SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

(Prime) Mike Tyson vs Muhammad Ali (Prime)

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 26973

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
A nie macie wrażenia że Tyson osiągnął tylko część swojego potencjału? (wiem, jestem fanem Mike'a )
Siła ciosu i dynamika, niezwykle szybki rozwój,niezwykłe osiagnięcia, fenomenalny styl walki, i - na początku - stabilna, silna psychika.
A potem , gdy teoretycznie powienien wchodzić na znacznie wyższy etap - w zasadzie bazował na tym co już miał.

O, tu kiedyś zrobiłem temat o początkach. Filmiki wciąż powinny działać.
https://www.sfd.pl/Mike_Tyson_Bez_Znieczulenia-t550821.html
Mike jest taki... miły i grzeczny, nie?

moim zdaniem uniknie Foremana to był wpływ D'Amato, i postrzeganie Georga jako legendę boksu przez Mike'a. Paradoksalnie jestem niemal pewien że gdyby D'Amato żył i był przy Mike'u, do tej walki by doszło i Tyson rozbiłby Foremana.
Jestem pewien że niesamowite warunki Mike'a ukierunkowane stabilną psychiką, niesamowitym treningiem i dobrą strategią - odniosłyby sukces.
W tym facecie błyskało coś, czego nie miał chyba nikt inny

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-05-28 16:15:04



Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-05-28 16:22:48

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 487 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7836
Foreman wytarłby majkiem podłogę a potem zjadł 15 cheeseburgerów też lubię mike'a za styl i dynamikę ale georg jako dziadek namieszał w HW lat 90-tych, także w prime niestety kurdupelek dostałby od mumii
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Zrozum Tygrum nie chodzi,o to,że George Foreman był tak dobry i o wiele lepszy od Tysona,żeby go szybko pokonał KO,tylko tak Foremanowi leżeli tacy pieściarze .

Przykładem jak styl robi walkę jest walka Mike Tyson vs Larry Holmes.

Holmes oprócz porażki przed czasem z Tysonem z NIKIM nie przegrał przed czasem.
Dał dobre walki z Holyfieldem jak był starym dziadkiem już Holmes oraz McCallem i pokonał Mercera !!!(z którym męczył się Lennox).I można odnieść wrażenie gdzie oni do Mike'a,bo nie pokonali tak starego Holmesa,a nawet się z nim męczyli-ale tu ZONK,bo Style makes a fight.

Otóż mimo iż Larry Holmes w walce z Tysonem to już nie był ten sam Larry Holmes co kiedyś,to nie widziałbym jego atutów nawet gdyby był w kwiecie wieku z Tysonem.

Na Holmesa właśnie potrzebny był taki Tyson,który świetnie skracał dystans(nikt tego tak nie umial jak Tyson).

Natomiast Larry Holmes nie bazował nigdy jakoś szczególnie na refleksie,bo pięściarze którzy na nim bazują,to szybko kończy im sie PRIME(Jones jr.,Tyson).I są cieniami samych siebie,a Holmes potrafił przeszkadzać całej czołówce HW lat 90-tych.Owszem Holmes mial refleks,ale nie było to jego głównym atutem

Tak samo przykłąd Gołoty,moim zdaniem z Gołotą problemy mialby jak z Holmesem - Holyfield,ale Tyson mimo iż woliejszy niz kiedyś go zniszczył,bo Gołota i Holmes mimo iż mieli świetny lewy prosty,to nie umięli nim umiejetnie trzymać na dystans takiego boskera jak Tyson,a wyższość Holyfielda nad nimi polegała na tym,że Holfyield nie tyle co trzymał na dystans bestie,co nie dawał jej skrócić dystansu po czym od razu lal ją w półdystansie.Bo do Tysona potrzebna jest PRZEDE WSZYSTKIM praca nóg i bazowanie na refleksie i umiejetne kłócie na dystans lub nie dawanie skracania dystansu i obicie go w póldystansie jak Foreman lub Holyfield.

Lewy prosty to za mało

Holmes pokonywał czołówkę lat 80-tych właśnie tak-lewy prosty.






Nie miał super pracy nóg i dlatego poległ z Tysonem,a Holyfield nie umiał tak skracać dystansu jak Tyson dlatego meczył sie z Holmesem.

Czyli to co pasowałoby na Holmesa nie pasowałoby na Foremana.

I po raz kolejny po czym wnioskuje,ze Foreman pokonałby Tysona ?

