ciężar a masa mieśniowa

I jeszcze co do czasu trwania pojedynczej sesji to nie tyle chodzi mi o to czy to bedzie 40 50 czy 60 min a raczej o to ze nie chcialbym popadać w jakas rutyne i nie chce zeby pewnego dnia okazalo sie ze trening po prostu jest nudny... A dopytuje o ta silowke bo przyciaga w niej to ze w krotkim czasie przerzuca sie naprawde sporo i nie mysli sie tak o liczbie serii powtorzen, a to znow charakteryzuje masowke gdzie powtorzen jest wiecej i skupienie ustepuje miejsca rutynie... Oczywiscie to nie w pelni prawda i nie kazdy sie z tym zgodzi ale moim zdaniem cos w tym jest. Jestem studentem niedlugo znow wyjade do wiekszego miasta i planuje tam zapisac sie na silke(oby tylko czas pozwolil). I zalezy mi bardzo zeby kazdy trening byl dla mnie nowym wyzwaniem, a nie zmuszaniem sie do tego by stawac sie wiekszym...

sprawa jest wlaściwie prosta- rozpatrując ją z punktu widzenia praktycznego- bo nawet jesli by efekty owych treningów były porównywalne to mysle, ze zdecydowana wiekszośc i tak wolałaby trening z mniejsza iliościa powt.[a ja napewno]

ponadto jest juz chyba dobrze dowiedzione, ze jednak zbyt mały ciężar i zbyt wiele powt. nie wpływa jednak lepiej niż trening z dość duzymi obciążeniemi i średnią/malą[choc nie za malą] liczbą powt.

Czyli lepiej trening na masę czy siłę? Lub zapytam inaczej: w jakim przedziale powtorzen odnotowc mozna najwieksze przyrosty przede wszystkim masy?

W teorii hipertrofia (funkcjonalna i strukturalna) to przedzial od 4 do 12 powtorzen, a wszystko powyzej to wytrzymalosc. W teorii, bo kazdy czlowiek ma inny profil wlokien i niektore partie miesniowe lubia wysoki zakres powtorzen (chociazby lydki).

Proponowalbym do glownego cwiczenia na kazda partie obrac niska liczbe powtorzen (6-8), do asysty odrobine wyzsza (10-8) by w izolacjach wejsc w wysokie zakresy powtorzen (15/12-10).

Zmieniony przez - Ballomus w dniu 2010-08-18 22:25:30

Zmieniony przez - Ballomus w dniu 2010-08-18 22:28:01

A wracając do urozmaicenia treningu to czy dobrym pomysłem jest wybrac 3 lub 4 cwiczenia na partię i przy wyborze dajmy na to czterech cwiczen wybrac z nich 2 ktorymi cwiczylbym w jednym tygodniu i kolejne 2 ktore wykonywaolbym w nastepnym? I dalej 3 tydzien - zestaw cwiczen z pierwszego tygodnia, 4 tydzien - zestaw z 2 tygodnia i tak dalej analogicznie. Ballomus wspomnial o cwiczeniach zlozonych, asyscie i izolacji. Ja chcialbym raczej w celu zwiekszenia masy zostac przy tych pierwszych a wiec zlozonych. Co do samego treningu to myślę o 2 złożonych ćwiczeniach na partię, kazde wykonywane 3-4 seriach. I tu kolejna watpliwosc. jesli zostane przy zlozonych(nie mowie ze jedynie ale na tych chce sie skupic) to stosowac jedynie przedzial powtorzen 6-8 czy wtedy sprawa ma sie inaczej??

ja proponuje raczej- jesli celam jest budowa masy w swych podstawach- nawet 2-3 ćwiczenia, te z zakresu najbardziej wielostawowych- wykonuja raczej te same przez całośc cyklu.
zakres powt- np. u mnie, choc mam chyba nawet więcej predyspozycje silowe; choc nie przepadam za treningiem stricte na siłe to od 5-6 powt., do maksymalnie 12-15 i tego się proponuje trzymać.
np. dla grup największych 6-8[10]
średnich 8-10[12]
małych 8-15

Tylko pytanie ktore partie uznać za małe ktore za średnie, bo co do dużych to uznam że klata i plecy.

Duże- klatka, plecy, barki, góra uda- czworogłowy, wewnętrzny i zewnętrzny.
Średnie- biceps, triceps, dwugłowy uda.
Małe- przedramię, kaptury, łydki.

Zmieniony przez - Kszyhuu w dniu 2010-08-21 15:00:26

duże uznalbym - plecy, nogi[uda]
średnie -klatka, barki
małe -biceps, triceps, przedramiona, lydki, brzuch

I znów dylemat...