UFC 135 - wyniki i dyskusja po gali.

Dobra, dobra, zapominasz że JJ to zawodnik który się cały czas rozwija! Zebrałem parę opinii

"jones jest posrany!!!!!! dostanie baty! "- Deweq

"HAha, zrzędnie wam mina, nie mogę się doczekać" - Dremor

"Z calego mego szacunku do rampa i bardzo chcialbym zeby wygral ale, nie widze plaszczyzny w ktorej moglby jednak zagrozic JJ"- Strecho

"Dremor naczelny fanboj Jona :)

Ciekaw jestem Twojej miny jak Pejdż zgarnie pasiwo :) " - Strecho

"niema takiej opcji Jon nieprzegra " - vinc1986

"Machida, Evans, Hendo, Shogun - na nich już moge postawić kase w starciu z Bonesem - i postawie, bo wierze że go pokonają - jednak na Rampage'a złotówki bym nie postawił" - rakhu

"Owszem, jak JJ to będę miał niezłą minę, ale jak wygra to się tu przypomnę... I nie jest to kwestia fanboystwa tylko czystego rozsądku;) " - Dremor

"Jeszcze mnie nie poyebało, co nie zmienia faktu, że zapewne wygra w sobotę. Niestety... "- bullet

"Jones wciągnie Rempejdża nosem. " - annihilus


"ale rampage
czuje ze to wygra i have a feeling " - Deweq

"Nie lubię Quintona, więc WAR Jones Młokos powinien sprawić lanie panu Rampage. " - PanParówka

Uwielbiam Jonesa, jest niesamowity, nieprzewidywalny i bardzo inteligentny. Na tą chwile możecie gdybać kto miałby z nim szanse, ale prawda jest taka, że największych kozaków ma już na rozkładówce, a walki z Evansem i Machidą będą tylko formalnością.

Dremor Ty pieprzony detektywie ! :)

Haha najlepszy tekst jest Deweqa pierwszy

Jedyny minus jaki zauważyłem u Rampage to to, że wogóle nie blokował low kicków. Przy kazdy low kicku odskakiwał do tyłu, przez co Jones był w lepszej sytuacji ze względu na róznice w zasięgu ramion.

Zmieniony przez - lewusek25 w dniu 2011-09-25 14:21:46

Nie blokował bo nie umie
Zadna nowosc

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2011-09-25 14:28:28

Obejrzałem walkę Diaza właśnie, świetny występ ale Gomiego na bank zostawią jeszcze na UFC Japan

i tak w ogóle, bones jest kvrwa burakiem strasznym. yebany gówniarz, najpierw rzucił Rampem po gongu, to już było burackie, a potem podczas gadki z Rashadem po prostu sobie odszedl jak rozmawiali.

wnerwia mnei takie buractwo strasznie, osiągnął szczyl dużo jak na swój wiek, ale wozi sie co najmniej jakby byl w hall of fame.

chcialbym zeby mu ktos morde zmasakrowal, obojętnie czy legalnie czy nie (zreszta on z hamillem też nie zwracal uwagi na przepisy), moze by troche pokory nabral.

No to na początku udawanie małpy jeszcze jakoś da się ścierpieć ale to zrzucenie z pleców było żałosne





Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-09-25 14:55:33

Ciekawe co se Rampage pomyślał wtedy