SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Unloco/ Carb Cycling + FBW od str.19?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19048

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
AAAAAAAAAAAAAAAAA! Będę krzyczeć!!!

Jeżeli jeszcze raz napsioczysz na dodatkowe cm lub kg, a wcześniej nie było czystej miski, to Cię znajdę i nauczę robić męskie pompki z Rudą na plecach

Wszystkie inne punkty sprowadź do powyższego komentarza.

A co do tortu: udawaj zatrucie, albo powiedz szczerze, że nie możesz, bo będzie zyebka

Unloco Robaczku, odpuść sama sobie na te dwa tygodnie - nie mierz się, nie waż, dopychaj jedzenie i wtedy JEŻELI EFEKTY BĘDĄ MIERNE lub INNE, OD ZAMIERZONYCH, to kombinuj ze zmianami.

Od dzisiejszego dnia dzień w dzień widzę tu Twoje wypiski jedzeniowe <wczorajszej to będę udawała, że nie widzę>

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-10-02 10:30:39

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 677 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3157
Nie jemy na noc. Myślę, że to też mogło się częściowo przyczynić do tej zaistniałej sytuacji. Ale: trening najprawdopodobniej będę robić wieczorem, więc po treningu też trzeba coś zjeść, bo jak nie to katabolizm mięśni. I co teraz? Dodam, że zamówiłam WPC, powinno być w poniedziałek. Szejk białkowy załatwi sprawę po treningu?
O ile się orientuję, to "normalnie" przed snem jemy 2-3 godz. Chyba, że potreningowy, to bez względu na porę po porządnym siłowym B+W. Co więcej, węgle po siłowym mogą być szybko wchłanialne. No ale poczekaj na opinie Góry.

jadę do chrześnicy na urodziny i nie wyjdę bez zjedzenia tortu
Chyba se ***** jaja robisz?! Ej no kopa w doopę zasadzić mam czy jak? Weź się ogarnij, albo nie smęć, że obwody idą w górę. To Twoja redukcja i Ty nią rządzisz, a nie chrześnica czy ktośtam. Ewentualnie pójdź na kompromis: upiecz sernik SFD czy ciasto fasolowe/ciecierzycowe/marchewkowe, zanieś ze sobą jako dodatek do prezentu i zjedz tyle, ile zmieści Ci się w bilansie. I nie kop pod sobą dołków!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
no własnie tez miałam napisać, ja sie nie wyrabiam z jedzeniem na noc tak zeby to było 2-3 godizny przed snem, mam o wiele krósze czasy a i tak spada

a co do tortu- trening asertywności

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No właśnie, tylko chodzi o to, że ja wczoraj dopchałam tą chałwą (czyli białkiem i tłuszczem - tak jak w przepisie, bo to chałwa LC w końcu). A tego tortu to ja nie chcę jeść. Nie odczuwam wcale ochoty na słodkie (poza tą chałwą), ale hmm... rodzina. No nic, udam zatrucie . Serio, serio nie mam ochoty na słodkie, staram się trzymać na wodzy jakieś tam zachcianki. Miska mi się psuje, jak wyjeżdżam i tu całego problemu upatruję. Ja po prostu wyglądam gorzej... i to mnie denervieren. I właśnie nie ważę się. Stwierdziłam, że się zważę dopiero po miesiącu. I się zważyłam...

Ja wiem, że to jest proces, że potrzeba czasu i że nic z dnia na dzień się nie zmieni. Po prostu jestem na siebie taka zła, że jak drgnęło, to w odwrotną stronę. Grrr! Nie użalam się, tylko właśnie jestem okropnie zła.

Jeszcze o misce: staram się jeść czysto, tylko po prostu pory posiłków zaczynają się bardzo nieregularne robić. Jak mam wolne, to elegancko co 3 godziny jem, a jak do pracy/ szkoły/ pracy, to zaczyna się cyrk.

Margo, może to rzeczywiście pompa. Trening na nogi robiłam w czwartek, a jeszcze dziś je czuję. Czyli jak widzicie, nie obijam się. Walę te 10kg na łapę, bo póki co, tyle mam i jedziemy z tym koksem.

