Redukcja pod okiem Koniu151

Witam wszystkich mam na imię Szymon i planuje zrzucić troche sadła a mam go sporo.Redukcję będę prowadził pod okiem Konia.Mam już od niego rozpiske z dietą i ćwiczeniami ,dieta jaką zastosowaliśmy u mnie to J/NJ. Dziś obecnie jestem już drugi dzień na niej i myślę ,że nie będzie tak źle jak myślałem wcześniej.Będę się starał prowadzić dziennik tutaj i mam nadzieję ,że będzie to mnie jeszcze bardziej motywować.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 27

Waga: 127,5

Wzrost: 180

Obwód klatki: 122

Obwód ramienia: 44

Obwód talii: 108

Obwód uda: 67

Obwód łydki: 50

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ----

Aktywność w ciągu dnia: Praca

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: obecnie siłownia 3 dnie w tyg. i aeroby 5 dnie w tyg + czasem piłka nożna siatkówka planuje także troszke tenisa spróbować

Odżywianie: praktycznie lubie wszystko warzywa przedewszystkim mięcho wcześniej jadłem w większości domowe obiadki sosy ,zupy ziemniaczki mięcho i fast food,no i browar :)

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: ogólnie zdrowy kiedysbyło nadciśnienie ale już nie ma:) i troche kręgosłup mi dokucza ,ale to z racji stojącej pracy i dużego brzucha

Preferowane formy aktywności fizycznej: już napisałem wyżej

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie stosuje nic z suplementów

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak możliwe jak będzie trzeba

Stosowane wcześniej diety: różne ,ale przeważnie jakieś swoje wymyślne i internetowe pierdoły ,lecz wszystko i tak zawsze kończyło się tym ,że i tak do końca nie dotrwałem było to pare dni

Dietę i ćwiczenia zaczołem od wczoraj czyli 7 czerwiec i od tego dnia zaczynam wypiske.

Dzień I dieta i ćwiczenia.

Posiłek I- Udo z kurczaka pieczone bez skóry 250g + kiszona kapusta
Posiłek II-Udo z kurczaka pieczone bez skóry 250g + warzywa gotowane
PosiłekIII Sałatka z kurczaka z orzechami : 250g pieczonej piersi z kurczaka + 100g orzechów włoskich + sałata + pomidor + ogórek + papryka
Posiłek IV-Pieczywo pełnoziarniste 90g + Twaróg półtłusty 300g + jogurt naturalny + oliwa z oliwek 50ml + warzywa

Cwiczenia

40 min. aerobów (rower) przejechane 15 KM


Dzień ogólnie minoł ok myślałem ,że będzie mi bardzo ciężko wytrzymać tyle godzin bez jedzenia ale luz. Posiłki były o godzinach 7:30/9:30/11/13 . Wszystko było by ok ,ale to jest kupa jedzenia i wcisnąć to w tak krótkim czasie narazie jest dla mnie wyzwaniem.Cięzko było też z rozplanowaniem tedo wszystkiego gotowanie treningi itd,ale rozplnaowałem wszystko i jest ok .Wstaje około 5;50 pobudka (ciężko wstać mi strasznie no,ale trzeba)później trening na 9 praca do 18 i później w miare luz zawsze cos do roboty jest na podwórku ale daje rade:) Wieczorem zamiast siedzieć przed tv gospodaruje sobie 30-40 min na przygotowanie posiłków na następny dzień i jest dobrze.

to i tu się wpiszę, powodzenia.

pzdr/

Dień II

Dzisiaj pobudka o 5:50 jak zwykle ciężko rano wstać .Później siłownia i aeroby posiłki były o godzinach 8/10/12/14. Strasznie ciężko mi wepchać to całe jedzenie w takim czasie ,we wcześniejszych konsultacjach z Przemkiem obawiałem się ,że nie wytrzymam tyle godzin postu ,a teraz obawiam się jak ja będę jadł następne dni bo poprostu ledwo co to wszystko mieszcze.Przy ostanich posiłkach juz na wymioty mnie zbiera.Dzisiaj też miałem w diecie tatara z wołowiny i już więcej na surowo tego nie zjem będe piekł lub smażył,grillował, poprostu nie wchodzi mi surowy. wczoraj też zakupiłem sobie bielizne termoaktywna co okazało się zbawieniem przy dzisiejszych aerobach.

Dieta
Posiek I-Ryż biały 100g + pieczona pierś z indyka 250g
Posiłek II-Pierś pieczona z indyka 250g + migdały 80g.
Posiłek III-Pieczywo pełnoziarniste 180g + Tatar wołowy(całego tatara nie zjadłem tak jak pisałem wyżej) 250g + żółtko + brokuły Oliwa z oliwek 50ml.
Posiłek IV-Łosoś wędzony 200g + mozzarella 100g + mrożonki (włoszczyzna w paskach )

Trening

Przysiady ze sztangą + wspięcia na palce 4x 12-15
Zarzut ze zwisu 3x 12-15
Wiosłowanie sztangą 4x 12-15
Wyciskanie na ławce skośnej 3x 12-15
Wyciskanie francuskie 3x 12-15

Brzucha nie zrobiłem dzisiaj bo nie doczytałem w rozpisce ,że trzeba:)

Aeroby
25 min biegania 1min szybko -1 min wolno (szybko to był truchcik a wolno to marsz)



Ogólnie na treningu czułem sie super, pot leciał masakra.Problem mam troszke bo jak kończe aeroby np koło7:30-8:00 to później i tak jeszcze przez dwie godzinki ze mnie leci masakrycznie ,ale w pracy klima jest więc nie jest najgorzej.A teraz czuje sie pełny na maksai coś brzuch mnie pobolewa, ale to chyba z przejedzenia i strasznie mnie muli na spanie ,ale to też chyba spowodowane pogodą bo coś chyba na burze się zbiera

Jest co zrzucac :) Trzymie kciuki i bd zagladal, powodzenia!
Na poczatku z jedzeniem problem, przyzwyczaisz sie

btw. po treningu tez mam nieraz zamule, nawet do teraz takze tym sie nie przejmuj walnij kawke bedzie wporzo :D

mr-s ja twój dzienik śledze już kawałek czasu i cały czas trzymam kciuki Także też będe zaglądał do Ciebie i powodzenia.Zawsze razem raźniej jeden drugiego zmotywuje i będzie git.Jeszcze jeden koleżka jest z dziennikiem od Konia także im więcej tym lepiej.

Jeszzce jeden Mam nadzieję, że się uda bo masz co zrzucać

"Problem mam troszke bo jak kończe aeroby np koło7:30-8:00 to później i tak jeszcze przez dwie godzinki ze mnie leci masakrycznie" ze mnie też jak zrobiłem aero, wziąłem prysznic to lało się jeszzce tak ale max 5 minutek

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-06-08 17:40:52

Jeszce jutro dziennik zolozy kolezanka. Jak wszyscy to wszyscy.Powodzenia!

niedługo będę chyba musiał wykupić własny dział na sfd.

pzdr/

jak dalej będzie ciężko "zagęścimy" nieco kaloryczność od przyszłego tygodnia.


pzdr/

Jaka jest opłata za takie prowadzenie ? :P
Może jak za 3 miesiące zmienię pracę (bo mam w planach) to kto wie :)