Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
Najciekawsze są MW,WW i LW. Najwięcej zawodników wymusza najwyższy poziom. Oczywiście nie ma takiej masakry jak w HW czy LHW, rządza raczej poddania niż nokauty, ale jest szybciej, widowiskowiej, bardziej akrobatycznie i kondycja raczej nie siada.
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Dla mnie szczytem wszystkiego i zarazem idealnym zoobrazowaniem tego jak niewyobrażalnie chvjowe są te "laboratoria" co mierzą siłę ciosu jest treść poniższego linku
dla tych co nie chcą oglądać (źródło fight 24)
Wytrzymałość – gdy większość zawodników osiąga swoje maksimum, GSP jest na 85% swojego
Siła uderzenia ręką – 2859 lbs (1297 kg)
Siła kopnięcia – 3477 lbs (1577 kg)
Kombinacja cios/kopnięcie – 6000+ lbs w czasie poniżej 1 sekundy (ponad 2700 kg)
Szybkość – obalenie GSP generuje 2400 wat mocy w 1.17 sekundy (na równi z Rashadem Evansem)
Dla porównania:
Siła uderzenia ręką Caina Velasqueza – 2230 lbs (1011 kg)
Siła uderzenia ręką Rampage Jacksona – 1800 lbs (816 kg)
Siła kopnięcia Shoguna Rua – 2749 lbs (1247 kg)
Shogun Rua kopie słabiej niż GSP uderza- takie g**** chyba nie wymaga komentarza, żałosne...
Tyle o "rzetelności" tych godnych pożałowania "badań".
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-06-25 15:37:39
Szacuny
0
Napisanych postów
1663
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14465
No wiadomo że nie odda to ciosu w prawdziwej walce. Chodziło mi po prostu o to że dużo osób mówi że w lekkiej nie mają zawodnicy siły w łapie. Mają, tylko trzeba odpowiednio trafić. Sporo KO w tych lżejszych kategoriach jest takich że gasną światła tym którzy dostają. Np. Scott Jorgensen w ostatniej walce. Znokautował kolesia na glebie będąc w kolesia gardzie. Lżejsi też potrafią p*****ć
"Odwaga to przeciwstawianie się bojaźni, przezwyciężanie strachu, a nie brak lęku"
M.Twain
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Dymek to logiczne, że proporcjonalnie każda kategoria ma poteżnych puncherów.
Ale jak rozpatrywać by te kwestie skupiając się TYLKO I WYŁACZNIE na sile ciosu to wiadomo że HW najwięcej, po prostu prawa fizyki.
Wiesz, pchła jest np proporcjonalnie pareset razy silniejsza od człowieka, bo potrafi unieść ciężar kilkaset razy cięższy niż ona sama. Ale mimo że człowiek proporcjonalnie do niej do słabeusz to w bezpośrednim porównaniu jest nieporównywalnie silniejszy.
Tak samo, choć nie na tak wielką skalę jest z siłą ciosu HW i LW
Szacuny
0
Napisanych postów
1663
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14465
No tak, ale też taki zawodnik HW potrafi przyjąć mocniejszy cios i nie paść. Czyli właściwie na jedno wychodzi. Ale jak JDS tłukł w pierwszej rundzie Carwina na koniec to aż się dziwiłem że mu łeb nie odpadnie. Takie bomby i nie padł
"Odwaga to przeciwstawianie się bojaźni, przezwyciężanie strachu, a nie brak lęku"
M.Twain
Szacuny
0
Napisanych postów
146
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
974
Ja wole lekkie wagi, czyli piórkowa i kogucia za szybkość i widowiskowość. Czekam aż zaklimatyzują się w UFC. Średnia też jest spoko, lecz głosuję na 61 kg.