Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
Zmieniony przez - Mulantka w dniu 2011-10-17 18:09:12
Pięęękna figura startowa Sliczne nogi no i ten biust - marzenie Powodzenia
Ps. jesteśmy imienniczkami wiesz? Dużo tu coś Martusiek
Z durnych diet 1200/1100 wskoczyłam na sfd na 1900 i jak mi po 8 miesiącach chudnięcie wyhamowało i Szefowa zaproponowała żeby 200 zdjąć, to byłam gotowa iść i się z Nią bić na gołe klaty 100 zdjęłam i na razie nie dam sobie odebrać choćby kalorii więcej
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Pobiegałam dziś za po sklepach, zorientowała się co do sztang, i piłkę kupuję jutro także wszystko będzie gotowe.
Dziś pobiegałam sobie troszkę (15 minut, więcej nie dałam rady...i prawie przy tym płuca wyplułam ale planuję to poprawić).
Staram się trzymać dietki. Wiadomo, pewnie nie jest jeszcze idealna, ale będę nad nia pracowac. Wszak wszystko wymaga wprawy.
Przejrzałam dziś cała masę dzienników, i jedno mnie zadziwiło. W większości przypadków zauważyłam, że szefowe kłada dużo wiekszy nacisk na trening siłowy niż aeroby podczas redukcji. A ja zawsze myślałam, że na redukcji licza sie przede wszystko aeroby, a dopiero potem siłówka. Cóż, pewnie jeszcze wiele rzeczy mnie zadziwi
Aaaa, jeszcze jedno. Czy tylko mi nie działa trening z piłka by Obli? Jeszcze wczoraj go przegladałam. Dzis chcialam przyjrzeć się dokładniej i nie działa...
Zmieniony przez - Mulantka w dniu 2011-10-18 19:00:23
Mało; musisz codziennie wrzucać dokładną wypiskę z dziennika co i ile jadłaś. I to samo z treningów. Tak jak czytasz w innych dziennikach
A ja zawsze myślałam, że na redukcji licza sie przede wszystko aeroby, a dopiero potem siłówka
Kop dalej w dziennikach, a znajdziesz kilka ciekawostek, które Cię zdziwią
Możesz też poczytać mity 13, 16 i 17: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7862
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Kurcze, dlaczego wszedzie jest tylko sprzecznych informacji. Szczegolnie zadziwily mnie badania o ćwiczeniach aerobowych (Mit 16, że trening aerobowy zaczyna działać dopiero, gdy wykonuje się go przez co najmniej 30 minut)...
Poza tym zaczynam się martwić swoim komplentym brakiem siły (chodzi mi o mit 13, i stwierdzenie faktu, że porzadane efekty daja glownie duze ciezary, a malymi to mozna sobie tylko machać ).
Dla mnie problemem jest ćwiczenie z ciężarkami 5kg, a co dopiero ze sztanga
Cuda wianki słowem (tzn jak dla mnie )
Dzisiajsza dietke wkleję pozniej, a treningu chyba nie ma na razie sensu. Bo co tu rozpisywać, że biegałam przez 15 minut? Wstyd.