SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

agak - dziennik - sztanga, rower i trampki

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35598

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
ta, ja zapyerdalam, a wszczyscy dookoła mnie wyprzedzają
pocieszam się, że oni mniej ważą i jest im łatwiej

Lejjla zapraszam. Polecam urozmaicone treningi biegowe: krótsze, dłuższe, przeplatane interwałami czy podbiegami nawet. Ciekawe plany są na portalach poświęconych bieganiu


2 LIPCA:
rower 45km w 2h08min
(w południe)
rower 140km (czas nieznany, od 17.30 do 5 rano 3 lipca)



5 LIPCA
bieg 10,3km 1h03min

czas nie powala,
ale dla mnie to jest na prawdę duży wysiłek..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
agak dzieki własnie sciągłam sobie plan z maratonypolskie.pl

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 10257 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 42828
Te 140km to teren?

Półmaraton w 1:57:11! :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ta, ja zapyerdalam, a wszczyscy dookoła mnie wyprzedzają

Aga, ja Cię proszę Myślisz, że niby dlaczego ja biegam po 22-ej?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
Radku nie pamiętam
to był rajd na orientację, punkty kontrolne porozrzucane po lasach, cmentarzach, rowach. Między punktami trochę asfaltów, trochę dróg polnych i leśnych, czasami droga na mapie w rzeczywistości była polem, bagnem lub gęstymi zaroślami
ale generalnie tereny przejezdne, spodziewałam się gorszej przebieżności i błota (cały czas padało); a było całkiem ok, piaski mokre, bez błota i bagien. trochę się tylko przez pokrzywy przedzierałam, ale to standard

coś mi się przypomina, że średnia ok. 16-16,5km/h i chyba było ok. 150km jednak a nie 140 (przez przypadek skasowałam dane z licznika)


6 lipca: trening
ale jestem zła i niezadwolona, wręcz wkurzona (moim podejściem i obciążeniami) i nie chce mi sie o tym pisać. mam nadzieję, że do rana ochłonę na trening dvpy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 10257 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 42828
Szacunek . Rowerowo wymiatasz .

Półmaraton w 1:57:11! :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
7 LIPCA
bieg 7,5km 46min

czuję się jak cienias
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
ee tam cieniasy nie biegają

Aga, a możesz polecić coś na kolana ??

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
uff, pierwszy od baaardzo dawna weekend w domu, chwila na odpoczynek, treningi i zaległe wyspiski


Lejjla dzięki

Biegam (oraz ćwiczę siłowo całe ciało) w opasce elastycznej (mam ruchomą rzepkę). Zazwyczaj pomaga.
Kiedyś piłam flexit drink (myślałam, że mam problemy z chrząstką). teraz od czasu do czasu łykam jakieś stare wygrane suple: glukozaminę (ponoć placebo ), chrondroitynę, wapń, ale to raczej profilaktycznie i bez specjalnej wiary, łykam bo mam.
Dostałam ostatnio Joint Therapy Treca, ale jeszcze nie brałam.



6 LIPCA
nieudany TRENING

znowu połączyłam plecy i klatę z barkami i na barki zabrakło już sił

1. ściąganie drążka górnego do klatki 3x15 - porządna rozgrzewka
06/07: 20x15 25x15 25x15
29/06: 20x15 25x15 25x15

2. wiszenie/opadania na drążku

3. ściąganie drążka górnego do klatki
06/07: 38x10 43x8 43x8 48x6 52x3
29/06: 37x10 42x8 42x8 47x6 50x5

4. wiosłowanie sztangą nachwytem do brzucha
06/07: 45x10 47,5x8 50x8 52,5x8 55x6
29/06: 42,5x10 45x8 47,5x8 50x8 52,5x6

