“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
tu też coraz ciężej się żyje
mimo wszystko wolę mieszkać tu niż w PL
kupując oczywiście to samo
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
to ja nie wiem co wy khwy jecie bo ja nacala rodzine wydaje opkolo 100-120 tyg.
prosta kalkulacja:
20 funtow za 10 poundow kurczaka
10 funtow za 5 poundow wolowinki
10 funtow za jakies inne miesa o wadze okolo 5 pound
za te 40 poundow mam miesa niecal 10 kg to jest na na okolo 1,5 tyg, czasami nawet 2 bo jem jakies 0,7 - 1 kg miesa dziennie (czyli na tyg policzmy 30 funtow). Do tego za 10 funtow wedliny w polskim sklepie lub w loklanym ang zalezy na o mam apety (bo 7/kg a nie wloska szynke co tydzien za 20f/kg :D sry koniec burzujstwa :D). za 40 funtow zakupy w iceland (36 jajek free range, 20 litrow mleka, 4 chleby, makarony etc). Za 10 funtow przyprawy itd. Za 10 funtow owoce na caly tyg. Jak sie codziennie gotuje, je duzo jajek, pije duzo mleka to Jak widac zamyka sie to w smiesznej kwocie 100 funtow na rodzine. Przyprawy to takie grosze ze jak pokupowalem zapasy w indyjskich sklepach to moge gotowac takie cuda ze glowa mala a koszt takiego gotowania jest groszowy bo przyprawy sa tanie jak barszcz. Ryz tez kupuje u ciapakow Basamati 15 kg worek i nie wiem na ile mi taki worek starcza ale na wch... (zwykle 400-500 gramow ryzu dziennie mi idzie, no to na dlugo).
Zauwazylem ze jak nie robilem tygodniowych zakupow tylko robilem pod domem, to i czesto nie bylo z czego ugotowac bo sie mieso konczylo albo przyprawy i sie szlo pod dom bralo cos gotowego albo na syzbko, do razu sie browarka albo slodycze zlapalo. Wydaje sie ze calkiem nieszkodliwe ale w sumie zarlem gowno, zle sie po tym czulem, samkowalo mi mniej niz ugotowane i wychodzilu UWAGA 2 x drozej, spokojnie 170-200 zostawialem. Robie tygodniowe zakupy jem wypasione pyszne zarcie, mam rpzyprawy z calego swiata wiec zawsze jest co ugotowac fajnego i wychodzi 2 x taniej! win win situation :P
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
Leyusa postu nawet nie skomentuję, jak ktoś się dopiero zarejestrował na forum to może sobie zaprzątać tym głowę, pozostali doskonale wiedzą, że u niego wszystko jest win win, prima sort, kosztuje mniej niż w fabryce, a do tego płaci za to królowa, pozostaje tylko pokiwać głową z aprobatą i nie karmić trolla
Wszędzie niestety ceny idą w górę, jak nie kryzys światowy wywołany przez bogatych chcących się nachapać, to kryzys lokalny w "krajach arabskich" o światowych reperkusjach (ten kto dał im złoża ropy, miał chore poczucie humoru swoją drogą, teraz biedni amerykanie muszą posyłać swe wojska żeby odzyskać dla nas te tereny). Do tego Indie i Chiny zjadają nam cukier, więc nawet pędzić bimbru tanio się nie da...
Wszystko sprowadza się do tego, że albo masz kasę i słodzisz dwie łyżeczki, albo nie masz i nawet na herbatę cię nie stać, nie ważne gdzie mieszkasz. Jasne, w UK łatwiej jest nierobom, plebs dostaje swoje, ale jak patrzę na tych ludzi to siebie nie widzę w tym benefitowym szambie :D Bez urazy, ale dzielnice z chatami cauncilowskimi to omijam szerokim łukiem, wolę sobie zarobić i mieszkać w spokoju, a na niechcianych gości z tamtych rejonów mam w piwnicy pistolet i łopatę...
Doszedłem już do momentu, kiedy czuję przesyt tą wyspą, nie będę o niej wspominał źle, ale czas się zwijać. Śmieszą mnie goście jak u mnie w pracy, którzy wróżą mi że za rok będę się prosił żeby mnie przyjęli z powrotem do Firsta, ale tylko w grupie tacy mądrzy, na osobności wielu przyznaje że też by chciało wrócić, ale moim zdaniem za wygodni się zrobili i szukają wymówek, nie ważne że w kraju żona i dzieci czekają...
Jak ktoś nawet tutaj nie ma pomysłu na siebie, to w kraju na pewno będzie narzekał, bo tam czasem z pomysłem ciężko się przebić, sam jestem ciekaw jak mi pójdzie, ale sprawdzę to w praktyce, a nie wróżąc z fusów i siedząc na dupie.
19 kwietnia 2011 - powrót do Polski, rok później możecie mnie zapytać czy warto!
Peilluchu 7 funtow, plyn do prania x 2 14 funtow, mleko dla dziecka 7 funtow (ale jest 3 x wieksze niz w PL) Wiec jakby nie bylo ponizej 30 funtow wychodzi! wiec znowu STFU bo kupujesz w TESCO gdzie an 3 produkty jest promocja ze wydaje sie ze super tanio a odbijaja se na reszcie :D Wogole tam nie wchodze Iceland ftw!!! Rzeznik FTW, lokalny sklepik z warzywami FTW!!!! I taniej niz w tesco! ZAWSZE. W sumie nawet iceland jest dosc drogi w porownaniu z tym wazrywnaiekiem w ktorym kupuje 79 p -2 litry mleka , Iceland 1.10, kigsmill 65 p, Iceland 1 funt itd. Tylko ze iceland dowozi za darmo wiec chranie dziwgac 6 pak jajek, 20 litrow mleka itd.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Birmingham ilu nas jest :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- ...
- 54