uginanie nóg 2x15x12kg, 2x15x14kg
4. Wejście na stopień 4x16x3kg
5. Przysiad szeroki 2x15x12kg, 2x15x14kg
6. Przywodzenie nóg w leżeniu z gumą 4x30
7. Unoszenie jednej nogi leżąc na boku, druga ugięta (nie wiem, jak wytłumaczyć, jak się to ćwiczenie może nazywać) - po 2 minuty na nogę
8. Stretching

Łączny czas: 60 min.

OBSERWACJE:
- Nie powinnam ćwiczyć po zjedzeniu ryby. Ciężko się wtedy ćwiczy.

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-10 21:26:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 16: 11.11.2011r., piątek
MISKA:
- miska bez planu, to trochę z doopy, ale się trzymam
- do tego trzeba doliczyć coś na kształt koltleta mielonego, w którego skład wchodzi: mięso mielone z indyka, ryż biały (ok.20g), kapusta, kasza manna (ok.20g) - czyli węgle mogły wyjść nawet wyżej niż przewidywane - cóż, czasem tak bywa

Dzień NT: 25min. aerobów na orbitreku + brzuch
- Ćwiczenie: piłka gimnastyczna między uniesionymi nogami i rękami i na zmianę odwodzenie lewej ręki/ prawej nogi i prawej ręki/ lewej nogi 3x12 (powtórzenie liczone jako raz LR/PN raz PR/LN)
- Brzuszki z nogami w górze 3x30
- Nożyce 4x20 + 1x10
- Scyzoryki 4x15
- Leg Up Touch Crunch 4x15

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
moe byc taki trening ale zadbaj o dodawanie ciezaru
jak teraz u ciebie wyglada rotacja? i kiedy byly pomiary?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Obli, po przeanalizowaniu mojego planu zajęć po pierwszym tygodniu:

Dni niskowęglowodanowe: wtorek, środa, piątek, niedziela
Dni na średnich węglach: poniedziałek, sobota
Dzień z wysokimi węglami: czwartek

Pomiary dopiero przede mną. To raptem 2 tygodnie z tą dietą. Z pozytywnych oznak - nogi mniej spuchnięte, brzuch bardziej płaski. Negatywnych oznak na razie brak - trzymam się ostro, chociaż czasem mnie kuszą różne pyszności, ale traktuję jedzenie tylko i wyłącznie jak paliwo, to wolę pełnowartościowe mieć . Możesz mi pomóc z treningiem ogólnym na górną połowę ciała? Ostatnio naprawdę miałam z nim nie lada problemy - niby widać już jakieś mięso (zwłaszcza triceps), ale przyznam szczerze, że o wiele chętniej robię ćwiczenia na dolne partie. Wolałabym, żeby ten na górę był krótszy, a może bardziej "treściwy".

To zrobić teraz pomiary?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pomocy :(

Następny temat

Nina- pragnę wyrzeźbić ciałko swoje, nabrać siły.

WHEY premium