Trening z obciążnikami i poprawa siły uderzenia

Witam
Jestem nowy na tym forum i chciałbym spytać co sądzicie o noszeniu obciążników na nadgarstki (ewentualnie na kostki) 24/7 (z przerwami na sen) o wadze 1-2kg oraz ćwiczeniach na worku, piłce refleksówce i gruszce bokserskiej również z takimi obciążeniami (lub ciut większymi 1.5-2.5kg). Ewentualnie co bym mógł tym wytrenować, czy przynosiło by to jakieś rezultaty? Czy trening z czymś takim na worku poprawił by również siłę ciosu?

obciazniki to kwestia adaptacji miesni....ktore pracuja w trakci treningu a jak wiadomo latwo je zajechac i ta forma nie jest dla nowicjuszy.....
Jak bedziesz przemeczone mial to i szybkosc spadnie ,wytrzymalosc oraz sila.
pilka lekarska(3kg,4kg,5kg)
ma te magiczne wlasciwosci ,ze aby byl efekt musi byc pelny prawidlowy skret.
Wtedy widac petarde i dynamike. Slaba tech = mniejsza sila, a pileczka nie odbija się tyllko spada jak flak . hehe :) dlatego to cwiczenie rozwija wszytkie potrzebne cechy.
Dobre cwiczenie jest tez pajacyki wypchnieciem gryfa w przod przed sobeie na wysokosci klatki lub w gore przy wiekszym zmeczeniu.

Jak chcesz sobie stawy zyebać to jest to dobra droga. Trenować z czymś takim trzeba umieć i mieć jakiś stopień zaawansowania.

Ile trenujesz i co?

prawda. poza tym po co nosić obciążniki w ciągu dnia? stary Ty nie jesteś Songo wg mnie max 0.5 na kostki podczas walki z cieniem

Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2011-10-11 13:02:54

Trenuję kick boxing przez 3-4 miesiące. Trochę już umiem, a i na siłownię w swoim czasie chodziłem więc 2kg nie wydają mi się dużym obciążeniem... Co prawda do tej pory ćwiczyłem bez obciążenia, ale nie wydaje mi się, żeby trzeba do tego jakichś nadzwyczajnych umiejętności... A obciążniki w ciągu dnia, chcę nosić, żeby wzmocnić sobie ręce (poprzez bierny trening). Nie wiem jak to jest z tymi stawami, ale wydaje mi się, że po dłuższym noszeniu tego, ręce mogły by uznać to za ciężar własny.

Zaraz Ci bana za głupotę wlepię. Wydawać to Ci się może dużo rzeczy.

Piszę tu, po to, żebyś ty lub ktokolwiek wytłumaczył mi co w moim rozumowaniu jest nie tak (po to jest chyba to forum?), a ty bez wyjaśnień mówisz mi, że to jest złe i grozisz mi banem. Może byś uzasadnił, jako "człowiek z doświadczeniem" i moderator...

Nie potrafisz ze zrozumieniem czytać?

Co masz na myśli mówiąc "jakiś stopień zaawansowania"? Umiem poprawnie technicznie uderzać, więc czego tu jeszcze potrzeba? A co do stawów to, gdybym, na początku zaczął chodzić i trenować z mniejszymi ciężarami (0,5kg-1kg), a po jakimś czasie zwiększył, to tęż by było źle?

co sądzicie o noszeniu obciążników na nadgarstki (ewentualnie na kostki) 24/7 (z przerwami na sen) o wadze 1-2kg oraz ćwiczeniach na worku, piłce refleksówce i gruszce bokserskiej również z takimi obciążeniami (lub ciut większymi 1.5-2.5kg).

Idiotyzm. Na refleksówce z obciązeniem? nagraj filmik chce to zobaczyc
Zniszczysz stawy <- coś niejasnego?
Ćwicz normalnie a nie wyjeżdżaj po 4 miesiącach z tekstami jak zwiększyć siłe ciosu bo to sensu niema. Nie znasz poprawnej techniki a to z tego jest najwieksza siła i nie pisz mi nawet że już to opanowałeś bo się mylisz.


Trenuj w klubie a jak masz jakies ale to pytaj trenera co możesz dodać do treningu domowego.

Może i racja... z tą refleksówką i zwiększeniem siły ciosu to się wygłupiłem (przecież siła ciosu to wybicie z nóg, skręt tułowia i barków, a na końcu uderzenie ręką)... Ale ćwiczenie na worku(z obciążeniem takim jak wspominałem wcześniej), z początku szły by mi opornie, po jakimś czasie coraz lepiej, a na koniec doszedł bym do takiego poziomu, jak bez obciążenia... za to po jego zdjęciu, przyniosło by to odczuwalne rezultaty... o coś takiego mi chodziło. Czy po tym co napisałem, nadal uważasz, że jest to zły pomysł... a chodzenie w nich cały czas (nie koniecznie 2,5kg :P)?

Chodzenie z tym syfem to zły pomysł a tym bardziej 7 dni w tygodniu! Trening na worku lepiej robic bez tego. Teraz nie mam czasu na rozpisywanie sie wróce z treningu to cos odpisze.