Problem jest w tym, że ciągle myślę o skutkach ubocznych, ale nie tych typu rozcięcie czy siniaki tylko bardziej poważnych typu: uszkodzenia mózgu w przyszłości czy złamanie nosa. Miałyby to być treningi 3 razy w tygodniu, indywidualnie z trenerem natomiast tak jak mówię, obawiam się tego typu skutków ubocznych ponieważ opinie w internecie są dość podzielone na ten temat. Co wy o tym sądzicie? Wiadomo że ryzyko jest zawsze, ale jak ono duże jest, bo nie chciałbym też za x lat składać zdania tak jak niektórzy zawodowi/emerytowani bokserzy. (Oczywiście miałyby to być treningi stricte amatorskie,rekreacyjne, a nie żadne przygotowania pod zawody)
...
Napisał(a)
Witam, bardzo bym chciał zacząć przygodę ze sztukami walki a konkretnie muay thai.
Problem jest w tym, że ciągle myślę o skutkach ubocznych, ale nie tych typu rozcięcie czy siniaki tylko bardziej poważnych typu: uszkodzenia mózgu w przyszłości czy złamanie nosa. Miałyby to być treningi 3 razy w tygodniu, indywidualnie z trenerem natomiast tak jak mówię, obawiam się tego typu skutków ubocznych ponieważ opinie w internecie są dość podzielone na ten temat. Co wy o tym sądzicie? Wiadomo że ryzyko jest zawsze, ale jak ono duże jest, bo nie chciałbym też za x lat składać zdania tak jak niektórzy zawodowi/emerytowani bokserzy. (Oczywiście miałyby to być treningi stricte amatorskie,rekreacyjne, a nie żadne przygotowania pod zawody)
Problem jest w tym, że ciągle myślę o skutkach ubocznych, ale nie tych typu rozcięcie czy siniaki tylko bardziej poważnych typu: uszkodzenia mózgu w przyszłości czy złamanie nosa. Miałyby to być treningi 3 razy w tygodniu, indywidualnie z trenerem natomiast tak jak mówię, obawiam się tego typu skutków ubocznych ponieważ opinie w internecie są dość podzielone na ten temat. Co wy o tym sądzicie? Wiadomo że ryzyko jest zawsze, ale jak ono duże jest, bo nie chciałbym też za x lat składać zdania tak jak niektórzy zawodowi/emerytowani bokserzy. (Oczywiście miałyby to być treningi stricte amatorskie,rekreacyjne, a nie żadne przygotowania pod zawody)
...
Napisał(a)
Rozumiem pewne obawy o zdrowie, ale aż tak bym się tym nie przejmował jeśli chodzi o skutki zdrowotne. Rozumiem, że trenując sztuki walki co jakiś czas się trafiają jakieś kontuzje, drobne urazy, siniaki itp ale musimy rozróżnić amatorski trening sztuk walki od tego zawodowego.
Sam przez wiele lat trenowałem najpierw karate, a później kickboxing i nigdy nie było problemu.
Treningi odbywały się często, później były sparingi między trenującymi i wiadomo jak przy sparingach nie raz ktoś dostał przypadkiem tak, że go odcięło na chwilę, ale nikomu nigdy nic poważnego się nie stało. Więc tutaj bym się nie przejmował za bardzo, że coś Ci się poważnego stanie zwłaszcza, że z tego co piszesz treningi miałbyś indywidualne co też zmniejszy ryzyko jakiegoś poważniejszego urazu czy kontuzji.
Pewne ryzyko zawsze istnieje bo jak by nie patrzyć to kontaktowy sport walki więc może się przydarzyć jakiś uraz, ale nie można z założenia zakładać, że coś się stanie bo tak to nic byśmy nie robili bo zawsze się coś może przytrafić. Masz opiekę trenerską więc ciesz się treningami.
Polecamy również: Suplementacja w sportach walki - co wybrać?
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2023-08-04 14:19:23
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Idąc takim tokiem rozumowania to żadnego sportu można nie zaczynać bo raczej zawsze i wszedzie moze się coś wydarzyć lub coś może być odczuwalne po latach :) Jeśli czujesz że to jest to co chcesz robić i to idź i rób to bo może się okazać że to jest własnie ten krok który zmieni twoje zycie
1
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Ciężko jest mi sobie zwizualizować problemy, które opisuje, wiedząc jak wyglądają tego typu treningi. To tak jakbyś napisał, że boisz się zrobić prawo jazdy, z instruktorem, z uwagi na ilość wypadków na drogach. Jeżeli masz tego typu problemy z funkcjonowaniem w społeczeństwie, to może warto porozmawiać o tym z psychologiem?
