Postanowilem zalozyc sobie ten dziennik jak cos motywujacego moja osobe (mam nadzieje) do tego aby cos w swoim wygladzie zmienic a w szczegolnosci ze tak powiem to co z przodu czyli klatka i brzuch oczywiscie nie zapominajac o pozostalych partiach.
Moja przygoda z silownia zaczela sie w szkole sredniej... i tak na dobra sprawe tam sie skonczyla, pozniej od czasu do czasu chodzilem na silownie ale nie trwalo to dlugo, poniewaz zawsze sie cos ********* i byl koniec a to kasa a to % a to cos innego.
Mam prawie 29 lat wiem ze pozno sobie to postanowilem ale lepiej pozno niz wcale i lepiej pomachac ciezarkami niz "pelnic warte pod monopolowym". Nie bede sie to rozpisywal co i jak jak na pierwsz post mysle ze wystarczy.
Teraz cos o treningu, nie mam narazie mozliwosci chodzenia na silownie poniewaz mam 2 dzieci i oczywiscie malzonke a dodatkowo ze z kapusta kruch bo jestem na etapie szukania pracy. Cwicze w domu mam do dyspozycji kilka hantel i troche miejsca w ciasnym mieszkanku, czasem bede jezdzil do znajomego ktory ma troche wiecej zelastwa.
I tak to narazie pobierznie wyglada... co z tego dalej wyjdzie... mam nadzieje ze bedzie dobrze.
Moze na poczatek dodam pare fotek w celu krytyki mojej aktualnej "budowy" ;) Jezeli chodzi o diete to tylko mam to co w lodowce i jakas kreatyne + gainer + bcaa.
A wiec:
waga ok 100kg
wzrost 187
bicek ok 41
klata ok 107
pas 96
łydki ok 39
udo 61
przedramie (kat 90st do bicka) 36