Swoją drogą znam typa który na plaży potrafił wziąść lusterko i lukac czy mu dobże mułki odstają i czy rownomiernie rosną. wszystkie tematy konczyły sie rozmową o tym jak mu idzie cwiczenie(sam do tej puenty dązy) wiec po prostu moim zdaniem w odniesieniu do dziewczyn K***wa ile można P**olic na temat cwiczenia...... są granice
...
Napisał(a)
hej a może jak goscie zaczynaja jazde na siłowni to zapominają o potrzebach swoich bliskich( tu chodzi o dziewczyne) wiecej uwagi poswiecaja sobie i swojemu wygladowi moze poprostu ludziom wokół zdaje sie ze nas(cwiczacych )po za nami samymi nic nie obchodzi.
Swoją drogą znam typa który na plaży potrafił wziąść lusterko i lukac czy mu dobże mułki odstają i czy rownomiernie rosną. wszystkie tematy konczyły sie rozmową o tym jak mu idzie cwiczenie(sam do tej puenty dązy) wiec po prostu moim zdaniem w odniesieniu do dziewczyn K***wa ile można P**olic na temat cwiczenia...... są granice
Swoją drogą znam typa który na plaży potrafił wziąść lusterko i lukac czy mu dobże mułki odstają i czy rownomiernie rosną. wszystkie tematy konczyły sie rozmową o tym jak mu idzie cwiczenie(sam do tej puenty dązy) wiec po prostu moim zdaniem w odniesieniu do dziewczyn K***wa ile można P**olic na temat cwiczenia...... są granice
...
Napisał(a)
Na początek sorry że odświeżę jeszcze temat.
Przez ostatni czas tak się stało, że byłam z chłopakiem, który koksował. Efekt był taki, że wylądował w szpitalu i do dziś ma problemy z sercem. Chłopak nie był głupi, studiuje prawo na 3 roku, dało się z nim naprawdę pogadać na poziomie. Mogłam się przy nim rozwijać osobowościowo, co bardzo mi imponowało.
Jednak...
Zaczął myśleć o kolejnym cyklu, wiedząc, że ma poważne problemy ze zdrowiem. Poprosiłam go, żeby pomyślał logicznie i mi powiedział, po co mu to, skoro w tym momencie jest dla mnie idealny i nie będzie mi się podobało jak przybierze na masie. Odpowiedział mi, że to budzi respekt wśród kolegów, że lepiej się z tym czuje. I ze to jest na takiej samej zasadzie, ze my laski chcemy być szczupłe, piękne podobać się każdemu mimo, ze mamy facetów tak faceci chcą być „duzi”. Zapytałam, czy warte to jest kosztem zdrowia. Odpowiedział, że wie, że to jest złe, ale i tak to zrobi. Nie popierałam tego, co ma zamiar zrobić, ale też, dlaczego miałam rezygnować z chłopaka, z którym nie dogadywałam się tylko pod tym względem. Dla mnie stawianie warunków związku, typu albo przytyjesz, albo zrzucisz lub albo rzucisz koksy albo nie…jest dla mnie naprane zabawne. Bo każdy wie, że prawdziwy związek nie może się opierać tylko na cielesności, bo uroda przemija, ale chłopcy często nie potrafią tego zrozumieć. I czasy są takie, że nie stawia się na jakość. Szkoda.
Przez ostatni czas tak się stało, że byłam z chłopakiem, który koksował. Efekt był taki, że wylądował w szpitalu i do dziś ma problemy z sercem. Chłopak nie był głupi, studiuje prawo na 3 roku, dało się z nim naprawdę pogadać na poziomie. Mogłam się przy nim rozwijać osobowościowo, co bardzo mi imponowało.
Jednak...
Zaczął myśleć o kolejnym cyklu, wiedząc, że ma poważne problemy ze zdrowiem. Poprosiłam go, żeby pomyślał logicznie i mi powiedział, po co mu to, skoro w tym momencie jest dla mnie idealny i nie będzie mi się podobało jak przybierze na masie. Odpowiedział mi, że to budzi respekt wśród kolegów, że lepiej się z tym czuje. I ze to jest na takiej samej zasadzie, ze my laski chcemy być szczupłe, piękne podobać się każdemu mimo, ze mamy facetów tak faceci chcą być „duzi”. Zapytałam, czy warte to jest kosztem zdrowia. Odpowiedział, że wie, że to jest złe, ale i tak to zrobi. Nie popierałam tego, co ma zamiar zrobić, ale też, dlaczego miałam rezygnować z chłopaka, z którym nie dogadywałam się tylko pod tym względem. Dla mnie stawianie warunków związku, typu albo przytyjesz, albo zrzucisz lub albo rzucisz koksy albo nie…jest dla mnie naprane zabawne. Bo każdy wie, że prawdziwy związek nie może się opierać tylko na cielesności, bo uroda przemija, ale chłopcy często nie potrafią tego zrozumieć. I czasy są takie, że nie stawia się na jakość. Szkoda.
...
Napisał(a)
Ideały nie istnieją
"Był"? hehe no jak tak dalej pojdzie to będzie czas przeszły. Wykończy się na własne zyczenie
"Był"? hehe no jak tak dalej pojdzie to będzie czas przeszły. Wykończy się na własne zyczenie
...
Napisał(a)
aniołek, modry post. To, ze ktoś koksuje, wcale nie musi oznaczać, ze jest głupi i nie wie, ze niszczy swoje zdrowie. Mnostwo koksiarzy jest studentami/ po studiach.Tak jak kobiety anorektyczki.Większośc z nich to kobiety sukcesu, bo stanowisko wymaga dobrego (czytaj:szczupłego) wygladu.
If you want it, come 'n' get it, cry out loud!!!
...
Napisał(a)
Jeszcze tak w nawiasie
nie można uczyc się na błędach, do których się sami ludzie przed sobą nie przyznają. Samoakceptacja jest warunkiem wyjściowym do doskonalenia się. Osoby, które okłamują się same przed sobą, udając że są kims innym niż w rzeczywistości, cierpią na niskie poczucie własnej wartości, co powoduje niepowodzenia, co jeszcze bardziej utrwala niskie poczucie własnej wartości i tworzy się błędne koło...
Dzieki otoanya Madry post, moze ja madra jestem tylko czasem (czesto) niemadrze postepuje...eeh
nie można uczyc się na błędach, do których się sami ludzie przed sobą nie przyznają. Samoakceptacja jest warunkiem wyjściowym do doskonalenia się. Osoby, które okłamują się same przed sobą, udając że są kims innym niż w rzeczywistości, cierpią na niskie poczucie własnej wartości, co powoduje niepowodzenia, co jeszcze bardziej utrwala niskie poczucie własnej wartości i tworzy się błędne koło...
Dzieki otoanya Madry post, moze ja madra jestem tylko czasem (czesto) niemadrze postepuje...eeh
Poprzedni temat
ECA
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- ...
- 56
Następny temat
Pytanie odnośnie nolvadexu.
Polecane artykuły