Tyson nie dawał sobie rady z takimi pięściarzem(James Smith) owszem pokonywał wysokich i dużych,ale oni mieli umiejetnosci koszykarzy,nie bokserów i nie prezentowali takiego poziomu jak chociażby James Smith.

Bokserzy o wiele gorsi od Foremana mieli umiejetnosć nie dania skracania dystansu Tysonowi (Ruddock,Smith) a Foreman był tego mistrzem.Gdyby Ruddock walczył tak w póldystansie jak Holyfield,Tyson by poległ.

Z Foremanem tylko można było wygrać na dystans,a bestia to nie był gość ktory okopałby sie jak Ali przy linach czy kuł z dystansu jak Tucker,bo Tyson umial tylko atakować i skracać dystans.

W całej karierze żaden bokser nie wygrał z Foremanem ani jednej rundy próbując skracać dystans lub walcząc w półdystansie(ale chodzi mi o walke przez całą rundę takim stylem,a nie sporadyczne przejścia),wyjątkiem jest tutaj w niektórych aspektach Ali.


Bestia byla nie do zatrzymania w latach 80-tych ,bo nie trafiła na klasowego rywala.

Oliver McCall,to pięściarz z którym bestia sparowala w PRIME,ale NIGDY !!! nie rzuciła go na deski,a McCall owszem i to wiele razy!!!Niektóre sparringi zamieniały się w wojny na serio,ale i tak bestia nie dawała rady McCalowi i to nie są plotki lecz fakty o których mówił Janusz Pindera

Oto sparring po którym Bestia leżala na dechach





Oczywiscie tu juz jest wakacyjna forma Mike'a,ale McCall nawet w PRIME kładł na dechy Tysona.


Tua czy inni nie potrafili tak upokorzyć Maskaeva,bo styl robi walkę a McCall zawsze dążył do póldystansu jak Foreman,ale był od niego 100 razy gorszy,dlatego Foreman zmiatał ludzi.Może nie tyle co dążył do półdystansu,ale nie dawal tam walczyć dobrze Maskaevowi,a Tua dawal.

Tua wykończył Maskaeva później,bo Tua umial skracać dystans(a umial do neutralizować Maskaev),a McCall nie umial tak skracać dystansu jak Tua,ale umial o wiele lepiej kłuc w półdystansie.







Tygrum,jeśli chodzi o potencjał Mike'a Mike miał potencjał,ale do czego ? Tylko do szybszego skracania dystansu,co i tak z Foremanem buło bezużyteczne.

Zakłądajac ,ze w lewej ręce mam młotek takim jakim wbija się gwoździe w prawej równierż,mam świetny timing i obrony i długie łapy,to nie można wchodzic mi pod te młotki tylko trzymać je na dystans.A Tyson by wchodził...A z takimi pieściarzami nie umial też walczyć(McCall,Smith)

McCall nie daje sobie rady z Holmesem,bo nie umie tak szybko skracać dystansu jak Tyson






Ale umiejetnie potrafi nie dawać skracć dystansu Bestii i posyla go kilka razy na dechy kontrami na sparingach.

Style make a figths.

Można pokazać klika przykładów-Shane Mosley męczył sie z Mayorgą,a potem zniszczył lepszego Margarito,bo Margarito był stworzony dla Mosleya.

Tak samo Vernon Forrest dwa razy pokonał Mosleya,ale dwa razy przegrał z Mayorga,którego pokonał Mosley.


Nie chodzi,tu o brak formy,ale o styl który robi walkę.









Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 09:41:15

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 09:43:57

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 09:47:06

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 09:48:51

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 09:59:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Bardzo dobrze wyjaśnione
Cezi, tak dla ciekawości, jakbyś był trenerem Tysona, jakbyś Go przygotował do walk z Foremanem i Alim w ich PRIME, co byś kazał Mu poprawić, zmienić, jaką taktykę zalecił?(zakładając że masz na to trochę czasu i że On MUSI te walki stoczyć )
Pytam się, bo lubisz rozkminiać bokserów

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-05-29 10:56:06

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 580 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7237
Cezi1987 - Czy ty nie jesteś z zawodu prawnikiem?
Wszystko tak poparte dowodami , że zaczynam mieć podejrzenia

Nie zaczniesz Dzisiaj - Nie zaczniesz Nigdy!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Prawnikiem nie jestem

Co do przygotowania Tysona do walki z Foremanem czy Alim,ja po prostu zwakowałbym pas na miejscu Tysona albo odmówił jak to zrobił Mike.Tak jak Bowe odmówił Lennoxowi Lewisowi.

