kulturystyka od 0 przy niepełnym zrowiu

Elo :) Mam problem chce iść na siłkę chce wyglądać jak człowiek ale wiecie jakoś się z tym zeszło, cały dzień albo przed ekranem zmarnowany albo gdzieś na osiedlu ;] Na obecną chwilę mam 181cm wzrostu ale 51~53kg wagi i chorą wątrobę. Używki raczej odpadają bo nawet wódy nie mogę czy jakiego placka. Chciałbym się dowiedzieć tak na poważnie od czego zacząć by wyrobić sobie klate i muły przez wakacje i nie iść w ciemno na siłke. Pozdro, Boyka.

1. Lekarz - dowiadujesz sie jakie ograniczenia, w kwestii diety i wysilku implikuje Twoje schorzenie.
2. Dzial odzywianie - czytasz, ukladasz diete, wklejasz do oceny.
3. Ten dzial - czytasz, ukladasz trening, wklejasz do oceny.

Ankieta.
https://www.sfd.pl/Ankieta_w_dziale.-t411741.html

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2011-06-20 11:09:16

pierwsza podstawowa sprawa jesli chcesz pomocy wypełnij ANKIETE działu która jest łatwa i objeta w regulaminie, żeby każdy miał zarys twojej osoby, jakie to schorzenie watroby, sugestie lekarza, wszystko sie przyda, a co do treningu jesli chcesz sie zabrac za siebie to w kilka tygodni nie zbudujesz nic, systematyka cierpliwosc determinacja, to nie tylko podnoszenie ciezarów to praca nad soba. POZDRAWIAM

ankieta
Płeć : facet ;]
Wiek : 18lat
Waga : 51~53KG
Wzrost : 181cm
Cel treningowy : gł. wyrobić klate ale i ogólnie nabrać muskulatury /wyrobić sobie porządną sylwetkę/
Staż treningowy na siłowni : 0
Uprawiane inne sporty : brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : typowa osiedlowa siłka, raczej wszystko jest
Dieta : brak
Przeciwwskazania medyczne : Zespół Gilberta
Zażywane suplementy : brak /tylko na wątrobę osłonówki/
Ostatnio przerabiany plan: brak

Powoli widzisz u ciebie jest troche skomplikowana sprawa, najpierw to musisz udac sie do dietetyka - tylko jakiegos sensownego żeby pokierował ci z odzywianiem, bo bez tego żadnej sylwetki nie zbudujesz, a z twoich schorzeniem wszystkiego napewno nie mozesz spozywac. Plan na poczatek jakies FBW jeden zestaw by starczył, ale najpierw powiedz jak u ciebie z odzywianiem, co mozesz co nie i czy mozesz isc do dietetyka czy raczej nie dasz rady??

Do dietetyka to nie bardzo, ale z tego co tam lekarz mówił to mam unikać rzeczy tłustych (kotlety i owszem ale już ociekające frytki nie) i alkoholu oraz innych ciężko strawnych rzeczy. Ale w sumie to jem to co każdy z drobnymi wyjątkami.

Myślę, że to trochę Tobie pomoże:
https://www.sfd.pl/Zespół_Gilberta_do_znawców-t280297.html