a mam pytanie, bo jak chodzilam mozna powiedziec do pseudo lekarza :P z przychodni zaburzen metabolicznych, babka mi powiedziala ze kobity typu gruszka, maja tak wielka du.. dla dziecka. tzn ze najczesciej jest tak ze chudna w tych partiach dopiero po ciazy. na serio tak jest?
ja nie zebym liczyla na cud, bo to nie realne w moim przypadku. chociaz wiem ze wzrasta przemiana materii w II polowie ciazy i w czasie karmienia piersia...
mam koleznake ktora przed II ciaza wazyla ok 53 kg wygladala swietnie,a teraz w porywach 47-48 kg wyglada tragicznie i sie tez tak czuje.. zdjec sobie nie robi twarzy bo w wieku
28 lat wyglada na dobre 35... masakra! chcialaby przytyc te ok 5kg, wpycha jedzenie w siebie,ale nic nie daje. im wiecej je tym chudsza. nawet mąż ja podejrzewał czy sie nie glodzi jak wychodzi do pracy, czy jakas bulimia albo anoreksja..