Redukcja Mulantki

Mulantka

Czytam, czytam ..........
Dla mnie problemem jest ćwiczenie z ciężarkami 5kg, a co dopiero ze sztanga

dojdziesz do wprawy bedziesz machac nie martw sie ...tylko pomalutku.....ani sie spostrzezesz

Poza tym zaczynam się martwić swoim komplentym brakiem siły (chodzi mi o mit 13, i stwierdzenie faktu, że porzadane efekty daja glownie duze ciezary, a malymi to mozna sobie tylko machać ).
Przecież nie chodzi o to byś wzięła od razu sztangę i machała nią jak piórkiem, tylko żebyś do tego dążyła i nie zatrzymywała się na jednokilogramowych sztangielkach z przeświadczeniem, że skoro robisz nimi tyyyyle powtórzeń, to masz mieć efekty i halo, dlaczego nie masz
Nie dumaj za dużo, tylko wrzucaj miskę z dzisiaj do dziennika i wklejaj zrzut.

co tu rozpisywać, że biegałam przez 15 minut? Wstyd.
Nie prawda. Ja ważąc 113 kg nie byłam w stanie zrobić 30 sek podbiegu. Wciąż nie przebiegnę twojego kwadransa, chyba że okupię to wypluciem płuc. Tu liczy się progres, bez względu na to z jakiego pułapu startujesz i systematyczność
Próbuj biegać interwałowo, robiąc przerwy na szybki marsz i pisz ile minut bieg, ile marsz, ile bieg, ile marsz, itd.

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-10-18 19:46:25

nie wstyd, tylko początek, wklejaj wklejaj, zobaczysz jak się potem będziesz cieszyć, jak będziesz mogła napisać że już 20 minut bez zadyszki, ale żeby móc mieć z tego radochę, musisz pisać o tych małych osiągach teraz też

Witam

Wczoraj miałam mała awarie neta, i dlatego nie wrzucilam dietki. Dzis za to wrzucam z trzech ostatnich dni. Trochę sie jeszcze motałam, i nie zrobiłam podziału na posiłki. Mam nadzieję, że to nie jest duży problem.

Dziś odebrałam piłkę ze sklepu. I czekam jeszcze na lepsze obciażenie. Zamowiłam z internetu, jeszcze nie doszło.

Coś mnie dziś bierze na chorobę, i z goraczka bierze, takze dzis bez treningu. Zamiast tego byłam u lekarza i dostalam tydzien zwolnionka. Biorę wiec herbatke z cytryna i do łóżka. Treningu raczej nie bedzie przez kilka najblizszych dni, ale dietke bede trzymac

Shrimp Ci bardzo mądrze napisała Masz duży biust, nie przeszkadza Ci w bieganiu? Jak miałam większe piersi, nawet biegając w staniku sportowym czułam się niekomfortowo, wręcz biust mnie bolał, tak dziwnie "ciągnął"...

Aha, nie jedz tyle słonecznika Ma omega-6, które są nam zbędne. Poza tym, jak teraz patrzę - ładnie skomponowana dieta

Zmieniony przez - martaoo4 w dniu 2011-10-19 21:35:04

Tutaj są bardzo mądre Kobitki, i jestem przeszczęśliwa, że się tu znalazłam i mam okazje z Wasza pomocą i wsparciem dążyć do swojego celu

Co mogłabym jeść zamiast tego słonecznika, żeby uzupełnić tłuszcze?

Łykam też tran, żeby uzupełnić omega3

Orzechy Pycha są nerkowce, migdały, orzechy włoskie. Ja nie mogę żyć bez masła orzechowego (super jest je dodać do rzadszej owsianki, do tego np łyżka vitafitu waniliowego i jest pychota ). Do sałaty oliwa. Fajnie, że masz też te omega-3, też mam zamiar zakupić

Kurde, ile ja bym dała żeby móc jeść więcej tłuszczu

Zmieniony przez - martaoo4 w dniu 2011-10-19 21:46:33

Kurcze, piszecie oliwa i oliwa, a ja wprost nie znoszę jej smaku
A mogą być orzechy laskowe?
Mnie rozłożyło na dobre, 39 gorączki, więc z łóżka się nie ruszam. Dieta nie powinna mi szkodzić w tych dniach? Nie chciałabym jej przerywać, bo później ciężko mi wrócić...

Są też inne oleje - olej z orzechów włoskich, lniany, olej kokosowy Nie zmuszaj sie do czegoś, co Ci nie smakuje. Myślę, że orzechy laskowe też mogą być.

A co do diety "chorobowej", to już Szefowe Ci doradzą. Ale imo nie będziesz przeciez leżec plackiem więcej niż 3 dni, a przez 3 dni trzymając michę na okreslonej kaloryczności przecież nie przybędzie Ci 10 cm w biodrach

Zdrowia

słonecznik to nie jest dobre zródło na uzupełnianie tłuszczy, zbyt duzo omega6, postaraj sie przekonać do smaku oliwy, znajdź dobra a nie zepsuta, jakiej pełno jest w sklepach