Zwiększenie siły

Witam!

Mam 16 lat i od 2 miesięcy trenuję tajski boks. Chciałbym zwiększyć wytrzymałość oraz siłę rąk i nóg, jednakże nie wiem jakie oraz w jakiej ilości dobrać sobie ćwiczenia.

Mój obecny plan wygląda tak:
Pon - 2 godziny siatkówka, 1,5 godziny boks
Wt - 2 godziny wychowania fizycznego
Śr - 1 godzina wychowania fizycznego, 2,5 godziny koszykówki, 1,5 godziny boksu
Czw - brak
Piątek - 1,5 godziny boksu
Sobota - basen 1,5 godziny
Niedziela - brak

Ogólnie rzecz biorąc staram się codziennie robić kilka serii pompek po 30 w jednej serii (pompki klasyczne, czasem pompki na triceps), dodatkowo przysiady do kąta 90 stopni, bieg bokserski, rozciąganie i taka ogólnorozwojówka.

Jaki mam cel? Chciałbym zwiększyć siłę rąk, nóg, pleców. Największe problemy mam z podciąganiem się - praktycznie nie jestem w stanie się podciągnąć.

Jestem w stanie dokupić jakieś hantle do ćwiczeń.

Bardzo proszę o porady jak móglbym osiągnąć mój cel - mogę dodać, że jestem osobą bardzo zawziętą i jak już zacznę coś robić, to dążę do samego końca.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam, Kuba.

Moim zdaniem jeśli coś dodasz to się po prostu zajedziesz. Zapytaj trenera ot boksu jak mógłbyś wpleść w trening ćwiczenia które pomogą ci osiągnąć efekt jeśli to boks jest dla ciebie priorytetem. Myślę, że wraz z trenerem wybierzecie ćwiczenia i ładnie wkomponujecie je w zajęcia boksu przez co będą efektywniejsze. Co do skoliozy to dobrze byłoby wybrać się do lekarza i na ćwiczenia korekcyjne .

Byłem u lekarza i stwierdzone, że wady tej nie trzeba korygować, bo ona jest znikoma. Co do tych ćwiczeń - mamy bardzo szeroką ogólnorozwojówke na boksie i ćwiczymy każdą partię mięśni, jednak chciałem robić coś ponadto, żeby przyśpieszyć efekt. Wiem, nic nie przychodzi szybko, jednakże myślę, że czasem da się "pomóc" temu wszystkiemu i szybciej osiągnąć ten zamierzony cel.

EDIT: Dodatkowo mam jeszcze nadmiar tłuszczu i chciałem go zamienić w masę - z tego co się orientuję jak się jest troszkę grubszym łatwiej sie buduje mięśnie.

Zmieniony przez - EllDiablos w dniu 2012-10-22 17:27:00

EllDiablos

I ty chcesz przejść taki wysiłek i rozkład tygodniowy na diecie redukcyjnej ?

Tkanki tłuszczowej nie zamieniamy na tkankę mięśniową - chyba że czary znasz .

na start herbata i czytanie .

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=3568

choć odpuściłbym sobie na ten moment trening siłowy -ZBĘDNY .

Tomasz1405, ćwiczę już o takiej intensywności 3 miesiące i jak do tej pory nie czuję się wykończony i daję radę ;) Co nie znaczy, że nie czuje zmęczenia, bo sie np. nie przykładam. Po prostu jestem w stanie ćwiczyć na takim poziomie i myślę, że dam radę robić to nadal.

Edit: I jeszcze takie sprostowanie lekkie. Dieta nie jest już stricte redukcyjna, praktycznie jestem już w fazie stabilizacji, więc kaloryczność posiłków została podniesiona.

Zmieniony przez - EllDiablos w dniu 2012-10-22 17:44:49

EllDiablos

wszystko fajnie bo nie ma tam umieszczonego treningu siłowego jak dojdzie do rozkładu, CUN zostanie lekko powiedzmy zmuszony do cięższej pracy , sam trening spowoduję mikro uszkodzenia tkanki mięśniowej - już nie będziesz wstanie tak skakać .

A już nie mówiąc o przeprowadzeniu 2 treningów , do tego przy tak niskim poziomie wytrenowania , a w skrajnej sytuacji może dojść do rozpadu tkanki mięśniowej i pobycie w szpitalu z uszkodzeniem nerek .

To nie takie hop siup .

Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-10-22 18:58:04

Co do poziomu wytrenowania, nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale siatkówkę trenuję 6 lat, kosza rekreacyjnie 2 lata, boks dopiero pierwszy rok.

Ja ci powiedziałem co na ten temat uważam - a ty zrobisz co tylko zechcesz , masz też link z którego korzystasz .

Powtórzę - nie widzę sensu .

pozdrawiam i życzę powodzenia