Amerykanie przodują w rozmaitych "konkurencjach", tam potężnie rozwinął się nurt filmowych wygłupów (jackass), ryzykowania zdrowiem i życiem dla chwili „sławy” w serwisie YouTube, na Instagramie, Facebooku, TikTok lub innej, w danym momencie modnej usłudze. W sieci łatwo znaleźć filmy nastolatków, którzy „na sucho” stosują preparaty przedtreningowe. Tego rodzaju sypanie proszku bezpośrednio do jamy ustnej nie przynosi żadnych korzyści. Pozbawieni wyobraźni ludzie idą za instynktem stadnym i próbują tego rodzaju „wyzwań”. Jeszcze inni ryzykują życie, nawet kilkudziesięciokrotnie przedawkowując kofeinę i rozmaite preparaty przedtreningowe. Po co? Aby zyskać wątpliwą sławę w Internecie i zarobić na reklamach wyświetlanych w filmie.

Zabić może nawet nadmiar wody...

W literaturze opisano przypadki śmierci ludzi pijących za dużo wody (hiponatremia kończąca się zgonem), co roku odnotowuje się zgony osób próbujących wypijać duże ilości wysokoprocentowych trunków w ramach „konkursu” (np. jak najszybciej butelkę wódki lub mieszanki wódki z napojami energetycznymi).

Opisano również przypadki kolosalnego przedawkowywania środków farmakologicznych. Pewien 37-latek na zawodach w kulturystyce spożył ok. 5 g johimbiny, antagonisty receptorów alfa-adrenergicznych, stosowanego jako afrodyzjak i w celach odchudzających. Do szpitala dotarł bez świadomości. Miał nadciśnienie, tachykardię oraz drgawki. Podano mu diazepam oraz klonidynę. Po 12 godzinach zabiegów lekarskich wrócił do zdrowia. Prawdopodobnie lekarze uratowali mu życie, nie wiem, czego się spodziewał, podając 100-krotnie większą dawkę niż maksymalnie stosowana.

W USA plagą, powodującą kilkadziesiąt tysięcy śmierci rocznie jest nadużywanie silnych leków przeciwbólowych z grupy opioidów. Stosowane krótko i w małych dawkach nie stwarzają aż takiego zagrożenia. Obecnie są masowo nadużywane w celach pozamedycznych. Jednak aktualnie już za późno na zmiany, wypuszczono dżina z butelki. Będzie bardzo trudno wybrnąć z tej sytuacji. Wielu lekarzy bez żadnych skrupułów wypisuje recepty na opioidy.

Obecnie według naukowców rosnącym problemem zaczyna być także nadużywanie melatoniny.

Jak działa melatonina?

tabletki na sen melatonina

Melatonina to jeden z głównych hormonów wydzielanych przez szyszynkę, związanych z regulacją snu. Pomaga zsynchronizować dobowy rytm dobowy organizmu z cyklem światło-ciemność. Badania pokazują, że melatonina skutecznie poprawia sen u pracowników zmianowych lub łagodzi jet lag (problemy z adaptacją po licznych zmianach stref czasowych po długim locie).

Według metaanalizy badań naukowych środek jest skuteczny i bezpieczny.

Wyniki:

  • leczenie melatoniną przyspieszyło o kilka minut zasypianie
  • zwiększyła się jakość snu i wydłużył całkowity czas snu
  • melatonina działała tak samo na osoby zdrowe, cierpiące tylko na bezsenność, jak i z danego rodzaju schorzeniami, jednak u zdrowych jakość snu zwiększyła się silniej, a czas snu wydłużył się średnio o 13,7 min.

Nadużywanie melatoniny, czy to problem?

Ok, woda i kofeina też nie stanowią dużego zagrożenia, ale ludzie potrafią się doprowadzić do ciężkiego stanu, używając nawet niegroźnych preparatów. Naukowcy (np. Bridget M. Kuehn) biją na alarm. Dane National Health Interview Survey z wywiadów z 17321 dorosłymi opiekującymi się dziećmi i nastolatkami w wieku od 4 do 17 lat wykazały 7-krotny wzrost użycia melatoniny, jej stosowanie odnotowano u 0,7% młodzieży w 2012 r., w porównaniu z 0,1% w 2007 r.

