SW+Trening

Każde ćwiczenie wykonujesz po tyle serii ile potrzeba, po czym przechodzisz dalej.
Czyli:
A1*max, 2 minuty odpoczynku, A1*max, 2 minuty odpoczynku, D*max, 2 minuty odpoczynku, D*max, 2 minuty odpoczynku, C1*max, 2 minuty odpoczynku....... itd itd itd

Jak wrażenia po treningu ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-05-31 15:35:52

Aha, czyli robiłem dobrze.
Narazie ćwiczę pierwszy programem treningowym, gdyż zrobiłem 3 powtórzenia ćwiczenia B, ale myślę, że nie będzie problemów i szybko przejdę ten "poziom".
Oczywiście oprócz treningu na muskulaturę rozciąganie też robi swoje.
Jak myślisz, stosując się do rad dotyczących diety w tym poradniku powinienem szybciej zwiększyć masę mieśniową?

A co masz nie przejść

Co do diety to ja jestem w III grupie, zmodyfikowałem ją lekko, tzn mam jeden posiłek więcej w dni treningowe, a mianowicie kurka + ryż po treningu a nie na kolację. Wtedy jako ostatni posiłek jem albo chudy twaróg albo tuńczyka w stosownej ilości. No i przyrosty są, więc działa

Najlepiej będzie jak połączysz wiedzę z rozdziału z tą z działu Odżywianie (10 wskazówek etc)

Panowie,spokojniej prosiłbym dyskutować,bez celowego przekręcania czyichś nicków.

co do pytania. Generalnie nie znam tej metody Lafaya. Nie będę szukał po żadnych francuskich forach bo i tak nie znam ani słówka z francuskiego,wiec nie odniosę sie do tej metody. Nie wiem zatem czy jest ona dobra do połączenia jej z jakąkolwiek SW.

Odniose sie tylko do tego czy można zrobić siłę/masę w domu bez ciężarów,bo widzę ze już chyba w drugim temacie o tym się dyskutuje.

Można. Oczywiscie nie spodziewajmy się nie wiadomo jakich efektów. Treningami domowymi nigdy nie dorówna sie trójboistom czy kulturystom,do tego potrzebne są większe obciążenia niż masa własnego ciała.
Wiele osób jednak nie chce być zawodowcami,chce tylko poprawić swój wyglad,a to jest możliwe(nie wnikając już w to czy bedzie to proces dużo dłuższy czy nie)

QUEBLO

przekręcanie zostało już wyjaśnione i zażegnane

Teorię metody możesz sprawdzić w książce "Trening siłowy bez sprzętu", łatwa do znalezienia jako ebook

Cieszę się, że potwierdzasz skuteczność treningu domowego

[mamy nowego moderatora ?]

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-05-31 15:54:41

nowego?
ja modem jestem już od dłuzszego czasu,tyle ze nie w tym dziale.
Do działów treningowych,również wpadam,choć najcześciej wpadałem do początkujących,jak mam wiecej czasu to po prostu lubię nos wytknąć nieco dalej niż dział w którym bywam,a teraz akurat tego czasu mam więcej.

Natomiast nic mi nie wiadomo by Mawashi miał rezygnować(bo inaczej niż rezygnacja przez niego samego ktoś taki jak Mawashi moda nie straci),wiec on nadal tu rządzi


co do Lafaya,to zauważyłem że są tacy co prowadzą dzienniki treningowe wg jego metodyki,wiec na podstawie ich dzienników zobacze dokładniej tę metodę.

Chodziło mi o modowanie w tym dziale właśnie

Queblo nie do końca prawda z tym treningiem z obciążeniem własnego ciała. A właściwie pół prawda. Bo owszem dolne partie ciała ciężko jest wytrenować tym sposobem tutaj poza przysiadami jednonóż nic innego nie pozostaje. Można by jeszcze pokombinować z treningiem pylometrycznym. Ale Ale górne partie ciała i cała sekcja środkowa to już inna para kaloszy. Pominąłeś zupełnie w swoim myśleniu całą gamę ćwiczeń z zakresu gimnastyki sportowej do której poza własnym ciałem drążkiem, poręczami równoległymi a w ostateczności krążkami oraz sporą dozą cierpliwości nie potrzeba wiele aby wytrenować ogromną siłę. Począwszy od ćwiczeń tak podstawowych jak stanie na rękach i L-sit a skończywszy na tak skomplikowanych jak żelazny krzyż oraz odwrotny krzyż ćwiczona jest koordynacja oraz przede wszystkim siła. A na tm nie koniec bo kiedy opanujesz już te wszystkie techniki możesz zacząć łączyć je w całe sekwencje ruchów jak to robią zawodowi gimnaści ale to już wyższa szkoła jazdy. Także owszem można wytrenować sporą siłę z pomocą tylko i wyłącznie własnego ciała. Niestety wadą tego typu treningu jest jego czasochłonność. Bo o ile nawet największą łamagę można w co najwyżej parę miesięcy nauczyć rwać i podrzucać sztangę poprawnie technicznie to opanowanie połowy ćwiczeń gimnastycznych zajmie co najmniej kilka lat dlatego rzadko się je stosuje w innych sportach. Ale jak ktoś lubi wyzwania........

Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2011-05-31 19:14:04

Queblo nie do końca prawda z tym treningiem z obciążeniem własnego ciała. A właściwie pół prawda

ale o jakiej prawdzie piszesz?


Pominąłeś zupełnie w swoim myśleniu całą gamę ćwiczeń z zakresu gimnastyki sportowej do której poza własnym ciałem drążkiem, poręczami równoległymi a w ostateczności krążkami oraz sporą dozą cierpliwości nie potrzeba wiele aby wytrenować ogromną siłę

a gdzie ja w ogóle pisałem coś o gimnastykach?

zresztą,jedynie co napisałem to o treningu w domu.
Gimnastycy jeśli trenują to nie tylko w domu. Takie rzeczy jak technika czy koordynacja to na sali,pod okiem specjalistów...

Ale to nie problem w domu ćwiczyć amatorsko gimnastykę, można nawet kółka zawiesić.