Szybkie pytanie odnośne biegania

Mam takie pytanie.

Posiadam Pas neupronowy oraz taki kombinezon ( on jest na allegro do kupienia, on taki nie wiem jak t wytłumaczyć. Taki czarny jak folia jak by wygląda )

I jak biegam to założyć ten pas i ten kombinezon, że tak ujmę ?

Czy lepiej tego nie zakładać ?

Proszę o odp, specjalistów :)!

Ja to podsumuje inaczej. Fatu spali się tyle ile wyniknie z bilansu kalorycznego. Samo bieganie niczego nie spali, jeżeli później zjemy powyżej zapotrzebowania. Wiec po prostu biegaj.
Trening areobowy (bieganie) nie jest po to by spalać tłuszcz(bo ile tego można spalić w ciągu 30minut biegania?), ale po to by wywołać dobowy deficyt kaloryczny(doba ma 24h, to więcej niż 30 minut;)
Ale HIIT może już zintensyfikować spalanie fatu przez kilka godzin. Oczywiście znowu, zjemy więcej kalorii niż przypadało by to z bilansu, nici ze spalonego fatu.

dochodzacym nawet do 185 i jezeli bywa że dopadnie mnie lekkie zmęczenie, to zwalniam i przez "chwile" biegne na ok.160. moj jogging trwa na ogól 35-40 minut

Półgodziny z tętnem powyżyj 180??? To cię nie zabija? Toż to prawie HRMax, a takiego tętna nie da się zbyt długo utrzymać.

Zmieniony przez - Adramel w dniu 2011-05-09 13:23:49

lepiej nie...

pzdr/

Eee bieganie z pasem :/ Cieńko, najlepiej bez niczego. Ubierz po prostu grubą bluzę, też będzie podwyższona temp. ciała, będziesz się bardziej pocić niż w podkoszulku itp.

Ten kombinezon to chyba widziałem na innym forum, wygląda się jakby było się z marsa, albo ze snickersa. Efektów raczej nie przynosi, jak napisałem wcześniej, lepsza by była zwyczajna bluza.

/edit : Pas mocno zaciśniesz, podczas biegu będziesz czuł nieprzyjemny ucisk. Gra nie warta świeczki

Zmieniony przez - AnonimBS w dniu 2011-05-08 15:37:18

A ja myślę, że pas Neoprenowy, koszulka, i bluza i mogę śmiało iść biegać.

Raczej nic mi sie przez to nie stanie, i dużo pić wody tak ?

A mam takie pytanie, jak biegam ogólnie to bardzo mocno sie poce, na prawdę chwilę pobiegam i jestem cały mokry, plecy, czoło. Cały mokry,

I to dobrze, że się tak poce, ?


Bo obecnie chciałbym spalić pare KG :), i tak się zastanawiam, to dobrze, że jak się tak poce, i piję dużo wody oczywiście.

nie dobrze, z potem tracisz cenne składniki.

pzdr/

Czyli jak się pocę, i jestem mokry tzn że nie bede chudnać ?

to jak ja mam biegać ? już nie kumam nic. :(

potruska - każdy podczas dużego wysiłku się poci - najważniejsze to uzupełniać odpowiednio płyny. Biegnij tak, abyś mógł swobodnie gadać do kogoś (ew. przez telefon albo do samego siebie :D ). Jeżeli masz pulsometr - 60-65% twojego HRmax będzie spalać tłuszcz (min. 30min biegania najlepiej, będą jakieś efekty).

I nie chodzi o to, że biegniesz na maxa, tylko spokojnie, to nie są biegi na 100/400m że liczy się czas w jakim pokonasz ten dystans, biegniesz równym tempem, nie obchodzi Cię ile km już przebiegłeś, tylko ile czasu biegniesz.

Zmieniony przez - AnonimBS w dniu 2011-05-08 18:25:06

możesz mi to jaśniej wytłumaczyć ?

Jeżeli masz pulsometr - 60-65% twojego HRmax będzie spalać tłuszcz (min. 30min biegania najlepiej, będą jakieś efekty).


Czyli mam spokojnie biegać, tak żebym biegł i mógl normlanie jak by przez fona gadac, nie szybko tylko tak zwykłym tempem.

I wtedy przyśpiesze swój organizm do spalania zbędnego tłuszczu ?

Oczywiście wodę tez pić bede.

Tak, spokojny bieg. Biegnąc i mogąc swobodnie gadać będziesz spokojnie palić tłuszcz, przy wyższym(tj. biegniesz jak sprinter, i łapiesz kolkę po 5-10min) po prostu się zmachasz i koniec zabawy, bo nie będzie siły. 2-3 litry wody dziennie w zależności od diety i wysiłku fizycznego, żeby wspomóc gospodarkę wodną organizmu i przyspieszyć metabolizm.

generalnie strefa tlenowa-aero mieści sie wlasnie w zakresie 60-65% HRmax.
ale jest jedno "ale":
tłuszcze są wykorzystywane do produkcji energii, kiedy nasz organizm nie pracuje bardzo intensywnie, do 70-75% tętna maksymalnego. Co z tego wynika? Chcąc, aby w trakcie ćwiczeń energia czerpana była przede wszystkim z tłuszczy – powinniśmy utrzymywać intensywność na tym właśnie niskim poziomie. Czyli - biegamy spokojnie, ale długo.
Nie znaczy to jednak, że nie moglibyśmy spalić więcej tłuszczy w efekcie wykonania bardziej intensywnego treningu. Dlaczego? Bo jeśli wykonamy 30-to minutowy, bardziej intensywnego trening to:
1. Mimo że w trakcie intensywnego treningu spada udział tłuszczy jako źródła energii (spalamy węglowodany i białka), to łączny wydatek kaloryczny jest większy, więc ilość spalonych tłuszczy będzie pewnie podobna.
2. Po intensywnym treningu przemiany metaboliczne organizmu będą pracowały pełną parą, dużo mocniej niż po lekkim treningu - organizm będzie się zregenerować. A przez ten cały czas energia będzie bardzo intensywnie pozyskiwana właśnie z tłuszczy. Więc sumarycznie w efekcie mocnego treningu spalimy więcej tłuszczu.

podsumowując, twierdze że w zasadzie nie jest najważniejsze samo tętno jakie utrzymujemy kręcąc aero. jeszcze lepszy jest hiit. każdy powinien biegać w takim tempie, jakie lubi. ja przykladowo nie zwracam jakiejś duzej uwagi na tętno podczas porannego biegania. organizm mi mowi na jaki wysilek moge sobie pozwolic. na ogół biegam z tętnem średnim w okolicach 172, dochodzacym nawet do 185 i jezeli bywa że dopadnie mnie lekkie zmęczenie, to zwalniam i przez "chwile" biegne na ok.160. moj jogging trwa na ogól 35-40 minut



Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2011-05-09 08:43:22