Strikeforce: Fedor vs. Silva - wyniki i dyskusja po gali

Jestem wielkim psychofanem Fedora, ale zgadzam się że jego czas już minął, w takim stanie rzeczy jak teraz.

Gdyby miał jeszcze żelazną motywację, żeby pozamiatać czołówkę, musiałby mocno zapyerdalać.

A każdy głupi widzi, że tej motywacji już nie ma.

Oczywiście, może kasować mnóstwo typów nawet z czołówki, ale w oczach nieco dziwnego świata MMA taka postać może zdecydowanie robić "wszystko albo nic".

Z Overeemem, czy trójką 'wielkich" UFC widać już wyraźnie, że miałby ogromne problemy.

Naraże się na flame, ale z nich wszystkich Lesnar istotnie byłby jak najbardziej do przejścia.

Problem to to, że opinia w światku MMA jest jak listek na wietrze, zupełnie nieobiektywna - kiedy Brock dostał lanie to było "OMG fEdor would Zulu Lesner", tak teraz jest "OMG Lesner would GnP Fredro in 14 seconts".




Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-02-14 22:46:45

Co to jest te M1? Mógłby ktoś wytłumaczyć albo dać jakiegoś linka.

http://www.tatame.com/2011/02/14/Bigfoot--If-Fedor-returned-hed-have-lost-his-eye 

Silva dostał buziaczka od Fedora

And, after that, the guy came and kissed my forehead… Get it? He’s a wonderful guy, and everybody wants to see the best of all times in a good shape. He’s all about being humble.



Fedor chyba musiał skorzystać ze stołeczka, żeby dosięgnąć tego czoła.

Wielka Stopa wydaje się być fajnym gościem i ciekawie mówi.

Chociaż z tą masą to trochę miesza, tutaj mówi, że różnica nie znaczyła aż tak wiele, a wcześniej stwierdził:

“When I [weighed] in, I was at 265. Tonight, I was at 285. He was at 230,” said Silva. “A lot of people say he has the strength of a bear, but I have the strength of a Bigfoot.”



Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-02-14 23:06:53

Dla mnie Fedor miałby szanse dosłownie z każdym ale kiedyś. Teraz faktycznie nie ma tego błysku w oczach. Obczajcie jego minę, przed walką.

Niby on zawsze był skupiony i bardzo spokojny, ale tu nie ma tego "błysku" o którym wcześniej wspominałem a widać znużenie a nawet rezygnacje. Może to tylko moje nieprawidłowe odczucia, ale chyba jednak coś jest na rzeczy.

Więc wg mnie jest past prime a na dodatek dostał wielkiego chłopa, z konkretnymi umiejętnościami(nie to co Choi Hong-man).

Imo kiedyś mógłby stawić czoła każdemu. Poza tym nie zapomiałbym o tym że nieraz wychodził z opałów i może 3 runda odmieniłaby losy walki(ale to mało prawdopodobne)

Szukają naukowcy Sasquatcha po lasach, a tutaj jeden karierę robi w sporcie Gigantopitekus blacki

Szukać mogli szukać, ale każdemu który ZNALAZŁ, zrobił G'n'P....

...