brucelee
A więc mam problem, Zawsze ważyłam jakieś 47-49 kg, przytyłam jak poszłam na studia, w tamtym roku waga poszla do 59 kg, teraz 55 kg...w każdym razie skończyłam już panikować i krzyczeć, że jestem gruba, podchodzę już na luzie, mam nadzieję, że powoli wszystko się ureguluje.
Wiek : 22
Waga : 55 kg
Wzrost : 160 cm
Obwód w biuście(1) : 87
Obwód pod biustem : 74
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 74
Obwód na wysokości pępka : 89
Obwód bioder (3): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 58
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : twarz, piersi, brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : chyba piersi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) chodziłam na fitness dwa razy w tygodniu, od dwóch miesięcy absolutnie nic, rozpoczęłam wczoraj maszerować i troszke truchtać, mam zamiar co drugi dzień
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki, jajka, pomidor
Co lubisz jeść na obiad : generalnie lubie wszystko
Co jako przekąskę : owoc, orzechy
Co jako deser : walczę z tym
Ograniczenia żywieniowe : po mleku mi źle
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne :zdrowa, teraz raczej regularnie, nie biore hormonow
Preferowane formy aktywności fizycznej: truchtanie, rolki
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : kiedys codziennie ocet jabłkowy, magnez
Stosowane wcześniej diety : MŻ, ewentualnie ograniczanie pieczywa
Z okresami bywało róźnie, na studiach mi sie wszystko rozregulowało, bywało, że raz miałąm okres co dwa tygodnie, później co 35 dni, teraz już mniej więcej jest w normie, mój cykl waha się od 28 - 32 dni. Miałam niedawno wizytę u endokrynologa, dopiero we wrześniu mam zrobić TSH i prolaktyne i przyjść do niej ponownie, nie było wcześniejszych terminów, ale w tamtym roku robiłam TSH i było w normie, więc zakładam, że jestem zdrowa.
Tak ogólnie już przestało mi zależeć na zbiciu wagi, moim celem jest zmniejszenie wymiarów i poprawa jakości ciała. Na szybkich rezultatach też mi nie zależy.
Na razie będę sobie takie marszobiegi co drugi dzień uprawiać, jak się przyzwyczaję, to codziennie, no i 3 razy w tygodniu chciałabym robić trening dla zielonych z sfd, ten domowy, nie mam forsy na siłkę niestety
Obliczyłam swoje potrzebowanie kaloryczne i wyszło 2063 kcal, więc założyłam sobie 1800 kcal BTW 35/35/30 % w dni treningowe, a w dni nietreningowe 1800 kcal BTW 35/45/20 % Czy to jest ok?
zdjęcia wrzucę za godzinkę a miskę za chwilę, tylko ogarne jak to sie robi...
Wiek : 22
Waga : 55 kg
Wzrost : 160 cm
Obwód w biuście(1) : 87
Obwód pod biustem : 74
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 74
Obwód na wysokości pępka : 89
Obwód bioder (3): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 58
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : twarz, piersi, brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : chyba piersi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) chodziłam na fitness dwa razy w tygodniu, od dwóch miesięcy absolutnie nic, rozpoczęłam wczoraj maszerować i troszke truchtać, mam zamiar co drugi dzień
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki, jajka, pomidor
Co lubisz jeść na obiad : generalnie lubie wszystko
Co jako przekąskę : owoc, orzechy
Co jako deser : walczę z tym
Ograniczenia żywieniowe : po mleku mi źle
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne :zdrowa, teraz raczej regularnie, nie biore hormonow
Preferowane formy aktywności fizycznej: truchtanie, rolki
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : kiedys codziennie ocet jabłkowy, magnez
Stosowane wcześniej diety : MŻ, ewentualnie ograniczanie pieczywa
Z okresami bywało róźnie, na studiach mi sie wszystko rozregulowało, bywało, że raz miałąm okres co dwa tygodnie, później co 35 dni, teraz już mniej więcej jest w normie, mój cykl waha się od 28 - 32 dni. Miałam niedawno wizytę u endokrynologa, dopiero we wrześniu mam zrobić TSH i prolaktyne i przyjść do niej ponownie, nie było wcześniejszych terminów, ale w tamtym roku robiłam TSH i było w normie, więc zakładam, że jestem zdrowa.
Tak ogólnie już przestało mi zależeć na zbiciu wagi, moim celem jest zmniejszenie wymiarów i poprawa jakości ciała. Na szybkich rezultatach też mi nie zależy.
Na razie będę sobie takie marszobiegi co drugi dzień uprawiać, jak się przyzwyczaję, to codziennie, no i 3 razy w tygodniu chciałabym robić trening dla zielonych z sfd, ten domowy, nie mam forsy na siłkę niestety
Obliczyłam swoje potrzebowanie kaloryczne i wyszło 2063 kcal, więc założyłam sobie 1800 kcal BTW 35/35/30 % w dni treningowe, a w dni nietreningowe 1800 kcal BTW 35/45/20 % Czy to jest ok?
zdjęcia wrzucę za godzinkę a miskę za chwilę, tylko ogarne jak to sie robi...
Krzysztof Piekarz
Ruda_29
Bunia77