Oczywiście należałoby przygotować Tysona,żeby jeszcze lepiej skracał dystans na walkę z Foremanem,a takze i Alim,ale tego nie dało sie zrobić,bo Tyson tylko tak trenował,wiec nie dalo sie poprawić czegoś co juz było perfekcyjne trenowane na treningach.Tyson nie mial warunków by walczyc na dystans(za krótkie łapy,to dlatego skracał dystans)jak i nie umiał super walczyć w półdystansie więc kaplica

On trenował uniki i to wszystko właśnie po to by skracać dystans,jak ktoś nie dawał Tysonowi skracać dystansu,to w półdystansie było ciężko.

A przykład McCalla i Smitha pokazywał,ze Mike mimo swojej dynamiki był bezradny,a McCall i Smith przy Foremanie byli ogórkami przy neutralizowaniu skracania dystansu czy w walce w półdystansie.

Powiem tak-gdyby Holyfield nie przyjął takiej taktyki w 1991 roku na Foremana,żeby uderzać go na dystans(a i tak robił to cienko w porównaniu do Morrisona i kilka razy go Foreman złapał) zostałby znokautowany do trzeciej rundy,dlatego Holy boksował prawie cały czas na wstecznym,ale nie tak tchórzowsko jak Morrison dlatego ta walka była ciekawsza,bo Holyfield złapał pare razy prostymi Foremana,a Foreman cepami Holyfielda.

Niesamowite w Foremanie jest,to,że 29 letni Holyfield nie przyjmował ze starym 42-letnim Foremanem za bardzo walki w półdystansie,a znowuż ze starym Holyfieldem nie chcial przyjać walki w półdystansie Lennox Lewis i trzymal Holyfielda na dystans.Gdy tylko Holyfield próbował walczyc w półdystansie Lennox klinczował





Lennox nie podejmowal walki z Holyfieldem,bo lennox nie umial za dobrze walczyc w póldystansie(zlapal go tak Oliver mcCall).A kilka razy go tak złapał Ray Mercer.






Wielki Holy,ktory walczył pięknie w półdystansie nie miał szans ze starym Foremanem.Nie przyjmował półdystansu dzieki któremu wygrał Holyfield z Tysonem.

Zresztą nie ma się czego dziwić,bo Foreman przez trzy godziny (!!!) dziennie rąbał tylko po to drzewo,by dokręcać te sierpy do półdystansu oraz by być wytrzymałym i dynamicznym.

Kolejny przykład style makes Fight.

Holyfield dostał baty dwa razy z Bowem,a Lewis zniszczył na olimpiadzie Bowe'a





Tak,ze Bowe zwakował pas i uciekał przed Lennoxem w zawodowtwie





Dla Bowe'a kaplicą było walczyć z tak świetnie walczącym bokserem na dystans jak Lennox Lewis(Holyfield nie walczył tak dobrze na dystans,a umial sobie lepiej z takim zawodnikami radzić niż Bowe,poza tym przez,to,ze Holyfield nie umial walczyć tak na dystans jak Lewis,Holyfield dostał baty z Bowem).

Bowe juz raz pokazał,ze nie radzi sobie z Gołotą,który mial świetna lewą ręke,którą odbijal Bowe'a na dystans,a Golota przegrał bo wdawał sie w bójkę i nie wytrzymal psychicznie.Lewis o wiele lepiej walczył niz Golota na dystans dlatego Bowe nie mialby z nim szans(dlatego Bowe przegrał z Lennoxem na olimpiadzie i wolal zwakować pas).

Natomiast Bowe lepiej radzil sobie z Holyfieldem w przeciwieństwie do Lewisa,ponieważHolyfield nie umial walczyć tak jak Lewis na dystans,a Bowe królowal nad Holyfieldem w półdystansie,do którego Lennox Bowe'a by nie dopuścił.





Więc na Holyfielda potrzebny był pięciarz,ktory walczyłby lepiej w półdystansie od niego i sie do niego przedostawał(Riddick Bowe).

A na Bowe'a był potrzebny pięściarz,który trzymałby go na dystans i nie dopuszaczał do półdystansu gdzie Bwoe przy lenoxie był ogórkiem(Lennox Lewis).

Dlatego,to Holyfielda uważam za lepszego boksera od Bowe'a mimo iż Bowe Holego zniszczył.

Dlatego uważam Holmesa za lepszego boksera od Tysona mimo iz Tyson go zniszczył.

