Cwiczee około 2 lata z poczatku diety zero ale z czasem było coraz lepiej. Cwiczyłem typowym treningiem (4serie progresja z S na S)
Mimo że moja waga i wymiary nie są imponujące to jestem bardzo zadowolony ze swojej sylwetki .
Wymiary:
wzrost: 175
waga: 74
talia: 83
bicek na zyłce podchodzi pod 40
BF: nie wiem ale raczej niskie(duuużo żył )
Wyniki siłowe (i tu jest słabizna) :
wyciskanie leżąc: 97(stówka by poszła)
martwy- 130
przysiad nie wiem
wiosłownie nie wiem
Oto mój plan na siłe. Jest to mój pierwszy tego typu plan więc proszę o wyrozumiałość.
-----poniedziałek
rozgrzewka
przysiad 50&-10 100%-1 90%-1 80%-3-4 50%-10
wyciskanie lezac- metoda ciężarowów niemieckich
podciąganie 50 pow z obciążeniem w 5-6 seriach
jakieś cwiczenie na przedramie
jakieś cwiczenie na łydy
-----sroda
rozgrzewka
martwy ciag 50&-10 100%-1 90%-1 80%-3-4 50%
wiciskanie stojac 50&-10 100%-1 90%-1 80%-3-4 50%-10
pompk poreczach 50 pow z obciazeniem w 5-6 seriach
jakieś cwiczenie na tył barków
wiszenie na drazku na zmiane jedną ręką
-----piątek
rozgrzewka
wiciskanie leżąc metoda niemieckich cieżarowców
wiosłowanie 50&-10 100%-1 90%-1 80%-3-4 50%-10
podciaganie podchwytem 50 pow
jakies cwiczenie na prostowniki
jakieś cwiczenie na bicepsa
W wtorek czwartek i sobote ABS II niedziela przerwa.
Wiele osób mówi że jest to ciężki plan ale ja takie preferuje. Na siłowni cwicze koło 2gdzin a newet dłużej.
Z góry dzięki ;) (sogi daje )
Zmieniony przez - fajny0gosc w dniu 2011-10-01 19:57:35