Liczba zgonów w kulturystyce w mijającym roku była bardzo przygnębiająca. Niestety mamy kolejną smutną wiadomość... Mike Watson, który był ojcem, jak i również trenerem Zane'a Watsona (obecnego zawodnika kategorii 212), zmarł w wieku 62 lat. O śmierci ojca Zane poinformował na swoim Instagramie.

A teraz trochę o Mike'u Watsonie i jego kulturystycznej karierze…

Mike Watson był popularnym kanadyjskim kulturystą, który startował od 1977 do 1984 roku. Był szanowanym kulturystą, co dało się zauważyć w kondolencjach zamieszczonych na profilu jego syna. Urodził się w Hamilton Ontario w 1956 roku, a kiedy miał 15 lat zaczął chodzić na siłownię. Watson zaczął rywalizować po raz pierwszy za namową Deweya Robertsona zwanego "Missing Link", który zgodził się wystartować, jeśli Watson zrobi to samo.

 

Dzięki udanym początkom, rozpoczął karierę w kulturystyce. Watson wygrywał w 1978 i 1979 roku i zajął piąte miejsce podczas konkursu Mr Universe. Był właścicielem 25 klubów fitness i zgarnął tytuł przedsiębiorcy roku. Mike Watson nie tylko trenował swojego syna Zane, ale także innych świetnych zawodników, takich jak Triple H, Mindi O'Brien i Franka Grieco. Miał jeszcze pięcioro dzieci: Dean, Kayla, Zane, Chloe i Sadie.

Jego największe wygrane to:

  • 1979 Mr. Canada - 1. miejsce
  • 1978 Mr. Canada - 1. miejsce - Nagrody specjalne: Most Muscular i Best Poser
  • 1977 Mr. Senior Ontario - 1. miejsce
  • 1977 Pan Junior Ontario - 1. miejsce
  • 1976 Pan Southwestern Ontario - 1. miejsce

https://youtu.be/je8BprYW_5s

Komentarze (6)
colin2000

Napiszcie na co zmarł Mike Watson i pozostali...

1
FaIrPlayy

Jakbyś nie wiedział

0
gokuson

Uważasz ze 62 to zmarł młodo? Większość alkoholików tego wieku nie dożyje :)

1
basmann

Typowy Polaczek który coś tam trenuje wygląda tak że idzie w tygodniu na trening, dieta to kiełbasa z cebula, a w weekend alkohol w opór i później lament, że nie ma wyników. Większość prawdziwych kulturystów, bada się częściej niż typowy Janusz ( pomijam typowych Sebixów )

0
basmann

@Colin2000 jeżeli w avku to Twoja forma, to sorry ale nie oceniaj 62 latka, bo tak nigdy wyglądać nie będziesz i nic nie osiągniesz, a umrzesz pewnie w podobnym wieku - takie są realia :)

0
colin2000

basmann po pierwsze nikogo nie oceniam. Po drugie na pewno wyglądać dobrze nie będę. Trenuję rekracyjnie. Dieta jest 0 alkoholu i wystarczy...po co mi więcej...? A ile dożyję ? MOŻE 50 tki nawet nie... ;-)
Pozdro bez spiny

0