kiedy się sobie spodobam????

:P a macie wurzuty sumienia jak niezrobicie jakiegoś ćwiczenia albo opuścicie trening :> ja mam :P kur.... to już choroba jak niepakowałem to ważyłem 77 kilo przy wzroście 176 teraz waże 73 ale wiecej siły itd mimo to teraz uważam ze jestem leszcz a wtedy myslałem że dobry :P albo przeszkadza mi jak ktoś postepy zaszybko robi lol "on niedługo bedzie lepszy :] " a najgorsze jest to że na tej siłce jestem najgorszy no moze nie ale w moim odczuciu tak :] qrde to już naprawde jakies zboczenie jak sie godzinami w lustrze moge w siebie gapić i gadać "tfu ochyda" :]

Kamil w takich przypadkach jak twój pomaga zmiana kolegów na mniejszych od siebie

hehheja mam najgorsza zwałe jak opuszcze jakis trening co mi sie zdarzylo w piatek raz ze zajhebiscie padało, dwa starsza zostawiła full cukierków na stole!!;/;/;/;/ nie moglem sie oprzec, mialem takie wyrzuty sumienia ze maskra, osttani raz trening zdarzylo mi sie opuscic 2 lata temu jakies. jak cos opuszcze to od razu sobie wkrecam ze wszytsko sflacząlo i takie tam. albo ja zjem cos gównianego to mam to samo. od dzis pieprze nie tykam alko, pierwszy raz cos wypiłem od pól roku i mam zwałe na psychice ze szok, poza tym lekki kacyk!! co za idiota wymyslil alkohol!!!
spada mi forma;// teraz mysle tylko o poniedzialkowym treningu!!przywale tricka/bicka i bedzie si.

ja itak ostatnio jestem lepszy ubzdurało mi sie ze żadne cwiczenie niewychodzi mi tak jak potrzeba pod wzgledem technicznym albo np że mógłbym coś robic z wiekszym ciezarem i mi nie wchodzi obecnie

mam podobnie kamil

jak robię dużym ciężarem to mam jazdę, że robię to źle technicznie, a jak założę mniejsze obciążenie i robię naprawdę precyzyjnie i dokładnie to się wkurzam, że spadłem, bo robię te same ćwiczenia co kiedyś, ale z mniejszym obciążeniem

jeśli będę miał kiedykolwike dzieci i one będą chciały ćwiczyć na siłowni to dla ich własnego szczęśćia psychicznego zabronię im ćwiczenia na siłowni, bo ja jestem nie normalny, ale jest nadzieja, że one będą normalne

ja jak bede miał chyba ze zostane ksiedzem to bede juz od małego przyzwaczajał do ćwiczeń niemówie o machaniu ciezarów ale pompeczki itp

pewno. moje dzieci leszczykami nie będą

sam mu wbije pierwsza igłe

dobre tomek. Ja to Mu bede odzywy kupował non stop