Mój dziennik treningowy:http://www.sfd.pl/byx007_mój_dziennik_treningowy-t799421.html
...
Napisał(a)
jestem juz po przeprowadzce, widzialem już kilka siłowni w olsztynie i na jednej juz nawet trening zrobilem, niestety zadziałała presja o której mówił vixen3 i wziąłem więcej niż powinienem przez co mam takie zakwasy ze ledwo pisać mogę:D
Internetu jeszcze nie mam, piszę tylko z biblioteki, ale lipa
Internetu jeszcze nie mam, piszę tylko z biblioteki, ale lipa
...
Napisał(a)
jest siłownia, internetu jeszcze nie ma
waga- 84,5 kilo
Przysiad - 72,5 kg
Wyciskanie nad głową - 45 kilo - chyba zastąpię to ćwiczenie wyciskaniem na barki siedząc
Martwy Ciąg - 120 kilo - ale power, aż mi się w głowie zakręciło, tylko 4 powtórzenia zrobiłem z wrażenia
waga- 84,5 kilo
Przysiad - 72,5 kg
Wyciskanie nad głową - 45 kilo - chyba zastąpię to ćwiczenie wyciskaniem na barki siedząc
Martwy Ciąg - 120 kilo - ale power, aż mi się w głowie zakręciło, tylko 4 powtórzenia zrobiłem z wrażenia
...
Napisał(a)
Siła jest, dieta trochę gorzej, nie miałem apetytu w ogóle
Przysiad - 75kg
Wyciskanie leżąc - 57,5
Wiosło - 57,5
1. 4 jajka na twardo, bułka razowa
2. Pizza z tuńczykiem na mieście
4. ryż brązowy z kurczakiem i sosem meksykańskim
5. ryż brązowy z ryżem białym i kurczakiem
6. paczka 100g orzeszków ziemnych solonych
Przysiad - 75kg
Wyciskanie leżąc - 57,5
Wiosło - 57,5
1. 4 jajka na twardo, bułka razowa
2. Pizza z tuńczykiem na mieście
4. ryż brązowy z kurczakiem i sosem meksykańskim
5. ryż brązowy z ryżem białym i kurczakiem
6. paczka 100g orzeszków ziemnych solonych
...
Napisał(a)
I jak, jest już internet? Jak z treningami stoisz?
-Po co ćwiczysz? Przecież i tak umrzesz.
-Ku*wa żeby mieć większą trumnę!
http://www.sfd.pl/WladcaVoX/_Dziennik/_Masiora-t784465.html -Mój dziennik treningowy
...
Napisał(a)
hej, internet jest, co prawda jeden komputer na dwie osoby ale lepsze to niż nic.
Piątkowy trening opuściłem z powodu braku czasu a potem super imprezy w akademiku, do dzisiaj jeszcze odczuwam jej skutki- już więcej nie piję.
Dieta nie najlepiej - jeszcze nie dostałem nigdzie w olsztynie oleju lnianego.
Piątkowy trening opuściłem z powodu braku czasu a potem super imprezy w akademiku, do dzisiaj jeszcze odczuwam jej skutki- już więcej nie piję.
Dieta nie najlepiej - jeszcze nie dostałem nigdzie w olsztynie oleju lnianego.
...
Napisał(a)
"już więcej nie piję." mhmm napewno
...
Napisał(a)
Wczoraj trening bardzo słaby, nawpieprzałem się słodyczy godzinę przed treningiem i potem mi sie odbijało podczas.
Przysiad - 80
Klata - 60
Wioslo - 60
Dzisiaj nie mogłem się z łózka ruszyć, ogromny leń mnie ogarnął i postanowiłem zrobić sobie odpoczynek aż do 17. Zacząłem jeść dopiero przed godziną więc można powiedzieć że sobie robię test diety "jem nie jem"
wcisnąłem 500g kurczaka i 200g ryżu, 300g surówki i już nie mogę niestety więcej :P
Przysiad - 80
Klata - 60
Wioslo - 60
Dzisiaj nie mogłem się z łózka ruszyć, ogromny leń mnie ogarnął i postanowiłem zrobić sobie odpoczynek aż do 17. Zacząłem jeść dopiero przed godziną więc można powiedzieć że sobie robię test diety "jem nie jem"
wcisnąłem 500g kurczaka i 200g ryżu, 300g surówki i już nie mogę niestety więcej :P
...
Napisał(a)
Ja też wczoraj miałem słabszy dzień
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-10-18 19:35:46
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-10-18 19:35:46
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Poniedziałkowy trening bardzo ciężki, widać że zbliżam się do swoich maksymalnych obciążeń na serię:
Przysiad - 5 x 5 x 85 kg
- twarz cała czerwona przy wyciskaniu, ciało oblane potem i radość przy ostatnim powtórzeniu że to już koniec
Wyciskanie leżąc - 5 x 5 x 62,5 kg
- moje ulubione do tej pory ćwiczenie staje się mniej przyjemne, ostatnia seria to już zastanawianie się czy nie poprosić kogoś o asekurację
Wiosło - 5 x 5 x 62,5 kg
- a tutaj sytuacja się zmieniła, to co kiedyś było najgorszym ćwiczeniem to teraz jest całkiem ok
waga - 84 kg
od dłuższego czasu ani drgnie.. nie wiem czy dam rade jeszcze więcej kalorii dołożyć do diety, może zbliża się czas że trzeba się wspomóc suplementami, np. gainerem z samego rana przed śniadaniem oraz przed i po treningu
Przysiad - 5 x 5 x 85 kg
- twarz cała czerwona przy wyciskaniu, ciało oblane potem i radość przy ostatnim powtórzeniu że to już koniec
Wyciskanie leżąc - 5 x 5 x 62,5 kg
- moje ulubione do tej pory ćwiczenie staje się mniej przyjemne, ostatnia seria to już zastanawianie się czy nie poprosić kogoś o asekurację
Wiosło - 5 x 5 x 62,5 kg
- a tutaj sytuacja się zmieniła, to co kiedyś było najgorszym ćwiczeniem to teraz jest całkiem ok
waga - 84 kg
od dłuższego czasu ani drgnie.. nie wiem czy dam rade jeszcze więcej kalorii dołożyć do diety, może zbliża się czas że trzeba się wspomóc suplementami, np. gainerem z samego rana przed śniadaniem oraz przed i po treningu
Poprzedni temat
Problem Z Aerobami
Następny temat
Czy mozna cwiczyc 3 dni z rzedu?? prosze o pomoc
Polecane artykuły