Z góry chciałbym przeprosić za ewentualną pomyłkę działu czy coś.
A więc mam na imię Tomasz i mam 18 lat. Od prawie roku ćwiczę regularnie na siłowni. Trenuje od poniedziałku do piątku (każdego dnia jedna partia).
- Poniedziałek: klatka (4 ćwiczenia [5 serii, 10 powtórzeń] - wyciskanie sztangi zwykłe, na wąsko, na skos, rozpiętki)
- Wtorek: biceps (4 ćwiczenia [5 serii, 10 powtórzeń])
- Środa: triceps (4 ćwiczenia [5 serii, 10 powtórzeń])
- Czwartek: barki (5 ćwiczeń [5 serii, 10 powtórzeń])
- Piątek: klatka (4 ćwiczenia [5 serii, 10 powtórzeń] - wyciskanie sztangi zwykłe, na wąsko, na skos, rozpiętki)
Można powiedzieć, że zaczynałem od "zera". Kiedy pierwszy raz poszedłem na siłownię maksymalnie "wypchnąłem" 56 kg, dzisiaj pchnę 73/74 kg. Zaznaczam, nie brałem żadnych używek.
Chciałbym też dodać, że moim celem było zgubienie tkanki tłuszczowej i dzięki intensywnemu bieganiu przez całe wakacje schudłem. Z 85 zrobiło się 77 kg, teraz znów zamierzam równy miesiąc intensywnie pobiegać. Jak widać u mnie się nie sprawdza masa = siła.
Czy ktoś by mi mógłby dać jakieś wskazówki dotyczące mojej dalszej przygody, bo zapał mam i to wielki.
Przechodząc do sedna, chciałbym się "wspomóc" jakimiś tabletkami - teraz zima to świetny czas na takie rzeczy (tak, wiem, że to szkodzi, nikt nie musi mi tego mówić). Myślałem, aby zjeść trochę metanabolu (ale nie dużą dawkę).
Proszę o rady, sugestię.
Pozdrawiam
Fot:
http://iv.pl/images/78307664521532914205.png
http://iv.pl/images/46120656344890218101.jpg
http://iv.pl/images/45980437471221552537.png
Zmieniony przez - zibo5_PL w dniu 2013-11-15 21:29:52