(Prime) Mike Tyson vs Muhammad Ali (Prime)

Rekord Carnery-I jak sie wczytacie,to pod walkiami jest napisane,że paru gosci zginęło od jego ciosów

np.Ernie Schaaf

http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=12086&cat=boxer

88(72)-14(5)-0

A jeszcze wracajac do walki Vitalij Klitchko vs Mike Tyson w PRIME.

Zauważyliście jakie problemy mial Vitalij z dostaniem ruchliwego z super balansem Kevina Johnsona ?

A Tyson nie dość,ze sie super gibał i perfekcyjnie skracał dystans,to miał dynamit.

Vitalij nie istnieje w póldystansie,wiec Tyson by go albo szybko znkautowal(szczęka Vitalija jest mocna,ale Holmesa też była) albo wysoko wypunktował.Zdecydowalby brak umiejetnosci walki Vitalija w póldystansie.





Tyson pokonałby Vitalija TKO od 3-7

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-05-31 12:24:03

Tyson i Ali razem !od 2:05





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-06-04 11:11:40

Ali by wygrał wiecej myslał w ringu miał lepszą technike, chlodną glowe nie dal sie ponosic zbytnio emocją i dluższe lapy od Tysona mysle ze by go wypykal. Ali na punkty

Dokładnie według mnie Muhhamad Ali był bardziej wszechstronnym zawodnikiem. W zasadzie pokonał wszystkich przeciwników z jakimi walczył i to w czasch, gdy nie było słabych bokserów. Przede wszystkim to jednak mistrz defenzywy i ciosów prostych a tacy mają łatwiej, poniewaz zawodnik atakujący bardziej się odkrywa. W zasadzie Ali nawet jak przegrał to w rewanżu z wszystkimi wygrywał, bo potrafił narzucic swój styl walki. Walka Tyson kontra Ali wygladała by podobnie jak Ali - Liston. Tyson nie byłby w stanie dopaść Alego a nawet gdyby to zrobił to Ali by sklinczował i tyle z siły Tysona. Ali miał także najlepszy refleks w wadze cięzkiej i to takze przemawia za nim. Ponadto Ali był skazywany wielokrotnie na pozarcie i zawsze wychodził z tych prób zwycięsko. Nie bez kozery najwięksi fachowcy uważają go za boksera wszechczsów.

Lepiej jak będziecie zaczynać zdania od "Moim zdaniem". Tak naprawdę nie wiadomo jak by potoczyła się ta walka. Można się pobawić w wyliczanie że Ali wygrał z Foremanem z którym bał się walczyć Tyson, ale to nie ma najmniejszego sensu. Walczą ludzie a nie jakieś statystyki. Ale jeśli już muszę napisać: "kto moim zdaniem by wygrał", to powiem tak:
Według mnie są dwa scenariusze, jeden to K.O. które zafundował by Tyson Ali'emu a drugi to wygrana Muhammada na punkty.
Ale ja np. wolałbym obejrzeć walkę Foreman - Tyson.

Jeśli chodzi o walkę Ali vs Tyson chodzi bardziej o to,że Tyson nie potrafił skrócić dystansu z Jamesem Tillisem,który walczył podobnie jak Ali,ale miał o wiele gorszą pracę nóg niż Ali,gorszy Timing,cios o wiele gorszy ogółem...

tutaj ta walka,oczywiście można to tłumaczyć złym dniem Tysona,ale kiedyś Tillis i Tyson stoczyli walkę pokazową a takze sparrowali i schemat był zawsze ten sam - Tyson nie mógł skrócić dystansu...


















Poza tym myślę,że nie doecniamy Alego,dla mnie to numer 2 wszechczasów-nie do znokautowania w PRIME...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-07 11:43:23

Alego trudno było znaleźć w ringu...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-07 11:50:55

Ale, czy z drugiej strony, Ali nie miał ciężkich walk z Frazierem? A ten walczył trochę jak Tyson....
Ten filmik: The Greatest kozak!!!

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-07 12:00:05