rallygunia/wakacyjnie str.50:)

Ale chodzi mi o to ze niby ma być jedna porcja w ciągu dnia z grupy :płatki owsiane, ryż, więc albo płatki albo ryż...chyba, że źle rozumuję???

ano tak, bo wychodzilo trzy porcje dzinnie raz straczkowe raz owoce raz ryz lub owsianka

zreszt atak celuj,
Mozesz klasycznie, 4 posilki z ww, wieczory bez

W dni kiedy ww nie masz wywalasz po prostu jeden posilek z ww, ten na ktory sie patrzec nie mozesz

I lepiej nagotuj sobie straczkowych sama, z puszek fakt ze jest przesolone

Generalnie gotuję sama, ze 3 razy mi się fasola puszkowa zdarzyła...dobra obmyślam plan i działam zobaczymy efekty dzięki Obli lecę na trening, spowiedź później

sprobuje zmiksowane fasole w stylu mexykanskim, tak jak robia, smaczna jest
sprobuj salatke:
siekasz cebule czosnek mieszasz z ciepla jeszcze ugotowana fasolka, mozna rozne gatunki, do tego chili sol, pieprz i oliwa z oliwek

Obli ja fasole juz doprawiałam na 1000 sposobów, miksowałam, z czosnkiem, chilli, próbowałam placki z fasoli, przemycałam w sałatkach no nic może jak odpocznę od niej ze 2 dni to odrzut minie nie ma tragedii

no to spoko, trudno, zdarza sie,

No wróciłam z siłowni w końcu tam dotarłam i wszystko zgodnie z planem poszło wiedziałam, że będę się cieszyc ale nei myślałam, że aż tak

Treningowo:
1. MC sumo

5x28kg/5x33kg/ 5x38kg/5x43kg/3x48kg ostatnio
5x33kg/5x38kg/ 5x43kg/5x48kg/4x53kg dziś

dziś zaczęło się stękanie, MC jest niesamowity, wszystko spięte i po 5 powtórzeniach normalnie zadyszkę mam

2. Wznosy bioder na jednej nodze

10x10kg/10x11kg/10x13kg/8x14kg ostatnio
10x10kg/10x11kg/10x13kg dziś - złapał mnie skurcz pod kolanem i nie szło dokończyć kolejnej serii, ni hu hu, niby rozciągnęłam, niby ok, zaczynałam ćwiczyć i znów...


3. Uginanie nóg 2/1 ( podciągam dwoma , opuszczam jedną)
10x15kg/8x18kg/8x20kg ostatnio
10x15kg/8x18kg/5x20kg gorzej niż ostatnio ale 6 powtórzenie to już było puszczenie luzem więc nie wliczam nawet

4.Tutaj wprowadzam nowe, bo mi galareta lata po wewnętrznej stronie ud

15x 30 kg/15x40kg/15x45kg
co ciekawe najbardziej bolały mnie odwodziciele przy tym

5a. Wznosy ramion bokiem siedząc
8x3kg/8x3kg/8x3kg/4x5kg - ostatnio
10x3kg/10x3kg/5x5kg/4x5kg -dziś ( jestem z siebie dumna, że 5 kg już zaczyna iść)

5b. Wznosy ramion w opadzie tułowia siedząc 4x max
25x3kg/23x3kg/20x3kg/13x5kg - ostatnio
30x3kg/25x3kg/20x5kg/17x5kg - dziś

5c. Wyciskanie sztangielek siedząc 4 x max ( tym samym ciężarem)
25x3kg/20x3kg/18x3kg/15x5kg - ostatnio
30x3kg/24x3kg/15x5kg/10x5kg

6. Łydki na maszynie, dorzucam bo co widac na zdjęciach łydek to ja nie mam, a lato idzie,do obcasika jakiegoś fajnie cokolwiek tam mieć

3 serie po 10 kg do pieczenia

+ 15 min jazda na kanapo-rowerze
+ 10 min orbi w tempie takim, że sapałam ostro, 200 kroków na min niby,a le ten orbi jest inny niż w wiekszości klubów.

jutro pomiary i ostateczna decyzja co do zmiany diety

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-05-04 22:37:01

wznosy ładne
trzymam kciuki za pomiary

no to zaczynamy rotować z misencją
ja w ramach urozmaicenia, muszę zapoznać się w koncu z strączkami, bo też zdarza mi się doświadczyć znudzeniem materiału pokarmowego jak coś mi zasmakuje, to przez jakis czas mam tzw. modę na dany posiłek, po przesyceniu zaczyna sie moda na co innego i tak prawie cały czas-ale chyba dobrze mi z tym

ładnie ładnie ze wzniosami

a cóż się kryje pod tajemniczą 4 w treningu?