Zwiększone użycie melatoniny nie ogranicza się do dzieci i młodzieży. Nowsze dane uzyskane na podstawie danych od 55021 dorosłych uczestników National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES) wykazały, że stosowanie melatoniny wzrosło 5-krotnie. W latach 1999-2000 melatoninę stosowało 0,4% dorosłych użytkowników, w latach 2017-2018 już 2,1%.

Analizy danych wykazały również, że więcej osób dorosłych stosuje dawki większe niż 5 mg, które zwiększają stężenie melatoniny znacznie powyżej typowych, fizjologicznych nocnych szczytowych stężeń, po czym spadają po 4 - 8 godzinach. Przed badaniem NHANES w latach 2005-2006 żaden uczestnik nie zgłaszał przyjmowania więcej niż 5 mg melatoniny dziennie, ale w latach 2017-2018 większe dawkowanie dotyczyło jednego na ośmiu użytkowników melatoniny.

Czy melatonina jest groźna?

Problem z ostrym przedawkowaniem melatoniny wynika z bezmyślności rodziców, zostawiających suplementy lub leki w łatwo dostępnym miejscu. W latach 2012-2021 amerykańskie centra zajmujące się zatruciami odnotowały ponad 260 tysięcy zgłoszeń dotyczących dzieci, które spożyły w nadmiarze melatoninę, czyli odnotowano wzrost o 530%. Większość dzieci nie miała żadnych objawów i wyzdrowiała w domu. Jednakże 4097 dzieci było hospitalizowanych, 287 wymagało intensywnej opieki, 5 wymagało wentylacji mechanicznej, a 2 zmarło.

Czy to znaczy, że melatonina jest niebezpieczna?

Nie, to znaczy, że jest skutecznym środkiem farmakologicznym. Jeśli coś nie wywołuje (w nadmiarze) skutków ubocznych, to znaczy, że nie działa. Jeśli ktoś wypije jednorazowo za dużo wody, to też nie pozostanie obojętne dla zdrowia.

Podsumowanie

Biorąc pod uwagę przedstawione dane, nie wydaje się prawdopodobne, by stosowana z umiarem melatonina była w stanie komuś zaszkodzić. Jeśli silne przedawkowanie melatoniny powoduje hospitalizację tylko ok. 0,016% dzieci, to dorośli nie mają się czego obawiać. Wystarczy pomyśleć, jakie byłyby skutki przedawkowania np. opioidów czy aspiryny. Niemniej nie wiem, czy melatonina powinna być podawana dzieciom, a tak się coraz częściej dzieje. Prawdopodobnie stąd obawy naukowców.

Referencje:

Amnon Brzezinski i in. Effects of exogenous melatonin on sleep: a meta-analysis https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S1087079204000607

Kuehn B.M. Climbing Melatonin Use for Insomnia Raises Safety Concerns https://jamanetwork.com/journals/jama/fullarticle/2794924?guestAccessKey=cfc48669-4a68-42f9-ba88-6efe4c77a143&utm_source=silverchair&utm_medium=email&utm_campaign=article_alert-jama&utm_term=mostread&utm_content=olf-widget_08192022

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (5)
Bull

W moim przypadku 1mg pomaga zasnąć, znacznie szybciej, ale nie wpływa na długość snu i ilość przebudzeń. Na jakość snu ma u mnie wpływ ZMA.

0
rarytas1

Na 1 h przed snem biorę 5 mg melatonina i 1 gram tryptofanu. Taki miks działa a miałem już ostre problemy ze snem

0
Bull

Wypróbuje, bo z roku na rok lepiej nie jest w tej kwestii.

0
TomQ-MAG

u mnie z gaba znowu sprawdza sie nieco lepiej.
zrezygnowalem z kolei z ashwagandhy przed snem, bo mialem bardzo dziwne i realistyczne sny%) wrzucam teraz w ciagu dnia hehe

0
Bull

Z tymi snami to jakaś wariacja, jak grube filmy akcji i nie tylko. Nieprawdopodobne.

0