Tyson poległ z Holyfieldem,a Lennox nie,bo tyson nie umial trzymać na dystans Holyfielda,a takze skracać dystansu dlatego dostal baty z Holyfieldem(tylko Foreman, Bowe i Mercer byli lepsi od Holego w latach 90 w póldystansie).

Natomiast Lennox nie dopuścil Holego do póldystansu,ale go wypykal na dystans.










Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 12:43:32

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 12:49:34

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 12:54:02

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 12:58:37

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 12:59:33

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-29 13:08:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Tak... prawie co do tematu
Naszły mnie pewne refleksje... kto byłby NAJlepszy w swoim PRIME, któryś z Kliczko, Tyson, Muhammad Ali, George Foreman, Lennox Lewis...?

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Ali,Louis,Lewis.

Któryś z nich.

Najlepszy pięściarz,to taki który ma dość długi PRIME minimum do 35 roku życia,walczy w dobrze obsadzonej epoce i pokonuje dobrych bokserów z różnych styli-ci trzej to udowodnili,a po porażkach się dobrze rewanżowali.

Potrafili walczyć z bokserami którzy walczyli dobrze na dystans i na półdystans,a także o niesamowitym refleksie-pokonywali ich.Byli wszechstronni.

Lennox odstaje trochę od Alego i Lousia,bo wielkiemu mistrzowi nie przystaje tak druzgocąco przegrywać przez nokaut.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-30 00:42:57

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-30 00:44:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Jak dla mnie Witalij Kliczko, ewentualnie jak Cezi wspomniał Lennox Lewis. Dlaczego typuję Kliczkę? Oto powody:
- doskonałe warunki fizyczne, lepsze od pozostałych mistrzów, np. Louis był drobny, Ali też ważył mniej niż dzisiejsi "mali ciężcy", Lewis miał zbliżone do Kliczki;
- doskonała umiejętność wykorzystania swoich warunków, z Lewisem było podobnie;
- jest to bokser najnowszej ery, stosuje najlepsze suplementy, diety, metody treningowe, dzięki czemu jest po prostu ogólnie sprawniejszy;
- jest to bokser kompletny, który praktycznie nie ma żadnych słabych stron- silny, wielki, dobry technicznie, sprawny, dobrze przygotowany kondycyjnie z dobrą psychiką, mocną szczęką itd.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Tak Vitalij byłby dobrym cieżkim nawet w latach 90-tych.

Do walki z nim za dobrych bokserów uchodzili Peter i Arreola,ale Vitalij pokazał im miejsce w szeregu.

Niestety jego warunki i walka na dystans wystarczyła na nich.

A ze starym Lennoxem było ciężko,bo on walczył jeszcze lepiej z dystansu i złapał parę razy Vitalija.

Ciekawe by były jego walki z Tuckerem.

Foremana nie uważam za super boksera,bo tak jak mówił
Cus D'amato-Na Foremana kaplicą by było skracać dystans i walczyc w półdystansie,o tyle jednak duży,wysoki gosć walczący na dystans,bądź ruchliwy koleś o super pracy nóg dałby z nim radę.(Young,Tucker)Dlatego był na niego sposób.

Dlatego Foreman zesrał sie i nie podjął walki z Tony Tuckerem w latach 90tych.

A znowuż ja Kliczków nie widziałbym z ...Tysonem.Bo do braci trzeba szybko skracać dystans co próbowal jakos tam Sosna,Peter czy Arreola.

Oni nie dali rady ,ale przecież oni nawet w jednej setnej nie umieli tak skracać dystansu jak Tyson.A Vitalij obijal ich odpowiednio osiem i po dziesieć rund.

Co prawda Tyson miał problemy z Tuckerem,ale Tucker był o wiele szybszy i bardziej mobilny od Vitalija.

Foreman nie dałby podejsć Tysonowi do półdystansu,natomiast Vitalij dał,bo on tylko umiał walczyc na dystans.Foreman nie walczył na dystans,a Vitalij nie umie walczyć w półdystansie,co prawda nie dał skrócić dystansu Arreoli i Pterowi,ale gdzie oni do Tysona przy skracaniu dystansu.

Dlatego Tyson był stworzony na Kliczków.

Po prostu na Alego,Louisa i Lewisa nie mógłbym znaleźć cieżkich,którzy by ich pokonali.

A Louis zniszczył giganta Primo Carnerę,który zabijał ludzi na ringu.

Louis vs Carnera








Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-31 11:43:22

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-31 11:46:08

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-31 11:47:15

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-31 11:48:58
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Które Łapy trenera wybrać?

Następny temat

Ronaldo "Jacare" Souza dos Santos

WHEY premium