To, że ktoś trenuje sporty walki, nie znaczy, że leje się z innymi po głowach. Prawdopodobnie za dużo naoglądałeś się sportów walki w telewizji.
Trening, szczególnie osób początkujących, to nauka techniki, chodzenia, zadawania uderzeń, pracy ciała, kondycji. Uraz jakiś zawsze może wystąpić. Tak samo jak i idąc pobiegać, czy pograć w piłkę, możesz zerwać więzadło krzyżowe w kolanie.
To, że ktoś trenuje sporty walki, nie znaczy, że leje się z innymi po głowach. Prawdopodobnie za dużo naoglądałeś się sportów walki w telewizji.
Trening, szczególnie osób początkujących, to nauka techniki, chodzenia, zadawania uderzeń, pracy ciała, kondycji. Uraz jakiś zawsze może wystąpić. Tak samo jak i idąc pobiegać, czy pograć w piłkę, możesz zerwać więzadło krzyżowe w kolanie.
1
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Ja mam na koncie złamany nos i stłuczone żebra nie polecam ani jednego ani drugiego :D
...
Napisał(a)
Jak boisz się bólu to od razu odpuść bo to nie dla ciebie bo jak coś się ma stać to się stanie ale weź też po uwagę że to treningi a nie walka na ulicy i tam się uderza na sparingach na 50% max bo w sportach walki chodzi głównie o naukę techniki a nie żeby komuś wp****** spuścić bo to są twoi koledzy z siłki.
Jak są jakieś poj**y co walą z całej epy to nikt z nimi nie sparuje później więc to raczej mało prawdopodobne żeby ktoś cię tam strzaskał mocno bardziej przez przypadek albo jak nie zablokujesz
Jak są jakieś poj**y co walą z całej epy to nikt z nimi nie sparuje później więc to raczej mało prawdopodobne żeby ktoś cię tam strzaskał mocno bardziej przez przypadek albo jak nie zablokujesz
1
...
Napisał(a)
A tam gadasz pełno poj**ów :D W kazdym klubie przynajmniej 1-2 :D
ps mam kumpli co w nogę mieli gorsze kontuzje także niema tragedii :)
Zmieniony przez - Kury w dniu 8/5/2023 10:04:35 PM
ps mam kumpli co w nogę mieli gorsze kontuzje także niema tragedii :)
Zmieniony przez - Kury w dniu 8/5/2023 10:04:35 PM
...
Napisał(a)
Mi nie chodzi o to że się boję przyjmować ciosów, tylko obawiam się problemów neurologiczny, a jak widać w boksie ZAWODOWYM jest trochę takich zawodników jak chociażby Gołota czy nawet w lekkim stopniu Szpilka którzy mają problemy złożyć zdanie oraz wysłowić się w wywiadach
...
Napisał(a)
A to nie Tyson ani Wilder nie bedzie Cię bił po głowie )
...
Napisał(a)
Zapisz się na tai chi tam masz zero urazów chyba że będziesz wyzywał na pojedynki bez jednego sparingu w życiu XD
...
Napisał(a)
Gołota i Szpilka mają mnóstwo walk amatorskich i zawodowych na koncie . Niejedno KO/TKO zaliczyli. Ty jeśli chcesz trenować amatorsko możesz nigdy tego nie doświadczyć. Problemy neurologiczne to efekt tysięcy ciosów które zawodowi fighterzy przyjmują na głowę przez całą karierę. Ciężko by amator miał taką samą intensywność.
Co innego złamany nos. To czestsza przypadłość nawet u amatorów
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2023-08-06 18:59:29
Co innego złamany nos. To czestsza przypadłość nawet u amatorów
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2023-08-06 18:59:29
1
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Boisz się problemów neurologicznych i idziesz na MT:)
No sensu ani logiki w tym nie widzę:)
To może idź na jakiś styl chwytany, może bjj, może sambo, może sf, może judo, może zapasy itd.
No sensu ani logiki w tym nie widzę:)
To może idź na jakiś styl chwytany, może bjj, może sambo, może sf, może judo, może zapasy itd.
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Poprzedni temat
Trening Push Pull - ocena
Następny temat
Trening Push Pull (średnio zaawansowany) - ocena
Polecane artykuły