Nic już nie rozumiem

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-10-02 10:54:37

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-10-02 11:02:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3248 Wiek 38 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 41520
dopiero zaczynasz

Obli pisala juz nie raz ze na poczatku zamiast ubyc, przybedzie trza przez to po prostu przejsc

tak jak Ruda, bez ustabilizowania miski niczego sie nie dowiesz

a z tortem powiedz ze nie lubisz,...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 677 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3157
Co to za argument - rodzina? Jak Ci rodzina powie, że masz wyjść za kandydata, którego dla Ciebie znaleźli to też się będziesz zgadzać? Zrozum, że to Twój interes i Ty nim steruj. A co do regularności posiłków, to odpowiadałam Ci już w swoim wątku - naprawdę DA SIĘ
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Buli, i tak właśnie zamierzam zrobić. Na mnie złość działa mobilizująco. Chodzi po prostu o to, że mnie będą wkurzać jakieś irytujące komentarza w stylu: "No jak to nie zjesz? Przecież taka szczupła jesteś!". No ale krzywo się będą na mnie patrzeć . Trudno, niech sobie sami będą pampuchami. Obczajcie ten link:

http://500motivators.com/motivate/me/fat-people-go-be-fat-somewhere-else/

Dobra, postanowienia na październik:
1. Unormować pory posiłków.
2. Żreć ustalony limit kalorii i makroskładników.
3. Przyłożyć się jeszcze mocniej do treningów.

Ale, ale, żeby efekty były mierzalne: -0,5cm w udach - stąd wolno spada, więc się nie nastawiam nawet na -1cm. I odzyskać brzucha! Bo po prostu czuję, jak dotykam, że się sadełko na boczkach odkłada.

Wieczorem zdam relację z miski. Chyba dziś nie będę wklejać, bo nie wiem, jakie "pyszności" mnie tak czekają. ROBIĘ OFICJALNĄ DEKLARACJĘ: Ponieważ coś zjeść tam muszę (bo będzie znowu wyglądać, że jestem anorektyk, bo "nic nie jem, a oni się tak postarali, żeby dobre rzeczy zrobić"), wybiorę jakieś najzdrowsze opcje jak sałatka owocowa czy cusio w tym stylu. Podejrzewam, że to będzie obiad, więc kotlet z ziemniakami - kotleta zjem, ziemniaki jak będą bez sosu. Mogę?

P.S. Powiedzcie mi dziewczyny, jak robicie, że zdjęcie miski Wam się wkleja w tym miejscu, gdzie chcecie i jak konwertujecie z Excella do JPG, bo ja też chcę takie fajne tabelki wklejać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21875
Ja w excelu zaznaczam tabelkę, kopiuję do painta, zapisuję jako .jpg i załączam do posta. Potem edytuję post, na początku jest adres tabelki, zaznaczam, robię wytnij i wklejam w miejsce gdzie ma być. Może jest prostsza droga ale jej nie znam


A wieczorem wpadnę miskę sprawdzić. Nie dawaj się i walcz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
Jagoda, ja też prostszej nie znam, robię dokładnie jak ty

Unloco- GŁOWA GŁOWA I JESZCZE RAZ GŁOWA!!!!

ty masz tam coś zjeść, bo masz nie być głodna i masz dobić kaloryczność, a nie dlatego ze musisz bo rodzina,

nie irytuj się na nich, ja wczoraj byłam u ciotki, która chciała zmusić mi meza wegetarianina do jedzenia schabiku bo taki dobry, i "jak ja go sobie wychowałam" ze on mięsa nie je.. hehe - ZEN, nie ja od wychowywania a my naprawdę nie mamy już 5 lat żeby nam ktoś dyktował co mamy jeść, my mamy prawo jeść CO CHCEMY, oni mają prawo to komentować po swojemu, daj im to prawo, i zbywaj ich komentarze uśmiechem, ja w pewnym momencie przestałam zaprzeczać, w razie co zaproponuj im ze im następne wyniki morfologii przyślesz żeby zobaczyli że wszystko w normie i od anoreksji daleko

FREE WILL RULEZ!!!

a co do ziemniaków- odpuść, za to zjedź trzy kotlety ciekawe czy wtedy tez ci powiedzą ze mało jesz... z fura sałatki, ważne żeby na talerzu dużo było, ludzie nie patrzą na jakość tylko ilość

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 677 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3157
ja nie rozumiem, czemu nie możesz przynieść czegoś ze sobą. nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich. im będzie miło, a Ty zjesz to, co dozwolone
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pomocy :(

Następny temat

Nina- pragnę wyrzeźbić ciałko swoje, nabrać siły.

WHEY premium