5. WL
06/07: 25x10 27,5x10 30x10 30x10
29/06: 25x10 27,5x10 30x10 32,5x6
pomyliłam się i nie dołożyłam w ostatniej serii

6. wyciskanie żołnierskie na barki 5x8 90s.
06/07: 20x10 22,5x6 22,5x6 szło tragicznie, załapałam doła i przerwałam walkę
29/06: 20x10 22,5x8 22,5x8 25x6 25x6

7. zarzut siłowy 6x3
06/07: 42,5x3 45x3 47,5x3 50x2 52,5x1 52,5x1
29/06: 40x3 42,5x2 45x3 47,5x3 50x2 50x1 50x2

8. wyciskanie hantli na barki stojąc
06/07: 2x12kg x7 x7 x4, 2x10kg x6
29/06: 2x10kg x10, 2x12kg x8 x6 x5



9 LIPCA
bieg 1h19min 12,2km
w tych Mazurskich lasach...
piękne okoliczności przyrody w Puszczy Piskiej, ale mega upał



12 LIPCA
bieg 6km 37min




data nieznana, zalóżmy 13 lipca
trening

1. RDL 5x10 (wolno)
13/07: 50x10 55x10 60x10 65x5 70x5 75x4
21/06: 40x10 50x10 55x10 60x8 65x6 70x4

2a. uginanie lewej nogi 4x8 (powrót wolno)
13/07: 7,5kgx5 7,5x4 6,25x3 5x7 - masakra, dużo mniej siły niz ostatnio
21/06: 10kgx3 7,5x6 6,25x7 5x4 - masakra, dużo mniej siły niz ostatnio
ogormny spadek siły, miesiąc temu 15kg dawałam radę...

2b. uginanie prawej nogi 4x8 (powrót wolno) 90s.
13/07: 7,5kgx5 7,5x4 6,25x3 5x7 - masakra j.w.
21/06: 10kgx3 7,5x6 6,25x6 5x4 - masakra j.w.

3. uginanie obudwu nóg 3x10
13/07: 15kgx10 16kg x10 x10 x10
21/06: 15kg 10/10/9/10

4. odwodzenie nogi do tyłu (wahadło) 3x15 60s
13/07: 40kg 3x15 - prawdopodobnie, nie mam notatek
21/06: 40kg 3x15



16 LIPCA
rower 175km, w siodełku 11h20min,

na trasie od północy do 14.30



21 LIPCA
bieg 9,9km 1h3min




22 LIPCA
trening

1. ściąganie drążka górnego do klatki 3x15 - porządna rozgrzewka
22/07: 20x15 25x15 25x15
06/07: 20x15 25x15 25x15

2. wiszenie/opadania na drążku

3. ściąganie drążka górnego do klatki
22/07: 38x10 43x8 48x6 48x6 53x3
06/07: 38x10 43x8 43x8 48x6 52x3

4. wiosłowanie sztangą nachwytem do brzucha
22/07: 47,5x10 50x8 52,5x8 55x8 57,5x6
06/07: 45x10 47,5x8 50x8 52,5x8 55x6

5. WL
22/07: 25x10 27,5x10 30x10 32,5x10
06/07: 25x10 27,5x10 30x10 30x10

6. wyciskanie wąsko 4x10 - nowość w tym planie
20kg x10 x10, 22,5kg x10 x10

dobry trening, barki tez porządnie oberwały



23 LIPCA
bieg 13km 1h19min

wreszcie chłodniej się zrobiło i od razu przyzwoite jak na mnie tempo.
zaplanowalam dłuższy bieg i miałam siły na więcej, ale czułam już zmęczenie w kolanach i nie chciałam ich katować



24 LIPCA
bieg 6,15km w 35min 30sek,
znowu szybko
pierwsze 3km nonstop szybko jak na mnie 10,6km/h
drugie 3km: ok. 10 szybszych odcinków po ok. 250m przeplatanych marszem
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Stara Gwardia]Martucca/2015

Następny temat

[Stara Gwardia] Lady M/ ''MMA, panowie, MMA!'' - str. 191

WHEY premium