moja znajoma ma 36 lata i stwierdzila ze coraz ciezej jest jej kogokolwiek zaakceptowac i optymistycznie patrzec we wspolna przyszlosc...
im czlowiek starszy tym wiecej ze soba niesie...
a jak mlody to glupi i nie wie w co sie pakuje
ale i tak kazdy ma swoj czas, i swoja pore na zwiazek albo i nie