co kupowac "na miescie" ?

trzymam 100% zdrową diete. naprawde nie ma dla mnie odpuszczania itd. jak jestem w domu to moj kazdy posilek jest zbliansowany i maksymalnie drowy. ale wiaodmo ze tak sie zawsze nie da. powiedzmy ze wychodze z kumplami na miasto , jest 30 stopni, ciezko brac ze soba pojemnik z zarciem. no i mijaja 3 godziny i czas na kolejny posilek. co w takim przypadku zrobic? kupic tą tortille, big maca, kebaba albo kurczaka z rozna? jaki produkt najlepiej wybrac w takim wypadku?

Idziesz do restauracji, kupujesz ryż/ziemniaki z mięchem i warzywami i jest gites. Nie musi być drogo, za 15zł na bank się najesz

pół albo cały kurczak z rożna i do tego wielka biała buła, i sie nie przejmuj tyle chłopie bo Cie kortyzol zniszczy :)

troche luzu nie zaszkodzi, zwłaszcza jak resztę masz "dopiętą na ostatni guzik"

Ja polecam SPHINXA z restauracji: ryżyk, mięsko, suróweczki. Wszytko to, co potrzebujesz do zdrowego jedzenia. A przy tym jeszcze nie tak bardzo drogo.

Tortila z kurczakiem czy kebab na cienkim jako śmieciowe jedzenie raz na 2 tygodnie nie zaszkodzą....

SPHINX wchodzi spoko ale po 1 drogo po 2 różne historie mozna było wyczytać na forum...

1. Drogo - ale z drugiej strony iść do MC'DONALDA i kupić zestaw - muszę liczyć 20 zł. Żarcie śmieciowe. Mogę iść na kebab - to trochę inaczej, zależy czy ma się swój w miarę zaufany lokal, ale też dostanę tłuste mięso, bułkę...

2. Ja nie słyszałem nic o SPHINXIE złego

wolę iść do sklepu i kupić serek wiejski i razoiwec czy bułkę żółty ser i szynkę plus pomidora pani zrobi z chęcią :D

A to zupełnie inna sprawa. Jak jestem sam - nie ma sprawy.
Ale z kumplami czasami nie wypada
Zależy jeszcze jaką rolę ma pełnić ten posiłek na mieście - obiad? Przekąska?

pełnowartościowy posiłek wolę kebab

Ja czasami jadam w barze chinskim. Skladowo i cenowo posilek ok. Higiena juz gorzej

Zmieniony przez - domer w dniu 2011-08-20 14:58:36