Od poniedziałku zaczynam 3 dniowy trening FBW. Jak wiadomo bez dobrej diety się nie obejdzie. Od niedawna (jakieś 2 tygodnie) męczę się z taką:
I posiłek
- omlet z 3x białko jaja, 1x żółtko, 30 g płatków owsianych, 10 g miodu, 5 g oliwy
- 35 g chleba razowego , 35 g polędwicy, pomidor
II posiłek
- 50 g ryżu brązowego, 150 g piersi z kurczaka
TRENING
- banan
III posiłek (potreningowy)
- 50 g ryżu brązowego, 150 g piersi z kurczaka, 50 g papryki
IV posiłek
- 150 g makreli wędzonej/ 120 g tuńczyka z wody
V posiłek
- 100 g twarogu chudego, pomidor, sałata, 10 g oliwy
B = 172 g
WW = 170 g
T = 58 g
Chyba trochę za mało białka, a za dużo węgli. Wywalić tego banana? Czy po treningu można go zjeść? Rano zdarza mi się zjeść jakąś nektarynkę, czy grejpfruta, mogę? A i szklanka mleka dziennie nie zaszkodzi? Dodam, że posiłki popijam szklanką zielonej herbaty, dobrze? Piję jej tak ze 4-5 szklanek dziennie. Proszę Was o pomoc w ocenieniu mojej diety