Szacuny
0
Napisanych postów
90
Wiek
52 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1912
Witam,
Jak w temacie, Panowie ważne pytanie. Czy ktoś coś wie na temat tego ustrojstwa, ile trwa rehabilitacja i tym podobne? 6 lipca czeka mnie operacja. Nabawiłem się tego dziadostwa na stare lata i jestem wściekły bo muszę pewnie na pare miechów przerwać treningi.
Pozdrawiam
Dobry dyplomata powie Ci "sp*****laj", w taki sposób, że będziesz cieszył się na samą myśl o podróży.
Szacuny
32
Napisanych postów
9627
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
44430
Na przepuklinę to jest zabieg, a nie operacja, więc dlatego faktycznie nic po niej nie czuć A z oddychaniem, to chodzi żebyś prawidłowo oddychał według ogólnych norm, np. przy przysiadzie wdech przed zejściem, pogłębienie i wydech wstając. No jeszcze w takich ćwiczeniach jak i mc i siad, warto luzować mięśnie a nie robić na jednym skurczu.
Szacuny
132
Napisanych postów
23197
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
224261
No niestety na jakiś czas przerwa będzie musiała wystąpić, później powolutku malutkimi ciężarami z takim pasem do przepukliny kolega takie cos miał i ćwiczył w tym przez jakiś czas.
Szacuny
0
Napisanych postów
90
Wiek
52 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1912
Dzięki Jabi. Już jestem po operacji. I powiem szczerze, że chyba za szybko to ja do formy nie wrócę. Co najmniej do końca roku mam z głowy większe ciężary. Napewno przez najbliższe 3 miesiące nie można nic dźwigać. A potem bardzo powoli żeby nic nie nadwyrężyć. Ale pech mnie dopadł. Trochę jestem tym faktem podłamany... no ale cóż, trzeba zacisnąć zęby i powoli wracać do formy.
Pozdrawiam.
Dobry dyplomata powie Ci "sp*****laj", w taki sposób, że będziesz cieszył się na samą myśl o podróży.
Szacuny
0
Napisanych postów
90
Wiek
52 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1912
Teoretycznie lekarz mi zalecił żeby przez pierwsze 3 miesiące bardzo się oszczędzać czyli nie dźwigać nic zbytnio. Ale tyle to ja nie wytrzymam.:) Będę sobie ćwiczył bardzo lekko z gumą na początek. A potem zobaczymy, w zależności od samopoczucia i postępu rehabilitacji. Co do wiedzy to cały czas pogłębiam ją. Co prawda nie udzielam się tutaj zbyt często, ale za to czytam wszystko co tylko jest możliwe w tym dziale i uczę się od Was chłopaki cały czas.:)
Dobry dyplomata powie Ci "sp*****laj", w taki sposób, że będziesz cieszył się na samą myśl o podróży.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51568
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mój ojciec miał przepuklinę pachwinową ,operacja jest mało inwazyjna ,będzie polegała na tym ,że w miejscu przepukliny umieszczą jakieś siateczki ze specjalnego materiału ,którego organizm nie odrzuca.
Generalnie ojciec po 3 miesiącach rehabilitacji ,czytaj nic nie robienia, mógł wrócić do pracy jako mechanik samochodowy i po tym czasie już nic nie czuł.
Szacuny
32
Napisanych postów
9627
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
44430
Witam.
Ja także miałem plastykę przepukliny. Masz siatkę, czy miałeś robione klasycznie? Jeżeli siatka to git, jeśli nie.... duża loteria będzie podczas ćwiczeń, tym bardziej że przepuklina u Ciebie jest nabyta, więc może za jakiś czas "odezwać się" z drugiej strony. Stosuj suplementację kolagenem, pomaga przy tym schorzeniu. Co do treningów to parę rad:
- minimum przerwa od wszelkiego sportu na 4 miechy
- nie używanie pasa, który więcej w Twoim przypadku zaszkodzi niż pomoże
- nie wykonywanie ćwiczeń: przysiady ze sztangą z tyłu (zamiast tego box-przysiady i przednie), wypychanie nogami na suwnicy
- ciężary powyżej 80% maxa dopiero po 6 miesiącach ćwiczeń
- wzmacnianie brzucha, szczególnie mięśni skośnych