KSW 17 - Rewanż Pudziana

Zmieniony przez - ja111111 w dniu 2011-10-05 16:47:52

Mamed też będzie walczyć zapewne , będzie co oglądać . Oby Pudzian poprawił wydolność .

ja111111 masz ode mnie soga za filmik bo jest świetnym motywatorem moim zdaniem.
Ja stawiam na Pudziana, i zycze mu powodzenia.

jeśli poprawił co nie co to powinien łatwo wygrać

Wygra pudzilla wygra tym razem musi, inaczej jego kariera legnie w gruzach...

Pudzian jak zwykle przegra.

to ten co zabili go i uciekł?

a ja mam nadzieje ze przegra. stracilem do niego szacunek po programie na tvn, teraz walki, a do tego jeszcze jego braciak co udaje ze spiewa przed kazda walka, a wejscie na ring plus piosenka trwa dluzej niz sama walka. porazka. pudzianowski sie sprzedaje gdzie tylko moze, za jakis czas bedzie pod mariotem stal do wynajecia na noc

ale rozumiem ze go lubicie itd. to tylko moje prywatne zdanie

Mnie tam walki Pudziana jakoś nie do gustu nie przypadły - wielki klocek, jakiś taki sztywny

Bardziej będzie interesowała mnie walka Mameda

Pudzian będzie chciał zakończyć wszystko w 1 rundzie, max w 2, bo pod koniec 2 juz będzie sapał jak parowóz, ale Thompson, jest odporny na jego mocarne pizgnięcia co udowodnił w USA

jednak będę oglądał mimo wszystko

ogólnie, to Mariusz, całe życie cisnął wielkie ciężary, siłę ma ogromną, masę też, ale z wytrzymałością jest lipa

przez to jego wieloletnie starty i mordercze treningi z mega obciążeniem przygotowujące do występów w strong menach, wkłada on w pojedyncze ciosy 80-90% siły, żeby jak najszybciej położyć rywala, tak jak to było podczas debiutu z Najmanem, tylko różnica wagi była duża, a Najman, to taki z niego bokser, jak z Ibisza kulturysta, także słynne 44 sekundy i koniec

Mariuszowi jest bardzo ciężko przestawić się na serie lżejszych ciosów, zamiast 1-2 z maksymalną siłą, ale nie ma się co dziwić - trudno jest się przestawić na cos innego, jak się na początku nauczyło inaczej nawet jeśli umie się źle

czy to w sporcie, czy w innej dziedzinie - taka jest prawda


zobaczymy, nie ma co gdybać

Puki nie zrzuci wagi kondycji nie zrobi choćby trenował i 10 godzin dziennie. Tym bardziej że kompletnie nie potrafi rozkładać sił, całą energie wkłada w 1 rundę to nic dziwnego że w 2 puchnie i ledwo się rusza. Może na treningach z Alexandrem i Fedorem sie czegoś nauczył nowego, ale w to że poprawił kondycję nie wierzę, chyba ze na wadze zobaczę 110kg...
Ogólnie dobra rozpiska walka Mameda i Janka zapowiadają się za***iście do tego jeszcze irokez i Materla Będzie co oglądać.